Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

KORCULA + HVAR 2018 TAK ZWYCZAJNIE :D

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 29.01.2019 21:04

m@rek napisał(a):
corrina napisał(a):Czego w tych internetach nie ma! Żebym wcześniej go widziała, to spokojnie podjechalibyśmy jeszcze dalej.

nie musiecie dziękować :D :wink:
...


Ja podziękuję .
Bardzo przydatny filmik, oby więcej takich :papa:
m@rek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 884
Dołączył(a): 15.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) m@rek » 29.01.2019 21:11

Habanero napisał(a):Ja podziękuję .
Bardzo przydatny filmik, oby więcej takich :papa:

nie ma za co 8)
Konrad, przypomnij kiedy wybierasz się na Hvar :?:
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 29.01.2019 21:13

m@rek napisał(a):
Habanero napisał(a):Ja podziękuję .
Bardzo przydatny filmik, oby więcej takich :papa:

nie ma za co 8)
Konrad, przypomnij kiedy wybierasz się na Hvar :?:

Od 10-31.07 jestem we Vrboskiej.
m@rek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 884
Dołączył(a): 15.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) m@rek » 29.01.2019 21:25

Habanero napisał(a):
m@rek napisał(a):
Habanero napisał(a):Ja podziękuję .
Bardzo przydatny filmik, oby więcej takich :papa:

nie ma za co 8)
Konrad, przypomnij kiedy wybierasz się na Hvar :?:

Od 10-31.07 jestem we Vrboskiej.

przygotuję wyspę na Twoją wizytę :wink:
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2080
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 29.01.2019 22:32

wiolek_lp napisał(a):
m@rek napisał(a):
corrina napisał(a):Dach vel miejsce do zawracania na końcu jest po prawej na 5:50.

zawracając zastanawiałem się czy wyjdziemy z tego cało, miałem wrażenie że w każdej chwili mogę znaleźć się piętro niżej :?


W tym miejsu to chyba każdy ma takie wrażenie :wink:

Potwierdzam :wink:
Jin
Podróżnik
Posty: 19
Dołączył(a): 30.01.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jin » 30.01.2019 13:11

Super Relacja.Piekne zdjecia. :papa:
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1785
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 10.02.2019 18:03

DZIEŃ 12 4.07 środa

Dzisiaj nie chcąc zostawiać tego na ostatnią chwilę, ruszamy do mojego najukochańszego miasta w Cro. Wiem, że M. Hvar budzi skrajne emocje, wielu narzeka na tłumy i komercję, ale ja go kocham :hearts: Za niesamowite widoki z twierdzy - dla mnie to znak Chorwacji, za cudowne puste uliczki, w których uwielbiamy się gubić. Jak już wcześniej wspomniałam w swojej relacji, mi osobiście o wiele bardziej podoba się niż M. Korcula. Może przez to, że jest większe i nie trudno znaleźć spokój i ciszę, albo może my mamy takie szczęście, że w dniach naszych odwiedzin było w miarę pusto :mrgreen:
Oczywiście bogata riva rządzi się swoimi prawami, tam jest pewnie zawsze tłocznie, ale wystarczy odejść mały kawałeczek dalej, żeby znaleźć się w innym świecie :wink:

Ale zanim tam dotrzemy, chcę wspomnieć o pewnej rzeczy, o której tak naprawdę nie powinnam pisać ze wstydu, ale może uda się przestrzec innych przed popełnieniem takiej gafy jak my 8)

Ruszamy z Jelsy starą drogą do Brusje, chwilę przed minięciem Velo Grabljie zauważamy zatoczkę z usypaną górką. Zajeżdżamy tam i widzimy, że w aucie siedzi stary Chorwat, pan jest już bardzo sędziwego wieku i zastanawiamy się, co on tu w tym aucie robi. No nic, wspinamy się na tą usypaną górkę kamieni z zamiarem strzelenia sobie zdjęcia z widokiem na wyspę :o
W tym momencie jakiś taksówkarz zatrzymuje się i krzyczy na nas przez otwarte okno. Karze nam złazić, nazywając głupimi turystami i informując ze jest to monument. Patrzymy po sobie zdezorientowani, dzieciaki są w szoku, ale posłusznie schodzimy. Stary Chorwat nawet nie mrugnie. Zachodzę „kupkę kamieni” od ulicy i faktycznie jest tam jakaś tablica z informacją, i zakazem wspinana się. Szkoda, że taka sama nie stanęła od tyłu, bo zwyczajnie nie mieliśmy pojęcia, że jest to jakieś ważne miejsce. W popłochu nie czytając tablicy i nie robiąc nawet zdjęcia miejsca, szybko odjeżdżamy. Patrząc na mape google nie ma żadnych informacji, w necie też nic nie znalazłam, może ktoś orientuje się co to za miejsce ?

To tutaj
https://www.google.pl/maps/@43.1673697, ... 2i26?hl=pl

1.jpg

2.jpg

W troszkę gorszych nastrojach ruszamy dalej. Trzeba zapomnieć o tej nie fajnej sytuacji, która wynikła z naszej niewiedzy i cieszyć się dalej dniem :roll:
Zatrzymujemy się jeszcze na już „legalnym” punkcie widokowym.

3.jpg

4.jpg

5.jpg

Chwilkę dalej przed Brusje szukamy lawedy, okazuje się, że 4 lipiec tego roku okazał się już za późną porą, lawenda przekwitła i nie robi żadnego szału, jest bardziej szara niż fioletowa.

6.jpg

7.jpg

8.jpg

9.jpg

Jesteśmy coraz bliżej celu, ale wcześniej postanawiamy zajechać na twierdzę Napoleona, na której jeszcze nie byliśmy.

10.jpg
Dymy czy mgła ?

Widoki z ławeczki są niesamowite, mogłabym tam siedzieć godzinami…

11.jpg

12.jpg

13.jpg

14.jpg

15.jpg

16.jpg




No ale pora zbierać się, po niedługim czasie zajeżdżamy pod Fortice Spanjola, którą chłopaki ponownie chcą zwiedzić, więc kupujemy bilety. Jest super, bardzo mało ludzi, nie trzeba przepychać się czy odsuwać od innych, żeby pstryknąć sobie fotki :mrgreen:

17.jpg

18.jpg

19.jpg

20.jpg

21.jpg

22.jpg

23.jpg

24.jpg

25.jpg

26.jpg

27.jpg
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1785
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 10.02.2019 18:08

DZIEŃ 12 4.07 środa ciąg dalszy

Po szybkim ( jak zwyke u nas :twisted: ) zwiedzaniu ruszamy do centrum.

28.jpg

29.jpg

30.jpg

31.jpg

32.jpg

Większość zdjęć nie trzyma pionu, wydaje mi się, że te strzelał mój mąż, ja chociaż staram się trzymać linii :twisted:

33.jpg

34.jpg

35.jpg

36.jpg

37.jpg

38.jpg

39.jpg

Od zejścia z twierdzy do ponownego wejścia mija półtorej godziny, w czasie którym spokojnie spacerujemy uliczkami, szukamy sklepu w celu kupienia wody ( mapa Google zakłamuje ) jemy lody. To niewiele czasu na zwiedzanie, ale jest gorąco i każdy z nas zaczyna myśleć o schłodzeniu się w wodzie.

40.jpg

41.jpg

42.jpg

43.jpg
Krótki odpoczynek w cieniu :)

44.jpg

45.jpg

46.jpg

47.jpg

48.jpg

49.jpg

50.jpg

51.jpg

52.jpg

53.jpg
Twierdza z innej perspektywy

54.jpg

55.jpg

56.jpg

57.jpg

58.jpg

59.jpg

Wspinamy się ponownie do góry. Ostatnie spojrzenie i jedziemy do domu szybko coś przekąsić i ruszyć na plażę :wink:

60.jpg

61.jpg

62.jpg

63.jpg

64.jpg


Z racji późnej pory nie chcemy jechać bardzo daleko i wybieramy oddaloną od Jelsy o ok. 20 km Vela Stinive. W relacji CROnikiCROpka Ewa dość pochlebnie wypowiadała się na temat tej zatoki, więc uznaje, że warto tam zajechać.
Niestety jak dla mnie plaża okazuje się bardzo słaba, jedna z gorszych odwiedzonych w tym roku 8) Długo tam nie siedzimy.

65.jpg

66.jpg

67.jpg

68.jpg

69.jpg

70.jpg




Po powrocie jemy kolację podziwiając Jelsę w promieniach zachodzącego słońca :hearts:

71.jpg

72.jpg

73.jpg




Wieczorem idziemy na spacer, wspinamy się na wzgórze z kościołem Gospe od Zdravlja, niestety widok na miasto jest jakby zamglony i nie robi wielkiego łał :(

74.jpg

75.jpg

76.jpg

77.jpg

Kręcimy się jeszcze po mieście i kończymy dzień po raz kolejny na boisku piłkarskim, gdzie młodzi wykorzystują zasoby swojej energii, która wcale nie chce się skończyć :twisted:
Ostatnio edytowano 10.02.2019 21:17 przez wiolek_lp, łącznie edytowano 1 raz
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 10.02.2019 18:43

Tylko pozazdrościć chłopakom energii. :-)
Piękne zdjęcia z Hvaru i okolic. Chyba nie doceniłam tego miasta. Trochę tęsknię za niesamowitym klimatem dalmatyńskich kamiennych miasteczek ...
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1837
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 10.02.2019 19:22

I tak, że po wizycie w Hvarze, i po powrocie do domu, macie siłę jeszcze jechać 20km na plażę. Moje dziewuchy w ogóle nie wsiadłyby do auta. Hvar jak zwykle na propsie ;), ten słynny widok z góry, jest chyba najpiękniejszą chorwacką widokówką.
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2080
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 10.02.2019 19:43

[quote="wiolek_lp"]DZIEŃ 12 4.07 środa ciąg dalszy

Z racji późnej pory nie chcemy jechać bardzo daleko i wybieramy oddaloną od Jelsy o ok. 20 km Vela Stinive. W relacji CROnikiCROpka Ewa dość pochlebnie wypowiadała się na temat tej zatoki, więc uznaje, że warto tam zajechać.
Niestety jak dla mnie plaża okazuje się bardzo słaba, jedna z gorszych odwiedzonych w tym roku 8) Długo tam nie siedzimy.

Dlaczego ta plaża była dla Was bardzo słaba :?: :?: Nam wydaje się malowniczo położna w otoczeniu wysokich klifów, relacja CROnikiCROpki "zgubiła" zdjęcia i nie znalazłam tam jej opinii o tej zatoczce... ale ciekawa jestem co zaważyło na Waszej opinii :)
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 10.02.2019 20:05

Wszystko bardzo ładnie wygląda :)
Widoczki z ławeczki rewelacja, byłbym tam cały dzionek, tylko czy można tam dojechać samochodem?
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 10.02.2019 20:10

Muszę przyznać, że mnie Vela Stiniva też nie zachwyciła. Owszem, wysokie skały i widoki ładne, ale w zatoce było za dużo domów, za dużo ludzi wokół, knajpy przy brzegu, w wodzie blisko plaży sporo łodzi, generalnie zero intymności i spokoju jakich zwykle szuka się w zatokach. Pozornie podobna do Pokrivenika, ale klimat całkowicie inny, jakby trochę tzw. plaży miejskiej. Takie przynajmniej było moje wrażenie.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 10.02.2019 20:17

Po kolei :D

wiolek_lp napisał(a):Ale zanim tam dotrzemy, chcę wspomnieć o pewnej rzeczy, o której tak naprawdę nie powinnam pisać ze wstydu, ale może uda się przestrzec innych przed popełnieniem takiej gafy jak my 8)
Ruszamy z Jelsy starą drogą do Brusje, chwilę przed minięciem Velo Grabljie zauważamy zatoczkę z usypaną górką. (...)To tutaj
https://www.google.pl/maps/@43.1673697, ... 2i26?hl=pl
Nie mam pojęcia, co to jest, ale przypomina mi kurhan....

wiolek_lp napisał(a):Chwilkę dalej przed Brusje szukamy lawedy, okazuje się, że 4 lipiec tego roku okazał się już za późną porą, lawenda przekwitła i nie robi żadnego szału, jest bardziej szara niż fioletowa.
8O Szybko przekwitła... rok przed Tobą byłam tak zaraz po przyjeździe 8 lipca 2017 i część była już podeschnięta, ale jeszcze nie szara...


wiolek_lp napisał(a):Jesteśmy coraz bliżej celu, ale wcześniej postanawiamy zajechać na twierdzę Napoleona, na której jeszcze nie byliśmy.
Ale fajnie tak posiedzieć, szkoda, że tam nie dotarliśmy....


wiolek_lp napisał(a):Wieczorem idziemy na spacer, wspinamy się na wzgórze z kościołem Gospe od Zdravlja, niestety widok na miasto jest jakby zamglony i nie robi wielkiego łał :(

Widzę schodki, którymi prawie codziennie schodziliśmy do Jelsy :mrgreen:
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2080
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 10.02.2019 20:43

piekara114 napisał(a):Po kolei :D

wiolek_lp napisał(a):Ale zanim tam dotrzemy, chcę wspomnieć o pewnej rzeczy, o której tak naprawdę nie powinnam pisać ze wstydu, ale może uda się przestrzec innych przed popełnieniem takiej gafy jak my 8)
Ruszamy z Jelsy starą drogą do Brusje, chwilę przed minięciem Velo Grabljie zauważamy zatoczkę z usypaną górką. (...)To tutaj
https://www.google.pl/maps/@43.1673697, ... 2i26?hl=pl
Nie mam pojęcia, co to jest, ale przypomina mi kurhan....

Z tego co zrozumiałam (przy pomocy tłumacza google :wink: ) wygląda na to, że ta kupka kamieni to jest stuletni piec (albo jego część) do wypalania wapna, tutaj jest informacja o akcji lokalesów - miłośników zachowania takiego dziedzictwa historycznego http://www.otok-hvar.com/hr/vijesti-naj ... snici-1171 Może ktoś profesjonalnie przetłumaczy ten artykuł :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
KORCULA + HVAR 2018 TAK ZWYCZAJNIE :D - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone