Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kontrowersyjne Ciovo - Okrug Gornji 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Adam,K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1890
Dołączył(a): 25.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam,K » 06.02.2010 15:15

renatalato napisał(a)::lol: Oj współczuje tym co pierwszy raz na zlot przyjadą :wink:

Oj będzie się działo. Współczuję.
Skrzypu napisał(a):Ja też słucham cro muzyki i oglądam cro teledyski które Janusz tak chętnie serwuje :lol:

No patrzcie go, patrzcie, liczy na łagodny wymiar kary.
Skrzypu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 170
Dołączył(a): 11.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Skrzypu » 06.02.2010 17:05

Wychodzimy całą rodzinką z założenie, że jeżeli jest jakieś miejsce na które należy się wdrapać to się wdrapujemy. Tak było i tym razem, dzwonnicy w katedrze św. Wawrzyńca nie mogliśmy przepuścić.

Kupujemy bilety i w drogę ! Początek jest łatwy, po ciasnym przesmyku dość szerokimi schodami wchodzimy na pierwszy poziom, gdzie można sobie jeszcze pospacerować na zewnątrz na czymś w rodzaju tarasu. Ładnie stąd widać plac i okoliczne budynki. Idziemy dalej. Przed nami piętrzą się schody, ale są stabilne, nie to co wspinaczka na wieżę kościoła św. Eufemii w Rovinju. Tam drewniane schody były tak rozklekotane że szkoda gadać. Lepiej było nie patrzeć w dół. Ale tutaj pełna kulturka, wysoko ale stabilnie. Dopiero przed samym szczytem mała niespodzianka - na górną platformę widokową prowadzi mała, stroma i ciasna drabinka. Jedni chcą wchodzić a drudzy schodzić, a ponieważ nie da się tego zrobić jednocześnie tworzą się olbrzymie zatory. Jak już ktoś zdoła zejść to za nim schodzi cały łańcuszek ludzi blokując wejście na ładne parę minut. Potem w końcu jak ktoś już zdoła przecisnąć się do góry to rusza za nim cała kohorta wynudzonych i zniecierpliwionych czekaniem turystów, i tak cały czas w kółko. Ale jak już dostaniemy się na szczyt to zostajemy sowicie wynagrodzeni przepięknymi widokami, trzeba tylko sobie sprytnie zająć miejsce w dobrym punkcie. A widać ładnie cały Trogir, Čiovo ze stocznią :o i okoliczne wysepki. Naprawdę warto się poświęcić. Czerwień trogirskich dachówek robi wrażenie.

Schodzenie nie przyprawia już tyle kłopotów, jedynie trzeba wstrzelić się w lukę żeby zejść ze wspomnianej drabinki. Potem już jak po maśle... tylko tak w połowie drogi jak gruchnęły dzwony to myślałem że to koniec świata, zawał i zejście z tego padołu. Na szczęście jednak wytrzymałem i nieco oszołomiony dotarłem na dół. A to wszystko dlatego że zachciało mi się pstrykać i filmować, a w tym czasie rodzinka była już bezpieczna na dole.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 06.02.2010 17:15 przez Skrzypu, łącznie edytowano 1 raz
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108181
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 06.02.2010 17:13

Skrzypu napisał(a):Ja też słucham cro muzyki i oglądam cro teledyski które Janusz tak chętnie serwuje :lol:


Cro teledyski nie tylko ja serwuję, a na cro muzyczkę zapraszam czasem wraz z Adasiem do Rodzinnego Radyjka :D :D
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 06.02.2010 22:01

:D Skrzypu, te zdjęcia z dzwonnicy są NIESAMOWITE, aż się sobie dziwię że się tam nie wdrapałem :!:
A te dachy, REWELACJA :!:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
andre47
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 48
Dołączył(a): 31.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) andre47 » 07.02.2010 20:58

rewelacja , czekamy na jeszcze
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18699
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 07.02.2010 23:31

Oj szkoda , że się tam nie wdrapałem :?

Fotki rewelacja . . . no , ale perspektywa inna i operator jak się patrzy , więc jak miało być :D


Pozdrawiam
Piotr
greg29
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 07.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greg29 » 08.02.2010 09:20

Pikne.....jak Babcię Kocham :lol:
Ta opowiesc juz mnie nastraja wakacyjnie :)
B_Magdalenka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 285
Dołączył(a): 14.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) B_Magdalenka » 08.02.2010 22:15

kiedy ciąg dalszy ? 8)
Skrzypu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 170
Dołączył(a): 11.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Skrzypu » 08.02.2010 22:22

Z powodów zawodowych nie tak szybko niestety. Do środy raczej nie, chyba że zdarzy się coś nieprzewidzianego i będę miał chwilę czasu.
andrzej.k
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 613
Dołączył(a): 18.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej.k » 09.02.2010 08:05

skrzypu,napisz nam jakim aparatem robisz te zdiecia,masz jakiś filtr założony,obróbka itd.
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 09.02.2010 09:23

Skrzypu napisał(a):Z powodów zawodowych nie tak szybko niestety. Do środy raczej nie, chyba że zdarzy się coś nieprzewidzianego i będę miał chwilę czasu.


:) Skrzypu, chyba widzisz jak wiele osób śledzi twoją relacje. Zrób coś, weź urlop albo, co :!: :smo:
Skrzypu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 170
Dołączył(a): 11.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Skrzypu » 09.02.2010 15:15

Wiesz, termondar, bardzo chętnie wziąłbym sobie urlop. O niczym innym naprawdę nie marzę :D . Ale się nie da niestety :( . Dzisiaj i jutro mam urwanie głowy i nie dam po prostu rady, w czwartek za to spróbuję coś skrobnąć. Dlatego w sobotę były dwa odcinki :wink: . A najwyższy czas skończyć Trogir.

andrzej.k napisał(a):skrzypu,napisz nam jakim aparatem robisz te zdiecia,masz jakiś filtr założony,obróbka itd.


andrzej.k - aparat to Canon EOS 400D z obiektywem 17-85 IS USM. Jedyny filtr to UV, nic poza tym. I zero obróbki, tu z kolei kłania się brak czasu. Czyli te zdjęcia to taki "real" :wink: .
B_Magdalenka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 285
Dołączył(a): 14.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) B_Magdalenka » 09.02.2010 22:44

Skrzypu ja brak czasu rozumiem.
choć sama byczę się na wychowawczym :lol:
no ale jeszcze pół roku i wracam do ludzi :wink:
andrzej.k
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 613
Dołączył(a): 18.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej.k » 10.02.2010 01:45

wiec czekamy cierpliwie do czwartku
Skrzypu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 170
Dołączył(a): 11.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Skrzypu » 10.02.2010 13:17

Po dniu pełnym wrażeń związanych ze zwiedzaniem Trogiru nadszedł najwyższy czas żeby odsapnąć i coś przekąsić. Jako że parę razy mijaliśmy knajpkę "Tri Volta" i wydawała nam się sympatyczna, postanowiliśmy zakotwiczyć przy jednym ze stolików stojących na ulicy Ribarskiej.

Menu wydawało się ciekawe i niezbyt drogie jak na trogirskie warunki, a my jako że lubimy miejscowe przysmaki chcieliśmy spróbować czegoś "morskiego". Moją uwagę przykuły maleńkie rybki smażone w całości na głębokim oleju i podawane z cytryną, tudzież pomidorkiem i liściem sałaty dla okrasy. Z tego co wydedukowałem z karty dań (na szczęście wielojęzycznej) była to stynka. Choć jak teraz patrzę do netu to stynki potrafią być większe, a stanowią między innymi pokarm dla żółwii :lol: . Cóż, widocznie to była mała stynka 8O . W każdym razie dostajemy talerz pełen smażonych małych rybek, mniejszych nawet od naszych szprotek. Rybki pożera się w całości, dla tych co lubią obierać to niewiele by szczerze mówiąc do zjedzenia zostało. Chrupie się to jak frytki, a że porcja solidna, można się tym najeść. No i jedna rzecz - to danie jest tańsze od pizzy, z tego co pamiętam około 30 kun. Nasze dziecko mimo że parę rybek zjadło, niestety woli rzeczy bardziej konkretne. Zaciekawiła nas pozycja "Gnocchi bolognese", gdyż uwielbia on wszystko z nazwą "bolognese" w tytule. Po paru minutach od zamówienia wjechał talerz bardziej z kluseczkami niż muszelkami zanurzonymi we wspaniałym sosie z mięskiem. Nie oparłem się przed spróbowaniem kawałeczka - gnocchi było mięciuteńkie, a sosik bardzo dobry. Nasze dziecko wsunęło cały talerz, to chyba najlepsza rekomendacja :wink: . Z tego co pamiętam ja zamówiłem sobie makrelę (lubię świeże smażone makrele, szkoda że u nas tak o nie trudno), natomiast żona skusiła się na "scampi na żaru", które chodziły za nią od momentu przyjazdu do Chorwacji. Co tu dużo mówić - scampi wspaniałe, a makreli też nie można nic zarzucić. Oczywiście przed obiadem duże piffko, bo po rybie niestety nie smakuje tak dobrze.


Obrazek

Stynka w całej okazałości

Obrazek

Gnocchi bolognese

Obrazek

No i scampi 8)

Obrazek

Obrazek

Kaktus rosnący na murku nieopodal naszego stolika

Obrazek

Generalnie parę razy odwiedziliśmy tę knajpkę i zawsze wychodziliśmy z niej zadowoleni.

Ale najwyższy czas wracać na Čiovo, jeszcze tylko mały spacerek uliczkami Trogiru dla rozruszania kości. Gdzieś w bramach grupki małych dzieciaków sprzedają muszelki, ich okazy można kupić nawet za jedną kunę. Zachodzące słońce oświetla ciepłymi pomarańczowymi kolorami okolicę, ładnie wygląda wieczorem promenada i domki po drugiej stronie kanału, na Čiovo. W zasadzie to teraz dopiero zaczyna się życie towarzyskie, kafejki zapełniają się turystami, robi się gwarno w knajpkach i na placach. Spomiędzy wąskich uliczek zaczyna wyglądać księżyc, a my zmierzamy w stronę twierdzy Kamerlengo, by stamtąd odpłynąć stateczkiem na naszą wyspę.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W czasie naszego pobytu w Chorwacji Trogir odwiedziliśmy parę razy. Zawsze płynęliśmy tam stateczkiem, samochodu nie warto było ruszać. Oprócz opisanych atrakcji warto odwiedzić również miejscowy targ, gdzie tubylcy kuszą różnymi atrakcjami.

Po paru wizytach w Trogirze można poczuć się tam jak we własnym domu, jest to miejsce przytulne, magiczne, a i zgubić się trudno, przecież jesteśmy na niewielkiej wysepce. Polecam !
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Kontrowersyjne Ciovo - Okrug Gornji 2009 - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone