Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

KORĆULA... nasze bajeczne wspomnienia

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
oginioszki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 229
Dołączył(a): 27.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) oginioszki » 19.08.2009 17:49

Oki gonimy dalej :D
Kolacja zjedzona nam smakowało choć bez rewelacji ceny nie pamiętam bo staralismy się unikać kalkulacji co i za ile.To ma być beztroski urlop który pozostawia w pamięci cudowne wspomnienia a nie metki cenowe.
Opuszczamy Korćulę i wracamy do naszej spokojnej Zavalaticy.Autko dojechało zrobiliśmy tylko jedną krótką przerwe by nie przegrzać silnika.Gdy mijaliśmy zjazd na Baćvę mój kierowca ciężko westchnął i potem milczał całą drogę.Tak bardzo chciał tam wrócić,zrobić ładne zdjęcia i nie udało się
Było mi go bardzo żal :cry: .Jazda nie sprawiała mu już takiej frajdy,delikatnie i spokojnie byle by dojechać...
Aż mi się zrobiło smutno na samą myśl...
Starczy tego dnia,niepamiętam nawet jak wygladał ten wieczór
Laku noć
Monte Christo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 793
Dołączył(a): 04.01.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Monte Christo » 19.08.2009 18:10

o prosze. Jakie ladne widoki na wszystko ;).
Pozdrawiam.
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 19.08.2009 19:17

Wcale się nie dziwię, że Korčula zauroczyła i Was. Pozostaję pod jej urokiem już od ubiegłego roku i to pomimo tego, że w tym roku był Hvar. Też jest przepiękny, ale moje Obrazek jest wierne Korčuli. W tym roku nie udało nam się tam powrócić, ale kiedyś na pewno znowu tam trafimy :D
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 19.08.2009 20:49

maciek1956 napisał(a):Yskyerko--wspominasz o Słowaku, a później o przyjaźni słoweńsko-polskiej--mam pytanie, tak dla jasności--to był Słowak, czy Słoweniec :?:
Jeśli Słowak, tak mniemam, to przyjaźni słowacko-polskiej nie zacieśniałaś.
Nie czepiam się, też robię błędy, dokładny jestem i tyle. :D

Maćku, racja, dziękuję za poprawienie, mój błąd. To był Słowak czyli słowacko-polska "przyjaźń"
oginioszki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 229
Dołączył(a): 27.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) oginioszki » 20.08.2009 11:13

W niedziele mieliśmy pojechać do Vela luki i przeprawić się na wyspę Proizd ale zaliczyliśmy drugą wpadkę z paliwem :lol:
Wczorajsza awaria samochodu namieszała nam strasznie w naszym bestroskim urlopie.Wracając z Korćuli zapaliła sie kontrolka paliwa czyli 50 kilometrów na luzie na rezerwie.Do Zavalaticy mamy 20 a Vela luki 40 kilometrów.Więc nie przejmujemy sie tym,kierowca myśli tylko o usterce i to mu nie daje spokoju.
Rano pakując autko zaczepia Ivana i pyta się o godziny otwarcia stacji w pobliskiej Smokvicy.I tu pech okazuje się że stacja w niedzielę zamknięta.Na całej wyspie są trzy stacje W Korculi na jednym skraju wyspy druga na srodku w Smokvicy i trzecia na drugim końcu czyli Vela luce.
Normalnie ze sprawnym autem spokojnie dojechalibyśmy do każdej z tych dwóch czynnych dzisiaj stacji.Jak wytłumaczył mi mój kierowca autko palące na trzy cylindry a nie cztery spala więcej paliwa(?) i jazda do Vela luki jest dosyć ryzykowna a Korcula ze względu na sporą ilość wzniesień kompletnie odpada.
Zostajemy więc na miejscu w końcu będziemy mieli okazje trochę "pomieszkać".
Fotograf poświęcił się nawet rano i wstał na wschód słońca ale to nie to co nad naszym morzem

Obrazek

Kawa na tarasie i analizowanie sytuacji poprawia nam nastroje.Postanawiamy że przestajemy udręczać się awarią auta.Będzie co będzie najwyżej przedłużymy urlop (na koszt ubezpieczalni)gdyby naprawa potrwała dłużej.Trudno nie zobaczymy zaplanowanego na wtorek Mostaru i Dubrovnika.Nie odwiedzimy plaży na Baćvie i Pupnatskiej z czym kierowcy najgorzej było sie pogodzić :cry: .Bez tego można dalej świetnie spędzać czas nawet gdybyśmy mieli przesiedzieć go na tarasie.Najważniejsi są ludzie a my cieszymy sie z każdej chwili spedzanej razem ,z czasu którego mamy dla siebie w Opolu tak mało.
Postanowione.Leniuchujemy trochę na tarasie a potem podjeżdrzamy do plaży Żitna.Na pieszo nie jest to jakoś daleko ale w te upały ześć z górki ,wejść pod górke i znowu zejść z naszymi tobołkami nie należałoby do przyjemności :lol:
Na plaży o dziwo jak na niedzielne południe nie ma tłoku.

Obrazek

Czas na wypróbowanie nowego pontonu

Obrazek

Obrazek

Niestety nie szło chłopaką najlepiej.Trochę za mało miejsca by nie przeszkadzać innym.

Obrazek

A ja w tym czasie poznałam rodaczkę która do Zavalaticy przyjechała z rodzinką wczoraj z Angli !!!.Wow pierwsze babskie ploty od tygodnia.Iza Mirek gorąco Was pozdrawiamy.
Podpalamy skórkę ,pijemy piwko, pływamy i pstrykamy fotki.Jest bosko :D

Obrazek

Obrazek
oginioszki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 229
Dołączył(a): 27.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) oginioszki » 20.08.2009 20:29

Wracamy do apartamentu poleniuchować a wieczorem odwiedzamy konobę u Alberta gdzie umówiliśmy sie z naszymi nowo poznanymi znajomymi.Miło spędziliśmy wieczór na pogaduszkach,wyszliśmy dopiero gdy kelnerki zaczeły zbyt często na nas spoglądać błagalnym wzrokiem.
Bardzo miło spędzona niedziela.
Poniedziałek zaczeliśmy bardzo leniwie,zauważyłam że im dłużej tu jesteśmy tym dłużej śpimy :D
Zbieramy się pomalutku i pakujemy do autka dziś w końcu oczekiwana wyspa Proizd.Jesteśmy bardzo ciekawi jak tam będzie zwlaszcza że to będzie nasza premiera na plaży FKK.Dojazd do Vela luki jest dużo bardziej łagodny od drogi na Korćule,więc autko daje sobie spokojnie radę.Mój kierowca wczoraj obserwował po ciemku jakieś kable czy nie iskrzą czy cuś.Rano coś tam pogrzebał i miał nadzieję że to coś da.Niestety nic się nie zmieniło.
Vela luka nie robi na nas zbyt dużego wrażenia od taka mała mieścina portowa.Szukając bankomatu rozglądamy się za jakąś informacją co do przeprawy na Proizd ale jak narazie nic.Dopiero po zaliczeniu bankomatu i zjedzeniu lodów trafiamy na tablicę z rozkladem jazdy i panią sprzedającą bilety

Obrazek

kupujemy bilety i czekamy na ostatni jak się okazuje kurs o 13.15
oginioszki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 229
Dołączył(a): 27.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) oginioszki » 21.08.2009 10:15

Siadamy sobie wygodnie przy końcu łodzi co oczywiście jest błędem bo wdychamy w czasie rejsu wszystkie spaliny.Czekamy zajadając się co także jest błedem bo wszystko potem jak zacznie bujać jeżdzi mi po żołądku.

Obrazek

Wypływamy punktualnie i jak narazie jest ok (no może oprócz spalin).
Vela luka znika nam pomalutku z oczu

Obrazek

Mijamy urokliwą wysepkę Hrid Gubeśa na której jest jeden domek .hmm bez łodzi ani rusz

Obrazek

Wszystko naprawde ładnie wygląda ale gdy jesteśmy na wysokości cieśniny między Korćulą a Proizd zaczyna nieżle bujać.Nie trwa to długo ale ja czułam się jakbym opływała przylądek Horn.Toż to sztorm 8O .

Obrazek

no może troche przesadzam ale to mój pierwszy raz statkiem po morzu więc nie było lekko oj nie.
Naszczęście dobijamy do brzegu i po 45 minutach mogę ucałować suchy ląd.Wiem jedno wakacje na łodzi nie dla mnie.
Tak wyglądała nasza krypa i jej kapitan

Obrazek

i wymarzony ląd

Obrazek
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 21.08.2009 10:21

Już nie mogę doczekać się zdjęć tej boskiej plaży :!: :!: :!:

pozdr
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 21.08.2009 10:24

Kupiliśmy na Pagu identyczny ponton ;). Czytam dalej, pozdrawiam. :)
marsylia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 882
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsylia » 21.08.2009 10:28

Oj współczuję tej przejażdżki - wiem co czułaś :lol:
oginioszki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 229
Dołączył(a): 27.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) oginioszki » 21.08.2009 10:36

janusz.w. napisał(a):Już nie mogę doczekać się zdjęć tej boskiej plaży :!: :!: :!:

pozdr

zdjęcia z plaży nie przejdą bo cenzura :lol:
oginioszki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 229
Dołączył(a): 27.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) oginioszki » 21.08.2009 10:37

helen napisał(a):Kupiliśmy na Pagu identyczny ponton ;). Czytam dalej, pozdrawiam. :)

straszny bubel prawda :D
oginioszki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 229
Dołączył(a): 27.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) oginioszki » 21.08.2009 10:39

marsylia napisał(a):Oj współczuję tej przejażdżki - wiem co czułaś :lol:

Dziękuję za wsparcie, rozumiem że obydwie nie zaliczamy sie do wilków morskich :D
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 21.08.2009 10:56

oginioszki napisał(a):
janusz.w. napisał(a):Już nie mogę doczekać się zdjęć tej boskiej plaży :!: :!: :!:

pozdr

zdjęcia z plaży nie przejdą bo cenzura :lol:


Eeeee... cenzura... :wink: Cośtam wykadrujesz, cos schowasz :lol: i już :!:

pozdr
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 21.08.2009 10:59

oginioszki napisał(a):
helen napisał(a):Kupiliśmy na Pagu identyczny ponton ;). Czytam dalej, pozdrawiam. :)

straszny bubel prawda :D

Bubel jak bubel, ale jaki sprytny, nam zwiał z plaży i była cała akcja ściągania go na brzeg :lol: . A potem dorobił się jeszcze dziurki i do Polski przywieźliśmy zwłoki ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
KORĆULA... nasze bajeczne wspomnienia - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone