Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Dziękuje bardzo za informację.

Bede jechal z Ptuj na Korcule. Czy ktos moglby polecic jakas sprawdzona trase z objazdem Lucko. Chcialbym wbic sie na autostrade na nastepnym wjezdzie. Podobno Lucko sie korkuje. Bede jechal ok 8 rano w niedziele w lipcu.Z gory dziekuje za wskazowki.

Z tego co pisał robertpeti , chciałby ominąć Lucko a tą trasą jak nic tam trafi

robertpeti napisał(a):Bede jechal z Ptuj na Korcule. Czy ktos moglby polecic jakas sprawdzona trase z objazdem Lucko. Chcialbym wbic sie na autostrade na nastepnym wjezdzie. Podobno Lucko sie korkuje. Bede jechal ok 8 rano w niedziele w lipcu.Z gory dziekuje za wskazowki.

W niedzielę o tej godzinie raczej korek ci nie grozi, zwłaszcza jak jedziesz pasem na kartę. Ale jak już chcesz się bawić w jazdę wiochami w niedzielny poranek tow Lucko na dużym rozjeździe przed bramkami zjeżdżasz na starą jedynkę w kierunku na Gornji Stupnik, a na autostradę wracasz za Klinca Sela.

Wielkie dzieki. O cos takiego wlasnie mi chodzilo.

Sebastianh13 napisał(a):Z tego co pisał robertpeti , chciałby ominąć Lucko a tą trasą jak nic tam trafi

Czekam na wskazanie, gdzie w podanej przeze mnie trasie przejeżdżasz przez NP Lućko

Od węzła Jankomir do NP Lućko masz 7km, w tym okresie w ND wątpię by zator miał tyle km.


Edit: no i się nie doczekałem, jakież to popularne... idealny klient w mojej firmie.

No to mamy pierwszy letni weekend na granicy SLO/HR i już widać, że korki nie odpuszczają, ale mimo wszystko jest chyba lepiej niż w poprzednich latach. Do bramek na autostradzie korek około 20 minut. Ale żeby nie było tak wesoło, to od granicy AUT/SLO do Mariboru bardzo duży korek na około 1,5 godziny, chyba z powodu jakichś prac. I gdyby nie on, to na granicy SLO/HR czekania byłoby pewnie dużo więcej.

Na GM widać również, że korkuje się na objeździe Lućko przez Kerestinec (zjazd z A3), do którego to objazdu podawałem link wyżej.

Część z tego o czym piszesz to oczywiście przekonanie o sobie, że tylko ja w danym dniu jadę na wakacje/wczasy.
Część to patrz wyżej + brak przemyślenia trasy vel. godziny wyjazdu.
Pozostałe to niezależne od jadących: wynajem APP systemem od sb do sb oraz sieć dróg, gdzie wąskie gardło NP Lućko przyjmuje 2 kierunki.

Ps. Dzisiaj to jeszcze pokłosie zdarzenia z autostrady w Słowenii.

Jedynym wyjściem e-winieta, która mam nadzieję wprowadzą Chorwaci niedługo.

Ja w tym roku wyjeżdżam z Poznania około godziny 12 w poniedziałek i mam nadzieję, że największy ruch przejadę w Polsce i Czechach, tak aby około 10 rano być na miejscu w Breli

Dwa lata wstecz stałem 2h na polskiej A4, bo był wypadek, więc to jest loteria.

A ja nie wiem co to korki.
Ostatnie wyjazdy mam z soboty na niedzielę a powrót czwartek na piątek lub z piątku na sobotę.
Przynajmniej po powrocie mam czas na właściwą "aklimatyzację" na roboczy poniedziałek. A problematyczny odcinek w Lucko przejeżdżam ok. 24-01:00 do, a na powrocie późnym popołudniem.

wielbiciel napisał(a):A ja nie wiem co to korki.
Ostatnie wyjazdy mam z soboty na niedzielę a powrót czwartek na piątek lub z piątku na sobotę.
Przynajmniej po powrocie mam czas na właściwą "aklimatyzację" na roboczy poniedziałek. A problematyczny odcinek w Lucko przejeżdżam ok. 24-01:00 do, a na powrocie późnym popołudniem.

Robimy dokładnie tak samo od paru lat, i również mogę powiedzieć, że nie wiem, co to korek.

Ja dotychczas jechałem w środku tygodnia, a tym razem wyjeżdżam w sobotę (wstępnie około 16/17 z Wrocławia). Urlop mam 2 tygodnie, a na końcu urlopu mamy zaplanowany pobyt w Warszawie więc, aby możliwie wydłużyć wakacje w Chorwacji musimy rozpocząć je możliwie najszybciej sytuacja każdego z nas jest inna - jedni mają elastyczny plan, inni muszą się dostosować do np. innych planów i wszystko pogodzić.
Jednak mam nadzieję, że wyjeżdżając w sobotę po południu, nie trafię na jakieś straszne korki. Jeśli się tak stanie, będę obserwował sytuację na bieżąco, a w ostateczności będziemy stać w korku. Bez spiny, bez pośpiechu, bez nerwów

Ja zawsze wyjeżdżam w soboty, choć od pierwszego wyjazdu zarzekałem się że pierwszy i ostatni. Myślę jednak że przejedziesz bez problemu. Z tego co obserwowałem mapy to po godzinie 15-16 jest już względny luz na autostradach.