Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Dzisiaj wróciłem z Chorwacji. Trasa: Bukowno - Olkusz-Kraków- Chyżne- Banska Bystrzyca- Sahy- Budapeszt-Letenye-Zagrzeb-Sestanovac-Marusici - Razem 1294km - spalanie 6,1 średnie ( samochód 2 dorosłe osoby, 1 dziecko, full bagażnik, lodówka, 50 piw) Czas przejazdu - 18h (z tego: kilka przystanków na jedzenie i rosprostowanie kości + 3,5h stania w 30 km korku na klimie w 37 stopniowym upale - autostrad 850km reszta dojazd zakopianką do Chyżnego, tłuczenie sie przez Słowację do Budapesztu - koszmar!!!
Powrót - Podobnie, z tym że w Bańskiej odbicie na Korbielów - 1267km - średnie spalanie 5,7 /100, czas przejazdu 15h ( w tym oczywiście postoje - 5 z tego 3 po ok 30 min) średnia prędkość z kompa 99km/h i zero stania w korkach. Niedziela najlepsza na powrót. Puste drogi. Pozdrawiam wszystkich i dziękuje za cenne porady. W przyszłym roku ponownie Chorwacja:)

Witam mam zamiar jechać tą samą trasą do chorwacji co ty mógłbyś napisać gdzie stałeś te 3,5 godziny w korku w drodze do chorwacji?? i w jaki to było dzień ?? pozdro

My wyjeżdżaliśmy z Gdyni 26 lipca, w niedzielę, o 22.
Przez Polskę na Cieszyn drogą nr 1 jak przez Polskę, wiadomo, nie ma co się rozwodzić.
Przez Czechy z małym utrudnieniem, bo zjazd z ekspresówki w Cieszynie był zamknięty.
Ale przez Słowację ok, nocleg za granicą z Węgrami, od rana drogami krajowymi (nie tylko 86), ruch minimalny.

Droga powrotna, wyjazd z Chorwacji 6 sierpnia, w czwartek rano, ok. 30 minut na granicy w Letenye (Węgrzy robili wyrywkowe kontrole), droga przez Węgry bardzo dobra, ruch zdecydowanie mniejszy niż na krajówkach w Polsce, na Słowacji tylko w Bratysławie nieco wolniej.

Witam. Poza GPS warto się wyposażyć w CB Radio. Ja wracałem 01.08. i przed Zagrzebiem był koreczek 25 km! Gdybym nie miał CB, to bym tam chyba zakwitł a tak zjechałem na Karlovać i pojechałem boczną drogą do Zagrzebia nie stojąc w korku ani minuty. Naprawdę warto zabrać CB z odpowiednio długą antenką, bo wielu Polaków tam się przemieszcza i można uniknąć takich problemów. Pozdrawiam wszystkich

maciek127 napisał(a):Witam mam zamiar jechać tą samą trasą do chorwacji co ty mógłbyś napisać gdzie stałeś te 3,5 godziny w korku w drodze do chorwacji?? i w jaki to było dzień ?? pozdro

Korek był w sobotę 1.08 przed dojazdem do Zagrzebia i ciągnął się aż do bramek w kierunku na Split. Później, jak się dowiedziałem, był to najgorszy dzień w czasie wakacji. Wtedy ruszyli Niemcy, Austriacy no i doszła sobota do tego. Korek był również z drugiej strony. ale mniejszy. Natomiast zdecydowanie polecam powrót w niedziele. Jeżeli to jest możliwe, nie wybieraj wariantu sobotniego.
Uwaga dla jadących w niedziele obwodnicą M0 - korek był masakryczny w kierunku Balatonu.

Dzięki za info ja mam zamiar wyjechac z kraju w sobote o 15 więc mam nadzieję że słowacje i wegry wieczorkiem powinienem minąc bez problemu i chorwacja to juz bedzie niedziela więc może też nie będzie korków. Tylko mnie zastanowiło co napisałeś że był korek na M0 w strone balatonu wydawało by sie że w niedziele to raczej korek powinien być ale w strone Budapesztu a nie Balatonu hm.. Pozdro

................. PODSTAWOWE ZASADY ...................


stosując sie to nich na 99 % unikniesz korków

1. Jedź nocą jak najdłużej sie da

2. Do Zarzebia dojeżdzaj max na 5 rano (póżniej ludzie jada do pracy)

3. Nie jedź przez Wiedeń Mikolov

4. Jak ognia unikaj jazdy w sobotę przez Chorwację Słowenię

5. Zaplanuj przejazd z niedzieli na poniedziałek

Spróbuj, dotknij, przetestuj - uwierz !!!

r_s_poland napisał(a):................. PODSTAWOWE ZASADY ...................


stosując sie to nich na 99 % unikniesz korków

1. Jedź nocą jak najdłużej sie da

2. Do Zarzebia dojeżdzaj max na 5 rano (póżniej ludzie jada do pracy)

3. Nie jedź przez Wiedeń Mikolov

4. Jak ognia unikaj jazdy w sobotę przez Chorwację Słowenię

5. Zaplanuj przejazd z niedzieli na poniedziałek

Spróbuj, dotknij, przetestuj - uwierz !!!

1. Niekoniecznie.
2. Nie zawsze; trzeba wieczorem wyjechać z południa Polski.
3. Mikulov tak, przez Wiedeń jak najbardziej.
4. Prawda, choć po 12 w południe potrafią byc totalne pustki; sprawdzane.
5. I każdy inny dzień tygodnia oprócz soboty/niedzieli.

Czyli rozumiem że wyjazd z soboty na niedziele to niezbyt dobry pomysł, wydawało mi sie ze jazda w niedziele przez chorwacje to nie taki głupi pomysł że raczej powinno byc pusto ale z wpisów wnioskuje że nie koniecznie. pozdro

W sobote w nocy/nad ranem, jak najbardziej ok.

Pozdrowienia z Chorwacji.

Na świeżo, bo wyjechaliśmy 15 z noclegiem i wczoraj dojechaliśmy do Makarskiej.

Jedyny korek jaki nas spotkał to w okolicy Trencina na Słowacji (malowanie pasów i jakieś drobne roboty) ale generalnie przez światła tworzył się korek.

Potem do Nagykanizsa na wieczór i przez całe Węgry M7 bez korków, z rana śniadanie i wyjazd ok 8.00 rano z Węgier w stronę Makarskiej.

Granica praktycznie bez korków... trochę wolno szło ale prawie na bieżąco.

Zwężki przed Zagrzebiem, ale również płynnie i na bramkach też ZERO korków.

skuter1975 napisał(a):Korek był w sobotę 1.08 przed dojazdem do Zagrzebia i ciągnął się aż do bramek w kierunku na Split. Później, jak się dowiedziałem, był to najgorszy dzień w czasie wakacji.

No to mnie się nieźle chyba udało - wracałem 01.08 z Tucepi - zero korków (tyle że wyjeżdżałem po 15 a bramki w Lucko zaliczyłem pasem no cash )

Czy korki, o których piszecie, zdarzają się również we wrześniu? Wybieram się do Chorwacji z soboty na niedzielę 05-06 września. Może nie będzie tak źle. Jak sądzicie?

PETERENZO napisał(a):....Jak sądzicie?

Jedziesz po sezonie a korki to domena sezonu (szczególnie weekendów) - moim zdaniem bedzie spokój, przynajmniej od tabunów aut.
Za zatory związane z remontami itp. "spowalniaczami" nie odpowiadam
Szerokiej drogi

skuter1975 napisał(a):

maciek127 napisał(a):Witam mam zamiar jechać tą samą trasą do chorwacji co ty mógłbyś napisać gdzie stałeś te 3,5 godziny w korku w drodze do chorwacji?? i w jaki to było dzień ?? pozdro

Korek był w sobotę 1.08 przed dojazdem do Zagrzebia i ciągnął się aż do bramek w kierunku na Split. Później, jak się dowiedziałem, był to najgorszy dzień w czasie wakacji. Wtedy ruszyli Niemcy, Austriacy no i doszła sobota do tego. Korek był również z drugiej strony. ale mniejszy. Natomiast zdecydowanie polecam powrót w niedziele. Jeżeli to jest możliwe, nie wybieraj wariantu sobotniego.
Uwaga dla jadących w niedziele obwodnicą M0 - korek był masakryczny w kierunku Balatonu.

Na ten sam korek My się władowalismy...
Stalismy od Słowenii po te bramki co piszesz z tym,że ja straciłem 4h
Jeżdze dużo po europie stałem w różnych korkach,ale ten dla mnie to był rekordowy

Jeżdzędo Chowacji od 99roku i nigdy w życiu nie trafiłem na taką mukę

W tym roku pojechałem w tym terminie ze wględu na to,że dziecko poszło mi do szkoły

Na dzień dzisiejszy już wiem,że w terminach gdy Niemcy,Austryjacy
mają wakacje nie ma co sie wybierac...maskara