Alonzo_ napisał(a): Śpię bez okrycia i bym z pewnością jakiegoś poczuł lub usłyszał.
Pozdrawiam wszystkich .
arek_sosnowiec napisał(a):Alonzo_ napisał(a): Śpię bez okrycia i bym z pewnością jakiegoś poczuł lub usłyszał.
Pozdrawiam wszystkich .
No to jesteśmy prawie sąsiadami. Widać u Was nie ma, bo wszystkie przeniosły się do Tucepi. .
Z tymi komarami to w ogóle jakaś dziwna sprawa. Ja też tak mam, że śpię bez okrycia i mnie nigdy nie gryzą (ani te chorwackie, ani te krajowe). Za to mojego syna (który śpi w tym samym pokoju przykryty kołdrą po uszy) kilka już pogryzło.
kubelek1974 napisał(a):U nas w takim razie sa sami zli;).
Komary na Bolu to odmiana Aedes albopictus czyli tzw. Komar tygrysi. Sa rzeczywiscie bardzo male i kasaja nie milo. Tu na miejscu walczymy z nimi tymi zapalonymi spiralkami zielonymi. Sa rewelacyjne i straczaja na dlugo. Jedna sie tli na ziemi a druga na stole i problem komarow znika.