napisał(a) terenowiec » 22.09.2009 21:50
Przeglądam Agnieszko Waszą relację z dwóch powodów. Pierwszy, to sama Korcula, o której myślę na przyszły rok. Pojawił się tytuł i chętnie zajrzałem. W miarę oglądania i czytania stwierdziłem, że jest w niej coś niezwykłego. To fotografie połączone z opisem. Na fotografii i pisaniu znam się z racji zawodu, i stwierdzam, że genialnie udało się Wam pokazać ideę normalnego, ludzkiego podejścia do naturyzmu. Bez nadmiernej nagości bądź nadmiernego ukrywania, nienaturalnego wstydu czy dziwactwa. Przy tym ciekawie opisaliście jakie obawy i myśli Wam w tym wszystkim towarzyszyły. Choć jest to wątek założony w dziale "Nasze relacje z podróży", to w swej niewielkie części lepiej reklamuje piękno nagiego człowieka w naturalnym środowisku niż cały dział "Naturystyczna Chorwacja". Jeszcze raz gratuluję relacji i myślę, że po jej przeczytaniu wielu przekona się do Korculi, naturyzmu i do Was jako fajnych ludzi.
Pozdrawiam Andrzej