napisał(a) krakuscity » 30.06.2005 10:07
Krzysiekm napisał(a):Ostrzegam przed tego typu rzeczami.
Też to miałem oczywiscie u nas w Polsce i niestety rano bolała nas z żoną głowa.Oczywiscie powtarzało sie za kazdym użyciem tego paskudztwa do kontaktu.
A ja myślałem, że rano bolała mnie głowa po wypiciu winka zrobionego przez gospodarzy w HR
To mnie pocieszyłeś , trochę go sobie przywiozłem więc moge pić
.
Teraz też rozumiem dlaczego żony mówią, że "je boli głowa" i dziś nic z tego - mężowie kto ma niech pozbędzie się tego "ustrojstwa"
Krzysiekm - a tak poważnie to nie wiedziałem o takich przypadkach , nam sie nic nie działo.
Pozdrawiam