Bocian napisał(a):ataner37 napisał(a):Z tego co wiem w lodówce samochodowej -mięso i wędliny. Nie dużo.
No to jakoś nie mogę uwierzyć, że akurat im kazali wywalać a tysiące innych pojechało... W ogóle dziwne, że kontrolowali lodówkę, że w ogóle kontrolowali...
piter83pl napisał(a):Co do kontroli to w tym roku celnik na Węgrzech oglądał wodę mineralną czy to nie alkohol
Pozdrawiam
ElciaS napisał(a):Rok temu na granicy chor-węg gdy wracaliśmy celnik pytał o papierosy i alkohol a znajomym otworzył bagażnik i kazał otworzyć lodówkę i gapił się w nią z minutę,potem kazał jechać.
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko