Moja opowieść chyba pasuje tu jak ulał.
Lun - slasticarna
Przychodzą dwie polskie parki w średnim wieku, kupują po lodziku i siadają koło nas.
Siedzą, smakują...naglę na kobietę przychodzi olśnienie/refleksja:
- Wiecie co?
- ? (Oni jeszcze nie wiedzą)
- Drogie te lody.
- No...
Chwila ciszy po czym dalej:
- Ale jest coś jeszcze gorszego.
- ??
- Jak ktoś kupuje drugą gałkę to płaci tyle samo a powinno być taniej.
- ??? (Rysuje się duże zdziwienie u reszty).
- No bo kupując pierwszą gałkę kupujesz też wafelek a przecież kupując drugą gałkę wafelek już masz.