Miło popatrzeć na takie spotkanie, super, że się udało!
A co do plaży z poprzedniego odcinka (basenik) - genialna, a takie dojście po kamieniach to dla mnie atut . Choć mój mąż pewnie powiedziałby to samo: "gdzie ty nas znowu prowadzisz?"
pomorzanka zachodnia napisał(a):Miło popatrzeć na takie spotkanie, super, że się udało!
A co do plaży z poprzedniego odcinka (basenik) - genialna, a takie dojście po kamieniach to dla mnie atut . Choć mój mąż pewnie powiedziałby to samo: "gdzie ty nas znowu prowadzisz?"
piekara114 napisał(a):Fajne spotkanie Wam wyszło...
A na uvala S. też byłam ale do małej nie trafiłam...nie wiedziałam jak...
Habanero napisał(a):M. Stinava bardzo piękna
Dokąd Wiolu dojechaliście samochodem i gdzie parkowaliście? Musimy tam dotrzeć
wiolek_lp napisał(a):
Chwilę potem ruszam ścieżką między domami, która dość stromo prowadzi do drugiej zatoczki. Po 5 minutach mocno zmachana docieram na miejsce.
Tu również dziękuję za polecenie bo nie miałam jej w planachwiolek_lp napisał(a): ... Ruszamy do Malej Stinivy...
A o tej mi nie wspomniałaś ale i tak do niej dotarłamwiolek_lp napisał(a): ... Chwilę potem ruszam ścieżką między domami, która dość stromo prowadzi do drugiej zatoczki. Po 5 minutach mocno zmachana docieram na miejsce...
My mieliśmy więcej szczęścia Najpierw zajrzałam do zatoczki płynąc na materacu z Malej Stinivy. Potem poszłam obczaić ją od strony lądu no i się przenieśliśmywiolek_lp napisał(a): ... Fajnie tu, jest tylko 1 kobieta czytająca książkę, ale niestety przypłynęli i cumują tu, o ile się nie mylę Rosjanie… I to jest niestety mniej fajne, robią dość dużo hałasu. Już wiem ,że nie będziemy się tu przenosić.
Strzelam ostatnie fotki i wycofuję się.
Chyba jak każdy z nas byliśmy pochłonięci dyskusją.wiolek_lp napisał(a): ...Wieczorem udajemy się na zorganizowane przez Roxi spotkanie Comaniaków w konobie Kokot w Dolu. Wielu zdjęć nie mam, ...
piekara114 napisał(a):Na samym końcu tej drogi są 2 miejsca parkingowe (w cieniu), no ale trzeba trafić na wolne....
My parkowaliśmy pod samą ścianą skalną tuż przy miejscu gdzie na drodze jest informacja o miejscu do zawracania i zakaz parkowania (jak na taką wąską drogę to nawet, podkreślam nawet, dość komfortowe do zawrócenia - choć osobiście ja tam jakbym miała zawracać to wolałabym auto porzucić )
corrina napisał(a):No powiem Ci że podziwiam. Nie wiem, czy to wiek, czy lenistwo, ale ja nawet nie wpadłabym na taką wspinaczkę
Wystarczyło mi całkowicie obfocenie teleobiektywem w drodze na plażę Jak my byliśmy, to było tam kilka osób, jakaś rodzina chyba i zastanawiałam się, jak się tam dostali.
Mam nadzieję, że na dniach dojdę do tego dnia w mojej relacji....
beatabm napisał(a):Mała Stiniva - rzeczywiście ładnie tam, też udało nam sie tego roku ją odwiedzić
gusia-s napisał(a):[My mieliśmy więcej szczęścia Najpierw zajrzałam do zatoczki płynąc na materacu z Malej Stinivy. Potem poszłam obczaić ją od strony lądu no i się przenieśliśmy
Co prawda przypłynęła rodzinka pontonem ale na plażę nie schodzili. Ich córki poskakały tylko trochę ze tych wysokich klifów
Habanero napisał(a):Wiolu, jeszcze jedno pytanko
Teraz dot.Sv. Nikoli. Parkowaliście przy konobie ?
Podobnie, też bardzo nie ma jak inaczej zaparkować niż wzdłuż drogi.Habanero napisał(a): Zečja chyba mniej problematyczna z dojazdem i parkingiem.
Nasze? no co ty a broń Paniewiolek_lp napisał(a):To Wasze skakanie do wody tam musiało być supergusia-s napisał(a):[My mieliśmy więcej szczęścia Najpierw zajrzałam do zatoczki płynąc na materacu z Malej Stinivy. Potem poszłam obczaić ją od strony lądu no i się przenieśliśmy
Co prawda przypłynęła rodzinka pontonem ale na plażę nie schodzili. Ich córki poskakały tylko trochę ze tych wysokich klifów
Powrót do Nasze relacje z podróży