Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Dzięki, raz tamtędy wracałem, również bez problemów.
Ale mimo wszystko nie spodziewałem się aż takiego korka w tygodniu w Dragonja.

Cześć. W tym roku jedziemy w połowie sierpnia. O ile trasę aby ominąć korki w Macelj mam już sprawdzoną, to zastanawiam się jak ominąć ewentualny zator na bramkach Lucko. Chodzi mi o powrót, będziemy wracać w sobotę 27 sieprnia 2022, więc raczej ruch będzie spory. Ktoś ma jakiś sprawdzony objazd?

majkel001 napisał(a):Cześć. W tym roku jedziemy w połowie sierpnia. O ile trasę aby ominąć korki w Macelj mam już sprawdzoną, to zastanawiam się jak ominąć ewentualny zator na bramkach Lucko. Chodzi mi o powrót, będziemy wracać w sobotę 27 sieprnia 2022, więc raczej ruch będzie spory. Ktoś ma jakiś sprawdzony objazd?

Na powrocie zjazd z A1 w Donja Zdenčina i objechanie Lučko 1-ką. Taki manewr był już testowany pozytywnie.

endryu napisał(a):Na powrocie zjazd z A1 w Donja Zdenčina i objechanie Lučko 1-ką. Taki manewr był już testowany pozytywnie.

Dzięki bardzo

Niestety z konieczności w tym roku zarówno wyjazd jak i powrót wypadł w piątek. Czy ktoś z Was ma doświadczenia, czy w godzinach wieczornych tj. między 21 a północą przestoje na przejściu Gruskovje/Macejl bywają duże?

firemantom napisał(a):Niestety z konieczności w tym roku zarówno wyjazd jak i powrót wypadł w piątek. Czy ktoś z Was ma doświadczenia, czy w godzinach wieczornych tj. między 21 a północą przestoje na przejściu Gruskovje/Macejl bywają duże?

W zeszłym roku w piątek (ale w sierpniu) o północy sprawdzałem na kamerce przejście w Macejl. Były mega kolejki.

firemantom napisał(a):Niestety z konieczności w tym roku zarówno wyjazd jak i powrót wypadł w piątek. Czy ktoś z Was ma doświadczenia, czy w godzinach wieczornych tj. między 21 a północą przestoje na przejściu Gruskovje/Macejl bywają duże?

Pierwszy raz spośród kilkunastu jedziemy w tym roku w piątek by w sobotę być na miejscu. Inaczej się nie dało. Opiszę co i jak po przekroczeniu granicy z Cro. Lub wcześniej w korku...

Widzieliście korek na A1 na wysokości Piekar Śląskich ?
Kierunek do Cro. Korek aż za Pyrzowice... Wypadek tzw kanapka . Między dwa tiry auto osobowe . Karoseri z osobowki nie było widać....

https://www.google.com/amp/s/wydarzenia ... Id,6104783

Nareszcie po 2 latach wracamy do HR i jeszcze większe nareszcie- bo po 6 latach w to samo miejsce, w które co rok jeździliśmy (Mimice), tym razem z 5-latka dłuższa podróż z Krakowa.
Apartman mamy od poniedziałku 18.07, ale chcemy być 2 dni wcześniej (jest miejsce), co oznacza dojazd w sobote:/
Chcemy jechać jak zawsze Czechy-Austria-Slowenia i tym razem bez cudowania z objazdami SLO autostrady (mała już będzie marudzić na starcie). Czy są obecnie jakieś remonty na tej trasie? (Czechy przejście Mikulov), bo z zatwardzeniem w Wiedniu i przed granicą się liczę. Ale czy jest coś czego zdecydowanie radzicie unikać na tej trasie?
Dodatkowo tym razem chcemy jechać z noclegiem, najlepiej chyba wyjechać w nocy z czwartku na piątek, aby w piątek wczesnym południem dojechać do Zagrzebia lub dalej na nocleg i rano w sobotę wyjechać do celu.

biokd napisał(a): Ale czy jest coś czego zdecydowanie radzicie unikać na tej trasie?

Radziłbym uniknąć trasy przez Czechy i Austrię , a pojechać spokojnie przez Słowację i Węgry

marekkowalak napisał(a):
Radziłbym uniknąć trasy przez Czechy i Austrię , a pojechać spokojnie przez Słowację i Węgry

Tej opcji nie biorę pod uwagę w ramach upartej zasady "nie jechałem i nie zamierzam" wolę całą trasę autostrada przejechać, a bardzo wygodnie jezdzi mi się przez CZ/AT/SLO, do Chorwacji przeważnie bez korków, bo w nocy, jedynie co może ograniczyć to remonty i objazdy, więc o to tu głównie pytam na tej właśnie trasie

biokd napisał(a):

marekkowalak napisał(a):
Radziłbym uniknąć trasy przez Czechy i Austrię , a pojechać spokojnie przez Słowację i Węgry

wolę całą trasę autostrada przejechać, a bardzo wygodnie jezdzi mi się przez CZ/AT/SLO

Kolego, ale to się wzajemnie wyklucza

biokd napisał(a):

marekkowalak napisał(a):
Radziłbym uniknąć trasy przez Czechy i Austrię , a pojechać spokojnie przez Słowację i Węgry

Tej opcji nie biorę pod uwagę w ramach upartej zasady "nie jechałem i nie zamierzam" wolę całą trasę autostrada przejechać, a bardzo wygodnie jezdzi mi się przez CZ/AT/SLO, do Chorwacji przeważnie bez korków, bo w nocy, jedynie co może ograniczyć to remonty i objazdy, więc o to tu głównie pytam na tej właśnie trasie

Sporo utrudnień jest na odcinku Ołomuniec - Brno i tam lubi się korkować

dids76 napisał(a):

biokd napisał(a):

marekkowalak napisał(a):
Radziłbym uniknąć trasy przez Czechy i Austrię , a pojechać spokojnie przez Słowację i Węgry

Tej opcji nie biorę pod uwagę w ramach upartej zasady "nie jechałem i nie zamierzam" wolę całą trasę autostrada przejechać, a bardzo wygodnie jezdzi mi się przez CZ/AT/SLO, do Chorwacji przeważnie bez korków, bo w nocy, jedynie co może ograniczyć to remonty i objazdy, więc o to tu głównie pytam na tej właśnie trasie

Sporo utrudnień jest na odcinku Ołomuniec - Brno i tam lubi się korkować

Istotnie, Czesi w paru miejscach zaczęli większe remonty, które na moje oko raczej będą trwały co najmniej do końca lata. Jednak w nocy to nie jest problem. Jedynym zmartwieniem jest granica SLO/HR, gdzie może być korek nawet na ponad dwie godziny. A jeśli chcesz granicę przekroczyć w innym miejscu (Cvetlin lub Rogatec), to wtedy znacznie maleje sens kupowania Słoweńskiej winiety, bo i tak trzeba z autostrady zjechać już w okolicach Ptuja.

Marsallah napisał(a):

biokd napisał(a):

marekkowalak napisał(a):
Radziłbym uniknąć trasy przez Czechy i Austrię , a pojechać spokojnie przez Słowację i Węgry

wolę całą trasę autostrada przejechać, a bardzo wygodnie jezdzi mi się przez CZ/AT/SLO

Kolego, ale to się wzajemnie wyklucza

Ja zawsze jezdziłem przez Czechy Austrie i Słowenie chyba około z 10 razy.Od kiedy wybrałem Słowacje i Węgry to na pewno nie wrócę już do tej pierwszej.Moim zdaniem szybciej prościej taniej mniej korków itp.Zaluje jedynie ze tak późno się zorientowałem co do Węgierskiej opcji.