kontrole winietek w Austrii i spostrzeżenia z drogi

napisał(a) **weldon** » 01.03.2012 10:07

Niby jak?

"Przyjdą nocą, kolbami w drzwi ... i winietkę zażądają do okazania?

Nie ma siły, żebym sobie przypomniał gdzie ją wsadziłem

napisał(a) **Raul73** » 01.03.2012 22:28

jdubowski napisał(a):Przedwczoraj tam (Kittsee-Jarovce) widziałem taką akcję, chwilowo na bok panowie wzięli jakiegoś kierowcę z czeskimi tablicami, a mieli tam już dwa auta z Rosji w obróbce...

W którym miejscu jest tam ta kontrola? Kupuję winietę austriacką właśnie na tym przejściu, parkując samochód przy tym żółtym kantorze 24h - więc chyba w tym miejscu jeszcze nie mają prawa kontrolować?

napisał(a) **ruwado** » 02.03.2012 09:39

Może autka wydały sie podejrzane. Albo kierowcy kupili winiety wcześniej i mieli na szybie - więc sprawdzali czy ważne?

Wg. mnie jeżeli autostrada przechodzi przez granicę, to na przejściu dopiero wjeżdża się do kraju - czyli można kupić tam winietę.

Ale takie kontrole na granicach się zdarzają. W 2010 (wracając) na przejściu SLO/A, jedna kobitka w towarzystwie kolegi machnęła mi lizakiem. W peiwrszym momencie myślałem, że to radarowcy, bo jechałem przez teren przejścia trochę szybciej niż było na znakach, ale jak podjechałem, kobitka podeszła i uspokoiła gestem dłoni i powiedziała, że "tylko winieta". Odczytała dane z nalepki i powiedziała, że można jechać.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 02.03.2012 11:00

weldon napisał(a):Niby jak?

"Przyjdą nocą, kolbami w drzwi ... i winietkę zażądają do okazania?

Nie ma siły, żebym sobie przypomniał gdzie ją wsadziłem

Ja wsadziłem za "chlapacz słoneczny" i tak ją wożę do tej pory.

napisał(a) **luminox** » 02.03.2012 16:15

...smoki3 - masz w 100% racje z tym wozeniem odcinka winiety ze soba na czas jej waznosci,i to nie jest tylko wymysl Wegierski ale i w Austrii jest dokladnie tak samo i nie ma od tego wytlumaczenia,czyli; kupiles winiete na granicy,po stu kilometrach zatrzymuje Cie ASFINAG (bo policje to nie interesuje) i jak trafisz na idiote ktory wstal lewa noga to ma prawo zarzadac od Ciebie wlasnie tego odcinka od przyklejonej winiety na szybie, bo tylko na nim jest kod paskowy po ktorym mozna dojsc czy jest kupiona a nie np; podpier...ona,tak wiec nikt nie musi "bic kolbami w drzwi" jak pisze kolega powyzej , tylko takiemu pacjetowi dopieprza 360euro kary i nikt tez nie bedzie z nim dyskutowal!!!! - to ich prawo....a juz dyskusje turystow jadacych na Polskich blachach nono....zycze powodzenia!!!!

napisał(a) **demi-duox** » 02.03.2012 19:23

Raul73 napisał(a):
jdubowski napisał(a):Przedwczoraj tam (Kittsee-Jarovce) widziałem taką akcję, chwilowo na bok panowie wzięli jakiegoś kierowcę z czeskimi tablicami, a mieli tam już dwa auta z Rosji w obróbce...

W którym miejscu jest tam ta kontrola? Kupuję winietę austriacką właśnie na tym przejściu, parkując samochód przy tym żółtym kantorze 24h - więc chyba w tym miejscu jeszcze nie mają prawa kontrolować?

A może nie w sprawie winiet ich zatrzymali ale np. do kontroli celnej?

napisał(a) **Raul73** » 03.03.2012 14:42

luminox napisał(a):...smoki3 - masz w 100% racje z tym wozeniem odcinka winiety ze soba na czas jej waznosci,i to nie jest tylko wymysl Wegierski ale i w Austrii jest dokladnie tak samo i nie ma od tego wytlumaczenia,czyli; kupiles winiete na granicy,po stu kilometrach zatrzymuje Cie ASFINAG (bo policje to nie interesuje) i jak trafisz na idiote ktory wstal lewa noga to ma prawo zarzadac od Ciebie wlasnie tego odcinka od przyklejonej winiety na szybie, bo tylko na nim jest kod paskowy po ktorym mozna dojsc czy jest kupiona a nie np; podpier...ona,tak wiec nikt nie musi "bic kolbami w drzwi" jak pisze kolega powyzej , tylko takiemu pacjetowi dopieprza 360euro kary i nikt tez nie bedzie z nim dyskutowal!!!! - to ich prawo....a juz dyskusje turystow jadacych na Polskich blachach nono....zycze powodzenia!!!!

Ale jemu chodziło o przechowywanie węgierskiej winiety przez rok od daty zakupu!!! Skoro mam np. winietę 4-dniową i od 8 miesięcy Węgier na oczy nie widziałem, to na cholerę mi ta winieta i jak oni mogą to sprawdzić tu w Polsce? Nawet jeśli, to nie mogą nijak ukarać. Ja co prawda swoją na wszelki wypadek w portfelu noszę, ale nie wiem jaki jest tego cel.

napisał(a) **Mariusz1** » 12.03.2012 20:55

Witam mam małe pytanko bo się z kolegą spieram , czy odcinek drogi Znojmo-Hollabrunn jest drogą płatną ?

napisał(a) **Wiki2001** » 12.03.2012 21:07

Z tego co pamiętam zaraz po wyjeździe z przejścia w Znojmo jest znak mówiący że jest to droga szybkiego ruch, a na drogach szybkiego ruchu jak i autostradzie obowiązują winiety.
My zawsze kupujemy winietę na stacji paliw w Znojmo.
Już kilka razy widzieliśmy jak na tym odcinku drogi policja zatrzymywała samochody z obcą rejestracją w tym polska ,tyle że nie wiem czy sprawdzali winiety czy za wykroczenie drogowe.

napisał(a) **Mariusz1** » 13.03.2012 18:34

No jeżeli tak to mieliśmy szczęście bo kupiliśmy je dużo dalej

napisał(a) **gonzo** » 13.03.2012 19:00

napisał(a) **gonzo** » 13.03.2012 19:01

gonzo napisał(a):
Wiki2001 napisał(a):Z tego co pamiętam zaraz po wyjeździe z przejścia w Znojmo jest znak mówiący że jest to droga szybkiego ruch, a na drogach szybkiego ruchu jak i autostradzie obowiązują winiety.
My zawsze kupujemy winietę na stacji paliw w Znojmo.
Już kilka razy widzieliśmy jak na tym odcinku drogi policja zatrzymywała samochody z obcą rejestracją w tym polska ,tyle że nie wiem czy sprawdzali winiety czy za wykroczenie drogowe.

Chyba że od niedawna jest ten odcinek platny, nawet na tych mapkach nie jest zaznaczony. http://www.skionline.pl/stacje/?co=newsy&id_txt=4679

napisał(a) **Wiki2001** » 13.03.2012 19:26

Bo ten odcinek drogi nie jest cały płatny,ale nie pamiętam dokładni czy zaraz po wyjeździe z przejścia czy za pierwszym rondem stoi znak droga szybkiego ruchu jest to parokilometrowy odcinek ale płatny.
W 2009 r tez przejechaliśmy bez winiety ale z duszą na ramieniu i od tamtej pory mąż powiedział ze zapłaci w Znojmo 2 lub 3 euro więcej za winietę a nie będzie się stresował.

napisał(a) **bracik001** » 13.03.2012 22:51

Ja też nie lubię się stresować. Zakupuję wszystkie winiety w PZM-ocie, parę Euro drożej, naklejam od razu na szybę i mam spokój. Nie muszę się zastanawiać czy te 200 metrów jest już płatne, czy może dopiero za stacją benzynową.
:wink:

napisał(a) **Vader** » 12.04.2012 18:24

bracik001 napisał(a):Ja też nie lubię się stresować. Zakupuję wszystkie winiety w PZM-ocie, parę Euro drożej, naklejam od razu na szybę i mam spokój. Nie muszę się zastanawiać czy te 200 metrów jest już płatne, czy może dopiero za stacją benzynową.

Masz rację ja robię to samo tylko winiety kupuję w Cieszynie po czeskiej stronie za złotówki w obie strony na Czech i Austrię i wszystko od razu na szybę.Chyba to najtaniej wychodzi .A co do kontroli to przez 6 lat nikt mnie nie ściągał na parking do kontroli winiet.W Austrii nad autostradą jest pełno jakiś dziwnych urządzeń pozawieszanych.Byłem pewien że to właśnie urządzenia do kontroli winiet a może są do czegoś innego??