Konoby w Primosten

napisał(a) **Krisv** » 10.06.2014 10:59

Jeżdżę do Chorwacji (z przerwami) od ponad 10 lat, ale do Primosten pojadę w tym roku pierwszy raz :-)

Ponieważ nikt u nas nie lubi na wakacjach stać przy garach, to obiadokolacje zwykle jadamy wieczorem w konobach. Wiem, że w Priomosten jest ich sporo, ale które z nich warto odwiedzić częściej. Lubimy wszystkie rodzaje chorwackiej kuchni i staramy się nie powtarzać z daniami w ciągu tygodnia. Które konoby polecacie pod kątem jakości kuchni, obsługi, klimatu itp.?

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.06.2014 11:40

Moje typy !!!
3,8 km od Primosten w wiosce Supljak. Totalny number one w Cro

jak dla mnie :wink:

http://www.saricevi-dvori.net/hr/
No.2 Konoba Antonija.
No.3 Konoba Torkul
:papa:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.06.2014 11:56

No i może jeszcze jedna

nie pamiętam nazwy :roll:

stojąc na plaży przy hotelu Zora, patrząc na stare miasto w stronę kościoła znajdziesz taras na dachu

i to właśnie tam

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.06.2014 12:08

He he znalazłem

napisał(a) **Krisv** » 10.06.2014 12:19

JackDaniels;) napisał(a):Moje typy !!!
3,8 km od Primosten w wiosce Supljak. Totalny number one w Cro jak dla mnie (musiałem usunąć linka, bo traktują mnie tu jak dziecko )
No.2 Konoba Antonija.
No.3 Konoba Torkul

Liczyłem właśnie na to, że to Ty mi coś podpowiesz, bo Konobę Antonija polecałeś już w innym wątku.

Šarićevi Dvori wygląda super!!! Właśnie takie klimatyczne miejsca lubię w Chorwacji najbardziej. Dzięki za namiar. Na pewno ich odwiedzę, a bez Twojej podpowiedzi mógłbym tam nie trafić. Podobne miejsce znalazłem kiedyś na Korczuli, ale nie pamiętam teraz nazwy.

napisał(a) **Krisv** » 10.06.2014 12:24

JackDaniels;) napisał(a):No i może jeszcze jedna nie pamiętam nazwy stojąc na plaży przy hotelu Zora, patrząc na stare miasto w stronę kościoła znajdziesz taras na dachu i to właśnie tam

Rozumiem, że ta konoba z tarasem na dachu to jest na Starym Mieście (na tej niby wyspie), tak?

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.06.2014 12:40

Krisv napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):No i może jeszcze jedna nie pamiętam nazwy stojąc na plaży przy hotelu Zora, patrząc na stare miasto w stronę kościoła znajdziesz taras na dachu i to właśnie tam

Rozumiem, że ta konoba z tarasem na dachu to jest na Starym Mieście (na tej niby wyspie), tak?

Zgadza się, wejście na stare miasto pierwsza uliczka w prawo i do góry jakieś 100 metrów

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.06.2014 12:58

Krisv napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):Moje typy !!!
3,8 km od Primosten w wiosce Supljak. Totalny number one w Cro jak dla mnie (musiałem usunąć linka, bo traktują mnie tu jak dziecko )
No.2 Konoba Antonija.
No.3 Konoba Torkul

Liczyłem właśnie na to, że to Ty mi coś podpowiesz, bo Konobę Antonija polecałeś już w innym wątku.

Šarićevi Dvori wygląda super!!! Właśnie takie klimatyczne miejsca lubię w Chorwacji najbardziej. Dzięki za namiar. Na pewno ich odwiedzę, a bez Twojej podpowiedzi mógłbym tam nie trafić. Podobne miejsce znalazłem kiedyś na Korczuli, ale nie pamiętam teraz nazwy.

Antonija i Torkul są prawie obok siebie na dreptaku za lodziarnią Miki jak idziesz od strony Konzuma

napisał(a) **Krisv** » 10.06.2014 13:03

JackDaniels;) napisał(a):Antonija i Torkul są prawie obok siebie na dreptaku za lodziarnią Miki jak idziesz od strony Konzuma

Antonija już namierzyłem na mapach Google na podstawie adresu w necie :-)

, a resztę znajdę na miejscu, jak już wiem, gdzie chodzić :-)

. Dzięki za wszystkie namiary.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.06.2014 13:06

Krisv napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):Antonija i Torkul są prawie obok siebie na dreptaku za lodziarnią Miki jak idziesz od strony Konzuma

Antonija już namierzyłem na mapach Google na podstawie adresu w necie , a resztę znajdę na miejscu, jak już wiem, gdzie chodzić . Dzięki za wszystkie namiary.

Polecam się na przyszłość, w temacie Primosten

napisał(a) **toomas** » 10.06.2014 13:12

To gdzie ten Torkul w końcu jest bo ja coś takiego znalazłem http://goo.gl/maps/wnDoK

napisał(a) **wojto19a** » 10.06.2014 13:19

Wiem, że pytasz o Konoby, ale polecę Ci coś, czego na pewno nie pożałujecie! Koniecznie musicie odwiedzić dziadków z genialnymi winami w tym przepyszny Prosek (najlepszy jaki piłem), genialną orzechówką i wiśniówką. Traficie do nich bez problemu. Wchodząc na stare miasto kierujecie się całkiem w lewo, tak jakbyście chcieli obejść półwysep jego skrajną lewą stroną, to jest dokładnie tutaj: https://www.google.pl/maps/@43.584704,1 ... sQ!2e0!3e5

zielone wrota. Polecam, dziadkowie są już słusznego wieku, podejrzewam, że ich przepisy również, a smak dowodzi że nic nie kombinowane. Kto był ten wie

, my w tym roku chcemy zawinąć do Primostenu tylko po nalewki i wina od dziadków!

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.06.2014 13:27

toomas napisał(a):To gdzie ten Torkul w końcu jest bo ja coś takiego znalazłem http://goo.gl/maps/wnDoK

Są dwa wejścia. To co na googlemaps jest wejście od tylca :mrgreen:

a to główne od dreptaka

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.06.2014 13:37

wojto19a napisał(a):Wiem, że pytasz o Konoby, ale polecę Ci coś, czego na pewno nie pożałujecie! Koniecznie musicie odwiedzić dziadków z genialnymi winami w tym przepyszny Prosek (najlepszy jaki piłem), genialną orzechówką i wiśniówką. Traficie do nich bez problemu. Wchodząc na stare miasto kierujecie się całkiem w lewo, tak jakbyście chcieli obejść półwysep jego skrajną lewą stroną, to jest dokładnie tutaj: https://www.google.pl/maps/@43.584704,1 ... sQ!2e0!3e5

zielone wrota. Polecam, dziadkowie są już słusznego wieku, podejrzewam, że ich przepisy również, a smak dowodzi że nic nie kombinowane. Kto był ten wie , my w tym roku chcemy zawinąć do Primostenu tylko po nalewki i wina od dziadków!

Nieprawda

najlepsze winko jest u sąsiada Josipa-listonosza i jego babki. I nie tylko winko

https://www.google.pl/maps/@43.585723,1 ... wg!2e0!3e5

napisał(a) **wojto19a** » 10.06.2014 14:15

no stary tutaj się z Tobą nie zgodzę. Byłem w tej winiarni i widząc butelki plastikowe po winie, wiem że wino nie jest ich. Robią dokładnie tak samo węgrzy, idziesz do winiarni a oni w beczkach ponalewane mają tanie wino z plastikowych butelek. Wierz mi, z niejednej beczki wino piłem, nie jedną orachovicę piłem ale takiej jak tam nie ma nigdzie. Nie mówię, że mają złe, ale czy byłeś choć raz u dziadków? Jeśli nie, to następnym razem spróbuj, a nie pożałujesz i wspomnisz o moich słowach!