Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Najgorszy wariant to jest na dzień z soboty na niedzielę...

karo11 napisał(a):Witam, wybieram się do CRO w nocy z 12 na 13 lipca (z piątku na sobotę) czyli chyba najgorszy wariant. W jakich godzinach są największe korki na przejściu wMacelj, chciałbym dostosować godziny podróży aby je ominąć? Zawsze jeździłem przez Węgry i tam nie było tych problemów

http://www2.hak.hr/rmt/?id=34&l=16

Poobserwuj parę weekendów przed wyjazdem.

Z moich 6 podrózy wynika, że najgorszy wariant to z piatku na sobotę. Dużo lepszy jest z soboty na niedzielę - nigdy nie stałem w korkach - to chyba winno ciebie przekonać. Oczywiście najlepszy wariant to jazda w tygodniu.

darek1 napisał(a):Z moich 6 podrózy wynika, że najgorszy wariant to z piatku na sobotę. Dużo lepszy jest z soboty na niedzielę - nigdy nie stałem w korkach - to chyba winno ciebie przekonać. Oczywiście najlepszy wariant to jazda w tygodniu.

Ja byłem raz, wyjechałem z Łodzi w niedzielę rano i spokojnie, bez korków, wieczorem byłem w Plitvicach.

Mam już kwaterę od soboty i nie przesunę terminu. Cóż życie pokaże jak będzie, myślałem że są jakieś lepsze godziny na tym przejściu z piątku na sobotę. Dziękuję wszystkim za opinie.

Zawsze wyjeżdżałem z Warszawy w sobotę tak około 5.00. Moim zdaniem dobra i optymalna trasa bez korków to Warszawa-Zwardoń-Bratysława-Csorna-Redics- Cakovec i dalej autostradami chorwackimi do Dalmacji. Nocleg tranzytowy po zjeżdzie z autocesty w Karlovac w m Turanji godz. 21.00 (full wolnych kwater na 1 dobę) w kierunku na Plitvickie jeziora.
Nastepnie rano 8.00 wjazd na autostradę w Karlovacu i dalej to już hulaj dusza piekła nie ma autocestą - kierunek Dubrownik - bez korków. Korki są w sobotę na terenie Chorwacji - chorwaci pracujący w Niemczech i Austrii wracają na weekend do domu + turyści z nie tak odległych państw jak Polska.

karo11 napisał(a):Mam już kwaterę od soboty i nie przesunę terminu. Cóż życie pokaże jak będzie, myślałem że są jakieś lepsze godziny na tym przejściu z piątku na sobotę. Dziękuję wszystkim za opinie.

Jadąc w nocy, spokojnie dojedziesz.

Na stronach automobilklubu austriackiego jest zamieszczony kalendarz korków.

Wtedy należy unikać autostrad do Chorwacji przez Słowenię

Takie 3 autka na czerwono w kalendarzu

Jakoś tak w lipcu i sierpniu zawsze te autka pojawiają się przy sobocie

Podaję link:
http://www.oeamtc.at/?id=2500,,,10033

hej, zapytam bardziej doświadczonych,
klepnąłem Hvar od 24 sierpnia (sobota),
wyjeżdżam dzień wcześniej w nocy, zamierzam być przed południem na promie w Splicie.
Trochę poczytałem o korkach i boję się, że dopadną mnie po drodze. Jak myślicie, może lepiej przesunąć pobyt już od piątku (pod warunkiem, że wynajmujący pójdzie mi na to).
pozdr

witam, przepraszam że w tym dziale,

Cooleczka czy mógłbyś na prv adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl wkleić trasę z Ostrowa do Split. Startuję pierwszy raz (z Poznania) do Chorwacji właśnie do Split. Dzięki za pomoc.

Przepraszam za spam

pendecha napisał(a):witam, przepraszam że w tym dziale,

Cooleczka czy mógłbyś na prv adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl wkleić trasę z Ostrowa do Split. Startuję pierwszy raz (z Poznania) do Chorwacji właśnie do Split. Dzięki za pomoc.

Przepraszam za spam

niby mogę, ale ja po prostu ustalam ją na googlach wpisując trasa Ostrów - Split
lecę via Czechy, Austria, Słowenia (może uda się objazdem) i dalej na Cro...
pzdr

cooleczka napisał(a):hej, zapytam bardziej doświadczonych,
klepnąłem Hvar od 24 sierpnia (sobota),
wyjeżdżam dzień wcześniej w nocy, zamierzam być przed południem na promie w Splicie.
Trochę poczytałem o korkach i boję się, że dopadną mnie po drodze. Jak myślicie, może lepiej przesunąć pobyt już od piątku (pod warunkiem, że wynajmujący pójdzie mi na to).
pozdr

Jak pójdzie, to pojechać dzień wcześniej
Jeden dzień dłużej albo możliwy korek - raczej wybór jest prosty

Lednice napisał(a):

cooleczka napisał(a):hej, zapytam bardziej doświadczonych,
klepnąłem Hvar od 24 sierpnia (sobota),
wyjeżdżam dzień wcześniej w nocy, zamierzam być przed południem na promie w Splicie.
Trochę poczytałem o korkach i boję się, że dopadną mnie po drodze. Jak myślicie, może lepiej przesunąć pobyt już od piątku (pod warunkiem, że wynajmujący pójdzie mi na to).
pozdr

Jak pójdzie, to pojechać dzień wcześniej
Jeden dzień dłużej albo możliwy korek - raczej wybór jest prosty

wiesz, ja obstawiałem że granicę przekroczę gdzieś w okolicach 4 rano, wtedy też bramki stoją?

Prawdopodobnie też jedziemy z 12 na 13 lipca z Płocka lub Warszawy, w tamtym roku jechaliśmy w 2 połowie lipca i korków do Chorwacji nie było (jechaliśmy chyba również z piątku na sobotę) natomiast wracając staliśmy na przejsciu CRO/SLO - 2-3h

przejście Macelj
http://www2.hak.hr/rmt/default.asp?l=16&ttt=1369751547

cooleczka napisał(a):wiesz, ja obstawiałem że granicę przekroczę gdzieś w okolicach 4 rano, wtedy też bramki stoją?

Nie wiem, ja o tej porze nie jadę autem, o 4 rano jestem nieżywy.
Jeżdżę tylko w dzień.
Mogę wstać o 5 i wyruszyć o 6.
Ale od 1 w nocy do 5 jestem nieżywy

Generalnie powyżej 12 godzin czystej jazdy w ciągu jednego dnia, nie licząc postojów, to już jest hardcore i każdy medyk wam to potwierdzi. Człowiek staje się zombie

Ale 2 lata temu spotkaliśmy parę ludzi z Katowic w Mikulovie z wielkim psem. Opowiadali, że jadą z Chorwacji i że stali w nocy z piątku na sobotę 3 godziny w Macelj. W Mikulovie byli o 9 rano, więc musieli być w Macelj w nocy.