ronnie napisał(a):Lednice napisał(a):Zapomniałeś tylko dodać, że według wujka google
z Zagrzebia przez Wiedeń do Warszawy jedzie się 10 godzin z hakiem, a przez Budapeszt i Barwinek 13 godzin z hakiem
Jak nie ma korków na trasie drugiej i jak ktoś ją lubi, to czemu nie
Ale jadącemu po raz pierwszy wypada to uświadomić
Żeby cię nie gonił z siekierą
Wujkiem google to ja bym się akurat przy trasie do Cro w sobotni sierpniowy poranek W OGÓLNIE NIE SUGEROWAŁ!!!
Czas 10 h z hakiem w sierpniową sobotę drogą przez Wiedeń NIEWYKONALNY, NIEREALNY etc. Nawet przez Fernando Alonso swym Ferrari F138.
Przez Budapeszt 13 godz. bez obaw (i nie przez Alonso)! O wyścigu szczurów nie wspomnę.
Przy wypadzie w wakacyjnym dniu tygodnia i okresie niewakacyjnym trasa przez Wiedeń owszem już tak .
Osobiście uważam, że droga do Cro via Budapeszt jest nie mocno niedoceniana (i dobrze).
Każdy wybiera trasę jaką uważa.
Kolega z Bielan a ja z Bemowa więc nawet nie śmiał bym ryzykować spotkania z siekierą.
Ja się wybieram w piątkowy poranek ca 5:00 z Wawy w kierunku Slunj i jak tak czytam to już sam nie wiem co wybrać, może w związku z tym że będzie to piątek 16.08, a Austriacy mają podobnie jak my 15.08 wolne to przez Austrię nie będzie tak źle...w tamtym roku jechałem w środku tygodnia, ale wiadomo że to nie ma co porównywać. Szwagier z kolei w tym roku jechał z Puław przez Węgry i powiedział, że przez Austrię nigdy więcej...wiadomo co kto lubi, ilu ludzi tyle opinii...