a ja odwrotnie niz wy - pełzaków żadnych nie spotkałam ( no i dobrze) natomiast komary były ale tylko w apartamencie i to wieczorem (przychodziły na kolacje, my nia bylismy w nocy)
Ale nie było to takie tragiczne jak w Polsce bywa
Natomiast jaszczurki i owszem tez spotkałam nawet kilkakrotnie
Grażyna