Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Witajcie z Postiry
Mam pytanie.
Wracam w sobotę, niestety już w tą najbliższą. Zawsze z wysp wracam wg schematu: pierwszy prom do Splitu (w Splicie około 7.00 rano), potem trasa SLO-AUT-CZE, i następnie Łódź. Nie jest to najgorsza opcja, bo zawsze jadę tuż przed największymi korkami, ale natężenie ruchu jest już spore. Wiąże się to jednak z niewyspaniem przed trasą. Po pierwsze ostatni dzień się wykorzystuje na maksa, wiadomo , potem pakowanie, w końcu nie można zasnąć. Po drugie trzeba bardzo wcześnie wstać, gdyż pierwszy prom jest oblegany i nigdy, zwłaszcza w sobotę, wszyscy się na niego nie załapują.
No i właśnie zrodził się w głowie pomysł, a może by tak na noc? Ostatnim promem w piątek, około 23.00, albo wcześniej, 21.00, może 19.00? Przewertowałem ostatnich 40 stron tego wątku i nie natknąłem się na opis takiej trasy. Są opisy nocnych wyjazdów do CRO, ale z CRO nie znalazłem. Wyjeżdżał ktoś w piątek wieczorem z okolic Splitu, Makarskiej, czy choćby Zadaru?
Przy okazji pozdro dla dids, który też odpoczywa w tym roku na Brač. My też w tym roku jechaliśmy przez Slunj, ale ze względu na nocleg w Rastoke.

endryu napisał(a):

sebak napisał(a):Niestety na komórce w marnej jakości mi się odtwarza, to jest zjazd dla aut z ENC tylko?

Miejsce właściwe. Pasy ruchu ENC tylko jak u nas viatoll. Trzeba korzystać z pasów od prawej do płatności kartą.

Mnie do tych bramek z ENC/karta w Lućko poprowadziła nawigacja TomTom Go Mobile. Nie wiem dlaczego, ale wskazała zjazd na te pasy, a nie gotówkowe.
Natomiast na innych bramkach trzeba uważać. Czasami jest płatność tylko ENC (bez karty) i trzeba cofać jak się wjedzie.

CroJooT napisał(a):Witajcie z Postiry
Mam pytanie.
Wracam w sobotę, niestety już w tą najbliższą. Zawsze z wysp wracam wg schematu: pierwszy prom do Splitu (w Splicie około 7.00 rano), potem trasa SLO-AUT-CZE, i następnie Łódź. Nie jest to najgorsza opcja, bo zawsze jadę tuż przed największymi korkami, ale natężenie ruchu jest już spore. Wiąże się to jednak z niewyspaniem przed trasą. Po pierwsze ostatni dzień się wykorzystuje na maksa, wiadomo , potem pakowanie, w końcu nie można zasnąć. Po drugie trzeba bardzo wcześnie wstać, gdyż pierwszy prom jest oblegany i nigdy, zwłaszcza w sobotę, wszyscy się na niego nie załapują.
No i właśnie zrodził się w głowie pomysł, a może by tak na noc? Ostatnim promem w piątek, około 23.00, albo wcześniej, 21.00, może 19.00? Przewertowałem ostatnich 40 stron tego wątku i nie natknąłem się na opis takiej trasy. Są opisy nocnych wyjazdów do CRO, ale z CRO nie znalazłem. Wyjeżdżał ktoś w piątek wieczorem z okolic Splitu, Makarskiej, czy choćby Zadaru?
Przy okazji pozdro dla dids, który też odpoczywa w tym roku na Brač. My też w tym roku jechaliśmy przez Slunj, ale ze względu na nocleg w Rastoke.

Dzięki!
No ale w ten piątek też raczej nie będziesz wypoczywał a tu potem cała noc jazdy przed Tobą
Według mnie w nocy powinien być luz,
Mnie też w tym roku powrót wypadł w sobotę, tylko nie przyszłą a następną. Zaplanowałem sobie nocleg na Węgrzech bo liczę się z tym że przejazd przez Cro będzie sporo dłużej trwał niż "standardowo" Popłynę promem do Makarskiej i Jadranką do Trogiru na małe zwiedzanie. Z A1 oczywiście rezygnuję i w zależności czy w Lucko będą korki wjadę na nią w Karlovacu lub pojadę D1 aż do Zagrzebia.

CroJooT napisał(a):Witajcie z Postiry
Mam pytanie.
Wracam w sobotę, niestety już w tą najbliższą. Zawsze z wysp wracam wg schematu: pierwszy prom do Splitu (w Splicie około 7.00 rano), potem trasa SLO-AUT-CZE, i następnie Łódź. Nie jest to najgorsza opcja, bo zawsze jadę tuż przed największymi korkami, ale natężenie ruchu jest już spore. Wiąże się to jednak z niewyspaniem przed trasą. Po pierwsze ostatni dzień się wykorzystuje na maksa, wiadomo , potem pakowanie, w końcu nie można zasnąć. Po drugie trzeba bardzo wcześnie wstać, gdyż pierwszy prom jest oblegany i nigdy, zwłaszcza w sobotę, wszyscy się na niego nie załapują.
No i właśnie zrodził się w głowie pomysł, a może by tak na noc? Ostatnim promem w piątek, około 23.00, albo wcześniej, 21.00, może 19.00? Przewertowałem ostatnich 40 stron tego wątku i nie natknąłem się na opis takiej trasy. Są opisy nocnych wyjazdów do CRO, ale z CRO nie znalazłem. Wyjeżdżał ktoś w piątek wieczorem z okolic Splitu, Makarskiej, czy choćby Zadaru?
Przy okazji pozdro dla dids, który też odpoczywa w tym roku na Brač. My też w tym roku jechaliśmy przez Slunj, ale ze względu na nocleg w Rastoke.

Cześć.

Ja wracałem mniej więcej jak opisujesz w zeszłym tygodniu

Wyjechaliśmy z okolic Splitu po południu i skręciliśmy wieczorem do Zadaru popatrzeć na zachód słońca i posłuchać morskich organ. Z Zadaru wyjechaliśmy około 22:00. W samym mieście jak i na autostradzie A1 po 22:00 zero korków, ruch powiedziałbym lekko poniżej średniego. Później przed Zagrzebiem zmęczenie zaczęło dawać o sobie znać i musiałem zjechać na stację i się zdrzemnąć około godziny. Na bramkach w Lučko kilka samochodów. 3 minuty stania na bramkach i dalej w drogę. Przez Słowenię jechałem objazdem przez Ormoż i Bad Radkersburg do Austrii, a tam dosłownie pusto, nie było na drodzę widać żywej duszy. Do Austrii dojechałem jak już zaczęło się robić widno. Na Autostradzie ruch średni. Dopiero w Wiedniu zrobiło się bardziej tłoczno ale bez tragedii. Dalej nie wiem jak było bo zatrzymaliśmy się żeby zwiedzić Mikulov w Czechach i dalej wyruszyliśmy dopiero około 19:00 ale po cały dniu i prawie całej poprzedniej nocy bez snu dla organizmu była to masakra. Pod Łodzią już nie dawałem rady i mimo że do domu było już trochę ponad godzinę drogi to na pierszej lepszej stacji zjechałem na spanie. Także pod względem korków i ogólnie ruchu na drogach, powrót w piątek wieczorem polecam. Jednak pod względem zmęczenia jeśli jesteś jedynym kierowcą to nie za ciekawie

Dzięki za odpowiedzi, wracam po staremu (czyli pierwszym promem w sobotę), postanowione.
Idę na plaže do uvali.

sergiuszchojnacki napisał(a):

endryu napisał(a):

sebak napisał(a):Niestety na komórce w marnej jakości mi się odtwarza, to jest zjazd dla aut z ENC tylko?

Miejsce właściwe. Pasy ruchu ENC tylko jak u nas viatoll. Trzeba korzystać z pasów od prawej do płatności kartą.

Mnie do tych bramek z ENC/karta w Lućko poprowadziła nawigacja TomTom Go Mobile. Nie wiem dlaczego, ale wskazała zjazd na te pasy, a nie gotówkowe.
Natomiast na innych bramkach trzeba uważać. Czasami jest płatność tylko ENC (bez karty) i trzeba cofać jak się wjedzie.

ENC jest świetnie oznaczone więc wystarczy patrzeć przed siebie.

Dziś na Lućko około 15godz. w kierunku do Polski korek na około 6km

kodens79 napisał(a):

sergiuszchojnacki napisał(a):

endryu napisał(a):

sebak napisał(a):Niestety na komórce w marnej jakości mi się odtwarza, to jest zjazd dla aut z ENC tylko?

Miejsce właściwe. Pasy ruchu ENC tylko jak u nas viatoll. Trzeba korzystać z pasów od prawej do płatności kartą.

Mnie do tych bramek z ENC/karta w Lućko poprowadziła nawigacja TomTom Go Mobile. Nie wiem dlaczego, ale wskazała zjazd na te pasy, a nie gotówkowe.
Natomiast na innych bramkach trzeba uważać. Czasami jest płatność tylko ENC (bez karty) i trzeba cofać jak się wjedzie.

ENC jest świetnie oznaczone więc wystarczy patrzeć przed siebie.

Co to ma do rzeczy? Nawigacja mówiła mi o zjeździe w prawo jeszcze zanim zobaczyłem oznaczenia ENC. Tak i tak bym trafił, mimo że jechałem w nocy.

Wczoraj jechaliśmy z Tribunj na wycieczke do Makarskiej
Wybrzeżem ofkors

To co sie dzieje w Omisiu to jakis kosmos....
Nigdy wiecej tego miejsca/miasta
Korek na godzine stania mimo ze nie bylo zadnych świateł, wahadła, wypadku...
Nie wiem jak miejscowi sobie radzą z zakupami albo sprawami na mieście
Byliśmy tam o ~11.00

CroJooT napisał(a):Witajcie z Postiry
Mam pytanie.
Wracam w sobotę, niestety już w tą najbliższą. Zawsze z wysp wracam wg schematu: pierwszy prom do Splitu (w Splicie około 7.00 rano), potem trasa SLO-AUT-CZE, i następnie Łódź. Nie jest to najgorsza opcja, bo zawsze jadę tuż przed największymi korkami, ale natężenie ruchu jest już spore. Wiąże się to jednak z niewyspaniem przed trasą. Po pierwsze ostatni dzień się wykorzystuje na maksa, wiadomo , potem pakowanie, w końcu nie można zasnąć. Po drugie trzeba bardzo wcześnie wstać, gdyż pierwszy prom jest oblegany i nigdy, zwłaszcza w sobotę, wszyscy się na niego nie załapują.
No i właśnie zrodził się w głowie pomysł, a może by tak na noc? Ostatnim promem w piątek, około 23.00, albo wcześniej, 21.00, może 19.00? Przewertowałem ostatnich 40 stron tego wątku i nie natknąłem się na opis takiej trasy. Są opisy nocnych wyjazdów do CRO, ale z CRO nie znalazłem. Wyjeżdżał ktoś w piątek wieczorem z okolic Splitu, Makarskiej, czy choćby Zadaru?
Przy okazji pozdro dla dids, który też odpoczywa w tym roku na Brač. My też w tym roku jechaliśmy przez Slunj, ale ze względu na nocleg w Rastoke.

Pozdrawiam z Warszawy już niestety
W środę około 13 wyjechałem że Stobrec. Później kawa i małego zakupy w Trogir. Następnie wzdłuż wybrzeża do Primoszten. Obiad, spacer, dalej do Zadaru. Kolacja,spacer, organy...fantastyczne. Dzieciaki zachwycone. Wyjazd z Zadar około 23 30. Na autostradzie ruch raczej mały. W okolicy Św.Rok, ograniczenia do 40 km/h ,przez wiatr. Po przejechaniu tunelu, już bez większych kłopotów do Zagrzebia. Na bramkach gotówkowej byłem drugim autem. Od Zagrzebia do bramek w stronę Węgier... nie było ani jednego auta. Granica przez stare przejście. Ostatni zjazd z autostrady.Jako jedyne auto. Obejrzeli dokumenty i po kontroli. Później nad Balaton. Więc powrót w nocy w moim przypadku był jak najbardziej. Ja lubię jeździć nocą i nie sprawia mi to problem.
Nad Balatonem spędzony czas do 18. Później przez Gyor, Bratysława, Brno, na zwezkach bez większych problemów i do Warszawy.
Nie ukrywam że gorzej było w stronę Chorwacji.
Wyjazd w niedzielę 11 sierpnia około 22. Do Piotrkowa sprawnie. Zepsuta ciężarówka na remontowanym odcinek i niestety korek. Zdarzenie losowe. Do Częstochowy w miarę sprawnie jak na remonty. Później na autostradę i postój w Chalupkach na tankowanie. Czechy, objazd tunelu, ale sprawnie. Na zwezkach podobnie. Mikulov też ok jak i Wiedeń. Tankowanie na Shell przed Graz blisko autostrady. Słowenia i granica sprawnie. Niestety do bramek Lucko rano w poniedziałek korek. Dalej bardzo ciasno i wolno. Miejscami było hamowanie do zera. I tak prawie do skrzyżowania na Rjeka. Dalej sprawnie do samego Splitu.
Pozdrawiam forumowiczów

Pozdrawiam Kolegę który polecał Super Diesel na stacji OMV na Węgrzech. Dla mnie warto zaszaleć

sergiuszchojnacki napisał(a):

kodens79 napisał(a):

sergiuszchojnacki napisał(a):

endryu napisał(a):

sebak napisał(a):Niestety na komórce w marnej jakości mi się odtwarza, to jest zjazd dla aut z ENC tylko?

Miejsce właściwe. Pasy ruchu ENC tylko jak u nas viatoll. Trzeba korzystać z pasów od prawej do płatności kartą.

Mnie do tych bramek z ENC/karta w Lućko poprowadziła nawigacja TomTom Go Mobile. Nie wiem dlaczego, ale wskazała zjazd na te pasy, a nie gotówkowe.
Natomiast na innych bramkach trzeba uważać. Czasami jest płatność tylko ENC (bez karty) i trzeba cofać jak się wjedzie.

ENC jest świetnie oznaczone więc wystarczy patrzeć przed siebie.

Co to ma do rzeczy? Nawigacja mówiła mi o zjeździe w prawo jeszcze zanim zobaczyłem oznaczenia ENC. Tak i tak bym trafił, mimo że jechałem w nocy.

Zapewne po analizie traffic-u nawigacja uznała, że szybszy przejazd będzie przez bramki karciane w Demerje niż gotówkowe w Lučko. Stąd zjazd na ENC/Card.

sergiuszchojnacki napisał(a):Co to ma do rzeczy? Nawigacja mówiła mi o zjeździe w prawo jeszcze zanim zobaczyłem oznaczenia ENC. Tak i tak bym trafił, mimo że jechałem w nocy.

endryu napisał(a):Zapewne po analizie traffic-u nawigacja uznała, że szybszy przejazd będzie przez bramki karciane w Demerje niż gotówkowe w Lučko. Stąd zjazd na ENC/Card.

Mogło tak być, aczkolwiek do gotówkowych też nie było raczej korka, może około 10 samochodów. Na karcianych byliśmy sami. Godzina około 4 rano w niedzielę.

Lućko - środa 21 sierpnia przed godziną 17 - zarówno na karcianych jak i gotówkowych po 3 auta do każdej z bramek.

Austriacy maja jakas kontrole ze czesto na autostradzie korek do granicy? Jak jechalem 24 to kilka km. Wczesniej tez nie raz na google widzialem tam na czerwono

paulr napisał(a):Austriacy maja jakas kontrole ze czesto na autostradzie korek do granicy? Jak jechalem 24 to kilka km. Wczesniej tez nie raz na google widzialem tam na czerwono

Podbijam pytanie. Jaka jest przyczyna tych korków na granicy AT/SLO w stronę Polski? W tym roku planuję jechać autostardą przez SLO, ale te korki trochę mnie zniechęcają