KORĆULA... nasze bajeczne wspomnienia

witam

Przeczytałam relację jednym tchem i bardzo się cieszę bo planujemy w połowie czerwca wyjazd na Korculę i takich właśnie miejsc jak wyspa Proizd poszukujemy. Mam nadzieję, że w czerwcu będzie tam w miarę pusto i poczujemy ten raj, będąc na Hvarze pływaliśmy na Jerolim i to jest coś w tym stylu:).....ogólnie poszukujemy dzikich, urokliwych zatoczek gdzie możemy być sami...chociaż nie przeszkadzają nam tekstylni jeśli są też inni nietekstylni byle właśnie nie za tłumnie i najlepiej z dużym umiarem i poczuciem prywatności (wyjazdy we wrześniu mają to do siebie że zwykle bywamy sami na plażach)
...zwiedziliśmy wiele plaż w całej Chorwacji, wiele takich dzikich i trudniej dostępnych i wszędzie trafialiśmy na pełną kulturę i normalność jeśli już mieliśmy towarzystwo.
Dzięki za relację, już się doczekać nie mogę Proizd.

Myślimy tez o wyspie Badija.

Bardzo fajna relacja, za kilka dni bede na Korculi, i chcialbym zobaczyc m.in. plaze Bacva, Pupnatska i Zitna.
Poniewaz planuje dojechac do nich samochodem, mam takie pytanie: czy parking jest przy samych plazach, czy auto zostawiamy gdzies po drodze i idziemy dalej do plazy na piechote?
Oginioszki, pisalas zeby jadac do Putnatskiej odpowiednio wczesnie zawrocic autem w strone wyjazdu, bo potem moze byc z tym problem. Kiedy bede wiedzial ze to juz ten moment? Ze dalej jest juz coraz gorzej? Czyli wnioskuje ze nie ma tam parkingu przy samej plazy na ktorym mozna zawrocic? A moze cos sie zmienilo od tego czasu?

Do Pupnatskiej luki zjeżdżasz z głównej drogi i jedziesz na dół wąską krętą ale asfaltową ścieżką. Nad plażą (na wysokości zatoki) jest parking (miejsca z boku dróżki) - w lipcu były płatne. Ale jeden gość mówił nam, że od trzech dni przyjeżdża i dopiero dzisiaj ktoś zbiera kasę. Więc nie ma reguły. Od parkingu schodzisz w dół ścieżynką i jesteś na plaży. Przy ścieżce są małe bary.

Jak ja tu dawno nie byłam i cieszę się bardzo ze temat dalej żyje,lepiej czy gorzej ale żyje
dziękuje za wszystkie miłe słowa :*