jackuc napisał(a):Daleko mi do Twojej poziomem
Eeeee tam ..........mnie się podoba bardziej twoja.
Zazdroszczę ci właśnie tych fotek z zatoczek i z góry.
No , ale wiesz , bez auta to "kozia dupa".
przemo99 napisał(a):Przez tą relację nie mogę pracować:)
jackuc napisał(a):Minimartini pewnie pokaże znacznie więcej z Grscicy jak już powróci, bo tam bazowali
minimartini napisał(a):Ależ się rozpędziłeś Jacku! Cudnie się czyta, choć ta pogoda...
Będąc na wyspie dzień w dzień ślęczałam na accuweather (niestety - miał super sprawdzalność zwłaszcza w kwestii opadów i burz)... Paranoja. Przecież i tak nic to nie zmieniło...
Pisałeś, że mieliście tylko po jednej bluzie - u nas podobnie, z tym że ja 3 długie rękawy, ale zwłaszcza noce i wieczory były chłodne... Cieszyłam się, że z PL zabrałam kocyk, który ratował mi ciałko w przeciwieństwie do cienkiego prześcieradełka w apartmanie
I ja mam słabość do map - kilka miesięcy przed wyjazdem ślęczałam na google maps i mapkach korczulańskich, o których pisałeś, a zaraz po przyjeździe zakupiliśmy na miejscu mapy wyspy i miasta Ot... Taki jakiś mały fetysz
Pozdrav!
maslinka napisał(a):Vela Luka też nas nie zachwyciła...
maniust napisał(a):jackuc napisał(a):Daleko mi do Twojej poziomem
Eeeee tam ..........mnie się podoba bardziej twoja.
Powrót do Nasze relacje z podróży