Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Romano300 napisał(a):Lubicie tak dowalić no nie? ale frajda zamiast krótko odpowiedzieć lepiej powytykać, pomądrzyć się, kolego wejdź na ten badziewny translator i sam sprawdź, potem proponuj. Rozwijajmy dalej ten wątek, kolega leniwy, nie poszukał, nie przejrzał 1000 stron. Ech ta polska życzliwość, wstyd mi po prostu. Pewnie, że sobie sam poradzę, dzięki za taką pomoc. Już o nic nie pytam. Suuuuuuuppppeeeeerrrrr

Romano300 napisał(a):Mogłeś parę zdań napisać, szacun wielki dla ciebie

Romano300 napisał(a): Po co napisać dwa słowa, lepiej rozwinąć wątek, powytykać, pomądrzyć się

Romano300 napisał(a):kolego wejdź na ten badziewny translator i sam sprawdź, potem proponuj.

Romano300 napisał(a):Rozwijajmy dalej ten wątek, kolega leniwy, nie poszukał, nie przejrzał 1000 stron. Ech ta polska życzliwość, wstyd mi po prostu. Pewnie, że sobie sam poradzę, dzięki za taką pomoc. Już o nic nie pytam. Suuuuuuuppppeeeeerrrrr

Romano300 napisał(a):Na 99% zadanych pytań znajdą się po długich poszukiwaniach odpowiedzi więc propozycja aby zablokować forum aby nikt nie zadawał pytań tylko wszyscy szukali odpowiedzi tak jak napisał ronnie !!!! który o nic nowego nie pyta.

Romano300 napisał(a):Ech ta polska życzliwość, wstyd mi po prostu. Pewnie, że sobie sam poradzę, dzięki za taką pomoc. Już o nic nie pytam. Suuuuuuuppppeeeeerrrrr

Na 99% zadanych pytań znajdą się po długich poszukiwaniach odpowiedzi więc propozycja aby zablokować forum aby nikt nie zadawał pytań tylko wszyscy szukali odpowiedzi tak jak napisał ronnie !!!! który o nic nowego nie pyta.

Jędrula napisał(a):Nie działa mi stronka kamerek - http://www.hak.hr/info/kamere/

Tylko ja tam mam czy to jakiś większy problem ?

Jędrula napisał(a)::evil:

dids76 napisał(a):

Jędrula napisał(a)::evil:

Ale mogę Ci powiedzieć że pusto jest

wojtas_gt napisał(a):Dobra, na 96 stronie chyba ostatnio pisałem, teraz mogę opisać moją podróż, bo już jest po.
Dojazd na Dalmację Północną do Vodic mieliśmy w tygodniu, więc był luzik, wyjazd wieczorem około 22.00, spod Katowic jest 1100km, samej jazdy jest 12 godzin (spokojnej raczej, nawet sporo poniżej 130km/h) plus ze 2 odpoczynki dłuższe i tankowanie, winiety, objazd w Słowenii - razem jakieś 14 godzin.
Powrót już gorzej, w sobotę (wczoraj) od 8.45 jakieś 15-16 godzin i tak jak wyżej odpoczynki, dolewki, jedzenia, sikania i inne prostowania nóg. Jaka jest różnica? Ano głównie taka, że sterczy się kilka razy po drodze w korkach. Autostrada od Dalmacji wiadomo - bardziej nasycona niż w tygodniu, ale spoko, da się w miarę jechać. W Jastrebarsku zdecydowałem się zjechać i boczkiem objechałem spory z pewnością koreczek w Lućko przed brameczkami (w radio słyszałem że już wcześniej miał 6km), wolałem też płacić Kunami bo zostało, zamiast kartą w Lućko (tam wcześniej). Zero ruchu na objeździe i już jadę na granicę. Przed granicą zeszło 1-1,5h na staniu najpierw przed ostatnim tunelem (zamykają co chwilę, żeby nie stać w nich, bo przed nimi są już korki), potem do bramek (tam nie było ułatwień dla płacących kartą), zaraz za bramkami korek do kontroli granicznej, pierwsza Chorwacka wogóle się nie odbywała, bo celnicy sobie tylko stali obserwując, a korek ciągnął się dalej do następnej kontroli Słoweńskiej, w której to facet wziął nasze papiery, potrzymał je złożone przez sekundę w głoniach jak Kraszan ze Zmienników i oddał - moim zdaniem to ten własnie gest jest wąskim gardłem i w soboty mogliby sobie darować.

Podsumowując - pozdrawiam!!!