Konkurs fotograficzny "Moja Chorwacja - 2009"

Fata
...bo to zabawa jest! Swego rodzaju plebiscyt...

A z 'czynnikiem fotograficznym' to bywa baaardzo różnie...
Pamiętasz zapewne miesięcznik 'foto' i cykl 'PRO - KONTRA' gdzie dwoje profesjonalistów przedstawiało skrajne oceny tego samego zdjęcia nadesłanego przez amatora...

Oczywiście zdjęcie które oceniam powinno spełniać pewne minimalne wymogi...

Lidia ma rację..., zapytam i ja dlaczego nie głosowałeś

W jednej z poprzednich edycji konkursu przeczytałem o powodzie, który zupełnie mnie rozwalił...!

pozdr

Gratulacje dla zwycięzców i wszystkich autorów zdjęć. Za oknem jesień, w szpitalach grypa, a my wspominamy, słońce, plażę, zabytki. Myślę, że póki, co jest to dobra i sprawdzona metoda przeciw AH1N1 zamiast szczepionek, których w Polsce nie ma.

hepik napisał(a):

jan_s1 napisał(a): To już n-ty post z tym samym motywem. Przecież my tu (a przynajmniej ja) nic nie trafiamy, a tym bardziej nie typujemy.
Jeśli mój kandydat nie zajmie pierwszego miejsca, to wcale nie znaczy, że nie udało mi się typowanie.

Kolega nigdy nie ogladał Familiady?

Nie.

hepik napisał(a):To już kilkanaście lat na antenie i własnie o to w tym chodzi-żeby trafić w to ,co większość uważa.

Pewnie, bo nie od dziś wiadomo, że większość ma zawsze rację.
A ja myślałem, że wybieram najlepsze wg mnie zdjęcia i nawet, jak one przegrają z kretesem, to w dalszym ciągu pozostają najlepsze.

Fotografowaniem zainteresowałem się dopiero niedawno. Można stwierdzić, że dopiero raczkuję w tej dziedzinie. Moje zdjęcia (Klasztor nad Orebicem i Noc w porcie) poniosły sromotną klęskę. Też mógłbym pomyśleć, że mogłem wysłać zdjęcia, które bardziej trafiły w gusta głosujących. Wybierając, kierowałem się zasadą by były inne niż już zgłoszone. Po co np kilka zdjeć: Makarska nocą? Ale uważam że nie ma co się tym przejmować: jak w sporcie, liczy się udział i zabawa
Ja z swojej strony gratuluję wszystkim uczestnikom. Załuję tylko, że z powodu gapiostwa sam nie zdążyłem z głosowaniem.

jan_s1 napisał(a):Pewnie, bo nie od dziś wiadomo, że większość ma zawsze rację.
A ja myślałem, że wybieram najlepsze wg mnie zdjęcia i nawet, jak one przegrają z kretesem, to w dalszym ciągu pozostają najlepsze.

No to właśnie tak jest, dla Ciebie i dla mnie są najlepsze. W moim wypadku jeszcze pozostają na długo w pamięci i często są potem powodem chęci zobaczenia na własne oczy danego miejsca.

Zdjęcia które zajmują pierwsze pozycje z taką przewagą punktów zostały wybrane przez większość i dlatego bardzo wielu uczestników zabawy może się do typowania przyznać. Statystyka.

Lord79 napisał(a): Moje zdjęcia (Klasztor nad Orebicem i Noc w porcie) poniosły sromotną klęskę.

..spoko i tak jedno z nich będzie na kalendarzu...

Lord79 napisał(a):Załuję tylko, że z powodu gapiostwa sam nie zdążyłem z głosowaniem.

..no a za to należą się baty i nagana z wpisaniem do akt forumowych....

lubelski napisał(a):

Lord79 napisał(a): Moje zdjęcia (Klasztor nad Orebicem i Noc w porcie) poniosły sromotną klęskę.

..spoko i tak jedno z nich będzie na kalendarzu...

Lord79 napisał(a):Załuję tylko, że z powodu gapiostwa sam nie zdążyłem z głosowaniem.

..no a za to należą się baty i nagana z wpisaniem do akt forumowych....

Chyba jednak nie.

Kilku przedmówców przede mną poruszyło istotny problem - dlaczego takie zdjęcia wysyłamy i po co ?
Ja wysyłam te zdjęcia, które najbardziej uruchamiają wspomnienia z wakacji, te, które najbardziej zapadły w moją psychikę. Nie kieruję się nigdy wyborem "pod gusta forumowiczów" ( które można po kilku latach wyczuć ), bo wcale nie zależy mi na wygranej. Z tego powodu, że ten konkurs dla mnie to nie dyscyplina sportu lub rywalizacja, tylko pewien rodzaj psychologicznej zabawy z ludźmi podzielającymi tą samą pasję.
Chcę pokazać moimi zdjęciami, co mnie poruszyło w tym roku w Chorwacji i ciekaw jestem, co poruszyło innych. Przez to się poznajemy.
A jeśli jeszcze statystycznie wyjdzie, że postrzegamy ekspresję Cro w podobny sposób - to mnie to cieszy. Nie ma w tym nic z artystycznej oceny zdjęcia. Każdy fotografuje jak umie - dlatego nie biorę udziału w konkursach na forach fotograficznych, tylko właśnie tu.
I jak napisał termondar - ta dawka pozytywnej energii jest nam bardzo potrzebna - więc wszyscy na tej zabawie korzystamy .
To mój punkt widzenia konkursu - każdy inny jest równie dobry
pozdrav svima

Lidia K napisał(a):Byłam ciekawa jak zagłosował znawca czynników fotograficznych i się baaaaardzo zawiodłam bo nie znalazłam jego głosów. Może wcale nie głosował?

Nie będę komentował Twego posta.
Ani wysyłał sprawozdania z mojego czasu i planu ostatnich zajęć (raczej ważniejszych niż wszelkie konkursy). Być może niektórzy nie zajarzyli, że ocenie podlegały zdjęcia a nie głosujący i to czy głosowali. I nigdzie nie było napisane, że to jakiś obowiązek...
W każdym razie dla mnie jest logiczne, że jak jest coś, co nazwano konkursem i ludzie publicznie pokazują zdjęcia, to pojawiają się oceny i opinie. Zarówno ze stricte fotograficznego punktu widzenia jak i z własnego zwyczajnego widzimisię- do czego każdy, kimkolwiek by nie był, ma tutaj prawo.
Proste jak drut i nikomu zdrowo myślącemu nie przynosi ujmy żadna opinia wyrażona w normalny, kulturalny i niezłośliwy sposób.
Pozdrawiam.

P.S. Czy ktoś wie lub podejrzewa, gdzie jest ta lagunka?
Bo dodam, że to baaardzo znana okolica.

Fatamorgana, zdążyłem przeczytać co napisałeś......

Zapewniam, Lidii nie chodziło o to, o co ja podejrzewasz, wiem bo rozmawialiśmy o tym. Jesteś fachowcem w dziedzinie fotografii a zawsze interesuje nas jak w konkursach na CRO głosują własnie tacy, udzielający się tu znawcy tematu, Rafał K, Rysio mutiaq czy Leszek Skupin.

Po prostu, interesuje nas które zdjęcia oni wybiorą jako udane pod względem poprawności fotografowania, to dla nas jest zawsze pewnego rodzaju nauka.....

Niepotrzebnie się unosisz, to, że nie glosowałeś to nie był zarzut......

Pozdrawiam

Dajmy spokój, ok?
Ciężki dzień dzisiaj dla wszystkich.
Trzeba czasami po prostu więcej pomyśleć zanim się napisze jakieś pytania w czyimś kierunku i tyle.

Jeśli ktoś się poczuje przez to szczęśliwszy/spokojniejszy, to mogę mu napisać na maila dlaczego nie głosowałem (a zapewniam, ze powód przejdzie jego najśmielsze oczekiwania i zrobi tak: ).


Ciekaw jestem, czy ktoś zgadnie, gdzie to jest...no ta zielona lagunka. .
Może 2 piwa?

Lord79 napisał(a):
Chyba jednak nie.

proszę nie kłócić się ze starszym, a poza tym producentem kalendarza....

Ja tam w sprawie oceniania gustów głosujacych to raczej się nie powinienem wypowiadać bo moje zdjęcia są daaaaleko O tym na jakie zdjęcia głosuję już coś mogę napisać. Były zdjęcia na które chciałem zagłosować, ale jak się zastonowiłem czy chcę je ogladać w kalendarzu to odpadły. Można zrobić dobre zdjęcie technicznie, które nic nie przedstawia i gorsze technicznie, które w ogladającym budzi jakieś emocje. Na pytanie co lepsze to chyba jeszcze nikt nie znalazł odpowiedzi.

kulka53 napisał(a):
Po prostu, interesuje nas które zdjęcia oni wybiorą jako udane pod względem poprawności fotografowania, to dla nas jest zawsze pewnego rodzaju nauka....

Mogę sie pod tym podpisać.Też tak mam(łem)

Fatamorgana chyba zbyt emocjonalnie podchodzi,choc akurat trzy czy cztery zdjecia z pierwszej 12-stki(a zwłaszcza jedno )lekko mnie zdziwiło bulwersująco ale to nie "wina" pstrykających
Vox populi...itd

Trudno nie mieć żadnych emocji gdy chodzi o coś, co się kocha...

No to czekam na odpowiedzi jeszcze tydzień, a jak nie będzie, to po prostu pokażę innym zdjęciem gdzież to było...