Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
marcello78
Globtroter
Posty: 38
Dołączył(a): 09.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcello78 » 01.08.2013 09:33

ronnie napisał(a):
Lednice napisał(a):Zapomniałeś tylko dodać, że według wujka google
z Zagrzebia przez Wiedeń do Warszawy jedzie się 10 godzin z hakiem, a przez Budapeszt i Barwinek 13 godzin z hakiem :wink:

Jak nie ma korków na trasie drugiej i jak ktoś ją lubi, to czemu nie :?:
Ale jadącemu po raz pierwszy wypada to uświadomić :roll:
Żeby cię nie gonił z siekierą :wink:


Wujkiem google to ja bym się akurat przy trasie do Cro w sobotni sierpniowy poranek W OGÓLNIE NIE SUGEROWAŁ!!!
Czas 10 h z hakiem w sierpniową sobotę drogą przez Wiedeń NIEWYKONALNY, NIEREALNY etc. Nawet przez Fernando Alonso swym Ferrari F138.
Przez Budapeszt 13 godz. bez obaw (i nie przez Alonso)! O wyścigu szczurów nie wspomnę.
Przy wypadzie w wakacyjnym dniu tygodnia i okresie niewakacyjnym trasa przez Wiedeń owszem już tak :D .
Osobiście uważam, że droga do Cro via Budapeszt jest nie mocno niedoceniana (i dobrze). :D
Każdy wybiera trasę jaką uważa.
Kolega z Bielan a ja z Bemowa więc nawet nie śmiał bym ryzykować spotkania z siekierą. :D


Ja się wybieram w piątkowy poranek ca 5:00 z Wawy w kierunku Slunj i jak tak czytam to już sam nie wiem co wybrać, może w związku z tym że będzie to piątek 16.08, a Austriacy mają podobnie jak my 15.08 wolne to przez Austrię nie będzie tak źle...w tamtym roku jechałem w środku tygodnia, ale wiadomo że to nie ma co porównywać. Szwagier z kolei w tym roku jechał z Puław przez Węgry i powiedział, że przez Austrię nigdy więcej...wiadomo co kto lubi, ilu ludzi tyle opinii...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.08.2013 09:41

To racja, że w przypadku sobotniej trasy przez Wiedeń i Macelj wszelkie obliczenia są teoretyczne, czy z google, czy z gps, są o kant d... potłuc :wink:

No, ale gwarancji, że nie będzie korków na trasie przez Budapeszt też nie ma.

Poza tym to jest czas czystej jazdy, te 13 godzin z hakiem.
Do tych 13 trzeba doliczyć czas na postoje, nie każdy da radę jechać w kawałku 15 godzin 8)
ronnie
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 23.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) ronnie » 01.08.2013 09:51

Michalm2012 napisał(a):Witam, ponieważ jestem zmuszony podróżować właśnie w soboty to dosyć długo przeglądałem to forum i zaplanowałem trasę wręcz b.dobrze, ale i tak nie można przewidzieć wypadku na autostradzie.
To co działo się w soboty 20 i 27 lipca (27 w/g kamerek) to istne apogeum. Ogromna ilość aut. Do bramek bezgotówkowych też ogromny korek. Demerje stało od 11 do 16.

Na pewno nie polecam trasy przez Austrie i wbijania się do Cro od strony Macelj.

Wjazd do Cro od strony Węgier autostradą A4 w sobotę- zero korka, później tylko obserwujcie jak korek do zjazdu na
Split to dalej prosto na następny zjazd (nawigacja szybko was nakieruje) i wbijacie się w Lućko jakieś 800m. Ja tam stałem może z 10 minut.


Tu się właśnie kolega wypowiedział o trasie przez Wiedeń. A jechał w poprzedni weekend.
Nie wiem czy o tym samy mówimy z tym unikiem wjazdu na A1 w Lucko.
Osobiście nie praktykowałem, ale kolega z pracy w ubiegłym roku już tak.
Widząc (tak jak opisujesz) mega kor w Lucko (a jechał A3 od Sv. Heleny) pocisną na chorwacka krajowa 1 i wbił się na A1 w Donja Zdenčina. Objechał to w kilkanaście minut (ok 20 km). W Donja Zdenčina stał po bilet na A1 ok 10-15 min (zawsze to mniej nie 2-3 godz. tak jak w Lucko).
Ciekawe jakby tam spróbować uciekać w sobotę, wracając ok południa z Cro. Pewnie gorzej niż w Lucko być nie może :D . Jeśli ktoś praktykował w ten sposób załatwić "sobotni temat Lucko" to miło by było podzielić się swymi spostrzeżeniami.
Bo może w przyszłości się przydać ten wariant..
ronnie
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 23.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) ronnie » 01.08.2013 10:16

Lednice napisał(a):To racja, że w przypadku sobotniej trasy przez Wiedeń i Macelj wszelkie obliczenia są teoretyczne, czy z google, czy z gps, są o kant d... potłuc :wink:

No, ale gwarancji, że nie będzie korków na trasie przez Budapeszt też nie ma.

Poza tym to jest czas czystej jazdy, te 13 godzin z hakiem.
Do tych 13 trzeba doliczyć czas na postoje, nie każdy da radę jechać w kawałku 15 godzin 8)


Wszytko się zgadza tylko weź pod uwagę, że jadąc przez Wiedeń i Macelj to sobie te 2-3 godzinki można śmiało doliczyć i wyjdzie na to samo. Z korkami na Budapeszt nie ma ryzyka. Tam po prostu nie ma co i gdzie stanąć!!! Chyba, że jakiś wypadek. Przy tamtejszym nikłym natężeniu ruchu, ryzyko mniejsze o owe zagadnienie. Jechałem tą trasą (05/06.07 piat/sob) i wracałem (22.07. poniedz) ani jednego rozkopu etc. Uważać trzeba tylko by nie wpaść do stolicy Węgier w dni robocze w godz. 7-9 i 15-17. Ponoć centrum stoi (zawsze zostaje obwodnica :D ). Należy obiektywnie dodać, ze nieciekawy jest odcinek słowacki - to fakt, ale to tylko 130 km. Potem już ojczyzna. W weekend zakaz ruch tirów i się jedzie ok.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.08.2013 10:36

Ja wiem, że w soboty do Chorwacji ruszają też Węgrzy, a jedzie ich bardzo dużo 8)
A kto z Budapesztu w sobotę nie jedzie do Chorwacji, ten gna nad Balaton

Ja kiedyś jechałem z Budapesztu nad Balaton w sobotę i jechały dzikie tłumy.
To było w czasach, kiedy nie było obwodnicy Budapesztu
Obwodnica na pewno sytuację polepszyła, ale z drugiej strony od czasu, kiedy tam byłem, przybyło aut.

Co do aktualnej sytuacji w Budapeszcie słyszałem różne opinie, jedni mówią, że korki w soboty to pewniak, inni, że luzik :roll:
daw2309
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 82
Dołączył(a): 13.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) daw2309 » 01.08.2013 12:44

:D Poczytałem troszkę i muszę przyznać, że lekko się zmartwiłem.... ;) Wyjeżdżamy jutro o 7.00 i mam nadzieję, że miejsca, w których są/ zdarzają się korki przejedziemy w nocy bez większych przeszkód... I, jako, że jestem optymistą liczę na szczęście...
Pozdrawiam wszystkich... ;)
Jędrula
Croentuzjasta
Posty: 235
Dołączył(a): 12.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jędrula » 01.08.2013 13:04

A na Lućko korek po horyzont :cry:
ronnie
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 23.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) ronnie » 01.08.2013 13:22

Lednice napisał(a):Ja wiem, że w soboty do Chorwacji ruszają też Węgrzy, a jedzie ich bardzo dużo 8)
A kto z Budapesztu w sobotę nie jedzie do Chorwacji, ten gna nad Balaton

Ja kiedyś jechałem z Budapesztu nad Balaton w sobotę i jechały dzikie tłumy.
To było w czasach, kiedy nie było obwodnicy Budapesztu
Obwodnica na pewno sytuację polepszyła, ale z drugiej strony od czasu, kiedy tam byłem, przybyło aut.

Co do aktualnej sytuacji w Budapeszcie słyszałem różne opinie, jedni mówią, że korki w soboty to pewniak, inni, że luzik :roll:


Że tłum Wegrów wali nad Balaton i do Cro to bez zdań dwóch. Tylko, że tam nie ma bramek na autostradach. I wszystko płynnie z autostrady zjeżdża. Może i korkuje ale nie na A7 a już poza nią. IMO przewaga trasy przez HUN nad trasą przez AUST jadąc z centrum Polski jest taka, że przez Austrię wali w weekend pół europy! A przez Węgry garstka Europy. Dla mnie transfer w piątku na sobotę przez Austrię to świadome ładowanie się w paszcze lwa. Każdy ma swoją filozofię jazdy do tego pięknego kraju. Na szczęście jest kilka opcji dojazdu. A kto, kiedy i którędy do Cro dotrze to jego indywaidaulna sprawa.
WAŻNE BY BEZPIECZNIE, CAŁO I ZDROWO !
Więc, życzę wszystkim udajacym się do Chorwacji samych trafnych wyborów. :D
Michalm2012
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 415
Dołączył(a): 06.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Michalm2012 » 01.08.2013 15:30

ronnie napisał(a):
Lednice napisał(a):Ja wiem, że w soboty do Chorwacji ruszają też Węgrzy, a jedzie ich bardzo dużo 8)
A kto z Budapesztu w sobotę nie jedzie do Chorwacji, ten gna nad Balaton

Ja kiedyś jechałem z Budapesztu nad Balaton w sobotę i jechały dzikie tłumy.
To było w czasach, kiedy nie było obwodnicy Budapesztu
Obwodnica na pewno sytuację polepszyła, ale z drugiej strony od czasu, kiedy tam byłem, przybyło aut.

Co do aktualnej sytuacji w Budapeszcie słyszałem różne opinie, jedni mówią, że korki w soboty to pewniak, inni, że luzik :roll:


Że tłum Wegrów wali nad Balaton i do Cro to bez zdań dwóch. Tylko, że tam nie ma bramek na autostradach. I wszystko płynnie z autostrady zjeżdża. Może i korkuje ale nie na A7 a już poza nią. IMO przewaga trasy przez HUN nad trasą przez AUST jadąc z centrum Polski jest taka, że przez Austrię wali w weekend pół europy! A przez Węgry garstka Europy. Dla mnie transfer w piątku na sobotę przez Austrię to świadome ładowanie się w paszcze lwa. Każdy ma swoją filozofię jazdy do tego pięknego kraju. Na szczęście jest kilka opcji dojazdu. A kto, kiedy i którędy do Cro dotrze to jego indywaidaulna sprawa.
WAŻNE BY BEZPIECZNIE, CAŁO I ZDROWO !
Więc, życzę wszystkim udajacym się do Chorwacji samych trafnych wyborów. :D

Tu się zgodzę z kolegą Ronnie - jechał i widział.
A gdybanie Lednice nie ma sensu.
Michalm2012
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 415
Dołączył(a): 06.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Michalm2012 » 01.08.2013 15:38

Tak zjechałem z A4 na A1
http://goo.gl/maps/FNpil
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.08.2013 16:50

Bez sensu jest wiara, że jak on przejechał fajnie,
to każdy przejedzie lekko, łatwo i przyjemnie 8)
Zbadek
Turysta
Posty: 10
Dołączył(a): 30.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zbadek » 01.08.2013 18:57

Witam wszystkich serdecznie.
Pierwszy raz w życiu jadę na Chorwację. Wyjazd z Krakowa w piątek 16.08. Prom w Splicie z którego chcemy skorzystać odpływa o 10.15 w sobotę. Przydałoby się być w porcie koło 9 rano. W związku z tym rodzi się pytanie o której trzeba wyjechać z Krakowa? Google mówią coś o 12 godzinach podróży, ja zakładam że jak wyjadę około 19 w piątek powinienem uniknąć poważnych korków na przejściu i koło Zagrzebia. Pytanie do doświadczonych czy podany tutaj czas przejazdu jest realny czy czegoś nie przemyślałem. Z góry dziękuję za okazaną pomoc.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.08.2013 20:00

Cholernie ciężko powiedzieć.
Ja bym do czasu googla dodał minimum z 5 godzin. :!:


A najlepiej nie jechać w sobotę 8)

Wyjedziecie w piątek, ale korki was dopadną w sobotę :roll:
adamcmar
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 51
Dołączył(a): 08.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamcmar » 01.08.2013 20:02

Jak pojedziesz przez Austrię i nie będziesz miał zbyt wiele przystanków to powinno być OK , ale proponuję wyjechać wcześniej - jazda w nocy jest nużąca , a w Austrii mogą trafić się burze . Przeżyłem to 2 lata temu i czas podróży się znacząco wydłuża .
Leszek W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 552
Dołączył(a): 14.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek W » 01.08.2013 20:25

Wyruszam z Radomska w niedzielę po południu i cały czas główkuję, czy ruszyć około 16, czy później. Jadę przez Czechy, Austrię do Seline koło Starigradu. Po drodze gdzieś za Wiedniem dłuższy postój, potem objazd w Słowenii. Myślę, ze dobrze byłoby być w okolicach Zagrzebia zanim rozpocznie się lokalny ruch do ludzi pracy. Jeśli macie jakieś sugestie - to bardzo proszę.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć... - strona 117
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone