Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

DominikI napisał(a):Ja zawsze wyjeżdżam w soboty, choć od pierwszego wyjazdu zarzekałem się że pierwszy i ostatni. Myślę jednak że przejedziesz bez problemu. Z tego co obserwowałem mapy to po godzinie 15-16 jest już względny luz na autostradach.

Zgadza się.
2 razy przypadł mi powrót w sobotę i o ile od rana A1 świeciła się na GM w dużej mierze na czerwono/bordowo, tak po południu był już luz. Nawet na bramkach w Lučko (oczywiście tych karcianych)

Też mi się wydaje, że nie powinno być źle. Z Wrocławia na Boboszów spokojnie i spacerkiem pojedziemy, przez Czechy do Ołomuńca będzie jeszcze jasno, a druga część Czech i dalej na Wiedeń to już późny wieczór więc rozluźni się na pewno jedynie zastanawia mnie Maribor i "pomarańczowa" autostrada ...

Wiecie jak aktualnie( chodzi o ostatnie weekendy) wyglada sytuacja w Wiedniu. Planuje przejazd ok 16 w sobote w Lipcu. Pytanie nr 2. Te prace na autostradzie w okolicach Mariboru to co dluzszego czy jakies chwilowe roboty. Z gory dziekuje za odp.

te kiero napisał(a):Ja obserwując natężenie na GM, czasem pytam towarzystwo: zjeżdżamy/kombinujemy czy stoimy i grzecznie czekamy? Nie raz okazało się, że boczne drogi są równie przykorkowane i wychodzi na to samo, jedyny plus że się przemieszczasz, a nie stoisz.

Tak, trzeba czasem przemyśleć czy jest sens omijać dany korek (szczególnie jak dowiadujesz się o nim w ostatniej chwili). Wielokrotnie jeździłem nasza a4 Wrocław - Kraków i trafiałem bardzo często na korki. Początkowo kombinowałem, omijałem, zjeżdżałem, ale zazwyczaj czas wydłużał się o np. pół godz. Później wjeżdżałem w korek i kulturalnie dostałem swoje/toczyłem się i czas wydłużył się... o pół godz Wiadomo, każda sytuacja jest inna, ale nauczyłem się, że czasem nie ma sensu kombinować, a szczególnie jadąc na wakacje to nikt mnie nie goni

rodzynpatryk napisał(a):Też mi się wydaje, że nie powinno być źle. Z Wrocławia na Boboszów spokojnie i spacerkiem pojedziemy, przez Czechy do Ołomuńca będzie jeszcze jasno, a druga część Czech i dalej na Wiedeń to już późny wieczór więc rozluźni się na pewno jedynie zastanawia mnie Maribor i "pomarańczowa" autostrada ...

rodzynpatryk --> też jeżdzę z Wrocławia, od 2004 zawsze podobnie jak Ty jechałem na Boboszów, później gubiłem się w Czechach itd. W zeszłym roku powiedziałem sobie "nadrobię 100km ale pojadę jak człowiek po autostradach" i poleciałem przez A4 i A1. Nigdy więcej przez Boboszów . Nawet czasowo jest korzystniej. Jakby by ta A4 nie była to jedziesz.. Przemyśl sobie sprawę

Dwa razy jechałem przez Boboszów i to w obie strony. Za pierwszym razem, wracając z Chorwacji nad ranem, nawigacja zgubiła sygnał i nie mogła się już odnaleźć. Wtedy do laski wróciła mapa papierowa i też dałem radę decyzja raczej podjęta, w sobotę po 16/17 nie powinno być strasznego ruchu na Kłodzko więc zobaczymy ale dzięki za rady

robertpeti napisał(a):Wiecie jak aktualnie( chodzi o ostatnie weekendy) wyglada sytuacja w Wiedniu. Planuje przejazd ok 16 w sobote w Lipcu. Pytanie nr 2. Te prace na autostradzie w okolicach Mariboru to co dluzszego czy jakies chwilowe roboty. Z gory dziekuje za odp.

W sobotę o 16 Wiedeń w miarę spokojny, przed Mariborem to dłużej będzie się działo, lepiej objazdem, ale obserwuj.
Patrz na GM w porze o której zamierzasz jechać, coś ci to podpowie.

Dzisiaj wg Google wyglądało przed Mariborem tak:

makono napisał(a):Dzisiaj wg Google wyglądało przed Mariborem tak:

357375719_924167872001382_4683985386077804523_n.jpg

Tak jest przez przez wszystkie dni tygodnia, nie tylko dziś.

Śwagier pisał, że wbił się w to bordo dzisiaj, ale ponoć nie było bordo, a max czerwo, 20/30 km/h, ale ciągła jazda. No ale to śwagier pisał

te kiero napisał(a):20/30 km/h, ale ciągła jazda.

To jeszcze idzie przeżyć - najgorsze, gdy zator stanie, bo choć czoło rusza, to końcówka jeszcze długo stoi...

A już się człowiek cieszył, że przez granicę będzie rach-ciach, to teraz przed tunelem zatwardzenie

Od kilku dni przed Lublaną jadąc z Polski GM pokazuje na czerwono jakieś 20 km i nawet przekierowuje trasą przez Villach. Ponieważ wyjeżdżam w piątek rano to pytanie, co tam się dzieje i jakie są faktyczne opóźnienia?

Promet.Sl pokazuje na mapie w ciągu autostrady i na Razcepach roboty drogowe. Stąd pewnie korek. Obecnie to 2,5km.
Ogólnie okolice Ljubljany lubi się korkować i spowalniać i bez robót drogowych, więc zwężka tylko to pogłębia.

wielbiciel napisał(a):

makono napisał(a):Dzisiaj wg Google wyglądało przed Mariborem tak:

Tak jest przez przez wszystkie dni tygodnia, nie tylko dziś.

Na co dzień sytuacja wg Google wygląda nieco lepiej (pora mniej więcej ta sama co w sobotę):

Jechałem (22.06 czwartek) na Istrię (Novigrad) i było OK w okolicy Lubljany (byliśmy ~15:00 / 15:30), objeżdżałem ringiem od północy.
W sobotę wracałem i przed Lubljaną na rozjeździe na ring (węzeł Kozarjev) było delikatne spowolnienie (1.07 ~11:00) , ale tam zawsze i w jednym i drugim kierunku tak jest, dalej już bez problemów - tym razem od południa.

Natomiast koło Maribora było dużo gorzej ale w kierunku na południe. Korek do ronda na lokalnej 437 (ludzie uciekali z jednego korka i wbijali w drugi .....) wzdłuż autostrady miał ~3km - pomimo że na rondzie policja kierowała ruchem.