Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 24.08.2024 20:51

wiola2012 napisał(a):Na wielu zdjęciach będą pojawiać się kolory tęczy :) :

Faktycznie sporo tego. I chyba nikomu to nie przeszkadza.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 26.08.2024 22:20

megidh napisał(a):
wiola2012 napisał(a):Na wielu zdjęciach będą pojawiać się kolory tęczy :) :

Faktycznie sporo tego. I chyba nikomu to nie przeszkadza.


W żadnym normalnym świecie kolory widma barw prostych raczej nikomu przeszkadzać nie powinny :oczko:


Pozdrawiam
Piotr
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 30.08.2024 22:55

megidh napisał(a):
wiola2012 napisał(a):Na wielu zdjęciach będą pojawiać się kolory tęczy :) :

Faktycznie sporo tego. I chyba nikomu to nie przeszkadza.

piotrf napisał(a):W żadnym normalnym świecie kolory widma barw prostych raczej nikomu przeszkadzać nie powinny :oczko:

Nie zauważyłam, żeby przeszkadzało, ale też nigdzie, poza Phuket, takiej kolorystyki nie widziałam :tak: .
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.09.2024 08:21

Aleś mi smaka narobiła na ten ryżowo mangowy deser Sadystko :rotfl: :rotfl: :rotfl:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 02.09.2024 19:32

Kapitańska Baba napisał(a):Aleś mi smaka narobiła na ten ryżowo mangowy deser Sadystko :rotfl: :rotfl: :rotfl:

To było niebo w gębie ;)
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 10.09.2024 21:53

Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024

Khao Sok
6:23
Poranek.
Ze względu na przesunięcie czasowe niektórzy nie mogą spać i robią zdjęcia o wschodzie słońca :D .

0.JPG


Schodzimy do recepcji i oddajemy karty magnetyczne. Na otwarcie kawiarni musimy poczekać jeszcze z 5 min, bo kelnerka jeszcze się krząta. Faktem jest, że czynne od ósmej, jednak widząc, że czekamy z bagażami mogłaby otworzyć ciut wcześniej ;) . Mamy pół godziny do umówionej z kierowcą godziny. Wystarczy czasu na kawę i ciacho. Popijając kawę czekamy na pojazd. Dla własnego spokoju, gdy zbliża się 08:30 kontaktuję się z kierowcą, o której będzie. Dowiaduję się, że ma problem z samochodem, jakaś większa awaria :bojesie: , ale przyśle w zastępstwie swojego kolegę.
Ku mojemu zdziwieniu kolega przyjechał dość szybko i o dziewiątej, tylko z półgodzinnym opóźnieniem, możemy ruszać do dżungli w Khao Sok.
Z Old Town do Khao Sok jest 160 kilometrów, czyli mniej więcej 2,5 h drogi.
Kierownik wycieczki siedzi tuż za kierowca :mg:

1.JPG


Gdy przekracza się granicę wyspy czy jakiejś jednostki terytorialnej, można spotkać takie konstrukcje z wizerunkiem pary królewskiej.

2.JPG


Kontrasty, kontrasty!

4.JPG

3.JPG


Ale pas dla skuterów i rowerów mają, a w mojej okolicy nawet kilometra ścieżki rowerowej nie ma :nie:

Cały czas jedziemy pod prąd :lool:

6.JPG


Jest zielono, zieloniutko…. Coraz bardziej mi się podoba to co widzę za oknem.

7.JPG

8.JPG


Wjeżdżamy do miasteczka o takiej samej nazwie jak Park czyli Khao Sok. Nasz resort znajduje się na samym końcu miejscowości. Dalej jest się już tylko wejście do Parku. Lokalizacja jest wprost idealna.
Tu będziemy spali.

9.JPG


Wita nas roześmiana Tajka :D . Malutka Kobietka, w nieokreślonym wieku, miła, serdeczna i energiczna. O dziwo mówi po angielsku, chociaż troszkę niezrozumiale. Tak jakoś miękko :) . Kieruje nas do recepcji, gdzie urzęduje młoda dziewczyna, ale to Ona jest tutaj szefową. Będzie doglądać czy gościom nic nie brakuje, służyć radą i pomocą.
W recepcji płacimy za pobyt, potwierdzamy również jutrzejszą, całodniową wycieczkę po jeziorze oraz transport do portu na pojutrze.
Obsługa wprost wyrywa nam bagaże i prowadzi do przydzielonych domków. Mój ma numer 103.

11.JPG

13.JPG


Ma sypialnię, łazienkę oraz oszklony balkon z widokiem na rzekę. Skromnie ale czysto i wygodnie.

15.JPG

16.JPG


Jesteśmy w sercu dżungli. Brak mi słów ... Nie wiem czy tak jest zawsze ale zieleń jest bujna, soczysta, piękna, słychać odgłosy zwierząt, szum rzeki .. to było coś niesamowitego :verryhappy:

14.JPG

17.JPG

18.JPG

20.JPG

26.JPG

21.JPG

23.JPG



Wioska Khao Sok, ma jedną główną drogę prowadzącą do Parku, wzdłuż której rozlokowały się bary, restauracje, sklepiki, pralnia, salony masażu, jest nawet bankomat. Zabudowa jednopoziomowa jest ładnie wkomponowana w otaczająca przyrodę :).

28.JPG

29.JPG


Najpierw idziemy zjeść.

30.JPG


Mało jest otwartych lokali, a te które są otwarte, są puste, więc kierujemy się opiniami g...e i trafiamy do Khao Sok Eagle. Może nie jest elegancko, ale było pysznie .

31.JPG

32.JPG

33.JPG

34.JPG


Lokowanie produktu :piwo: . Chang , mój ulubiony :) .

35.JPG


Najedzeni i napici wróciliśmy się do domków, żeby przygotować się na pierwsze wyjście do lasu, ale o tym za chwilę (...)

PS. Odnośnie hotelu: rezerwacja przez booking w marcu, oferta ze śniadaniem, płatne na miejscu. Hotel pobierał 500 thb kaucji zwrotnej, śmieszna kwota, nawet jeśli by przepadła to i tak by było tanio. Domki sprzątane codziennie. wymieniane ręczniki, uzupełniana woda, kawa i śmietanka. Odnosząc się do bookingowych opinie to muszę stwierdzić, że trochę mnie śmieszą. Ktoś wybiera się do dżungli i narzeka, że wpadł do środka komar, wszedł owad, a małpa zrobiła psikusa. Naprawdę były wszystkie potrzebne udogodnienia np. moskitiery, natomiast my wzięliśmy jeszcze muggę do kontaktu, więc na wszelki wypadek została podłączona do gniazdka, a na wieczorne posiadówki na tarasie używaliśmy też muggi w sprayu.

Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.09.2024 06:59

Znowu mango? Umordować Cię?

Wiola - miejsce cudowne!!! Zdecydowanie moje miejsce! Tam potrafiłabym się zrelaksować - no bo jak są moskitiery to żaden pająk do pokoju nie powinien wejść :lol:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 11.09.2024 14:51

Kapitańska Baba napisał(a):Znowu mango? Umordować Cię?

Więcej nie pokażę :mg:
Kapitańska Baba napisał(a):Wiola - miejsce cudowne!!! Zdecydowanie moje miejsce! Tam potrafiłabym się zrelaksować - no bo jak są moskitiery to żaden pająk do pokoju nie powinien wejść :lol:

Do pokoju to może się wemknąć, ale na łóżko już nie wejdzie bo moskitiery są przy łóżkach :D .
Khao Sok też skradło moje serce. Podczas ubiegłych wakacji takim miejscem było Teth w Górach Przeklętych, a w Tajlandii właśnie dżungla :hearts: .
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.09.2024 18:50

wiola2012 napisał(a):Mało jest otwartych lokali, a te które są otwarte, są puste, więc kierujemy się opiniami g...e i trafiamy do Khao Sok Eagle. Może nie jest elegancko, ale było pysznie.
Obrazek

Krewetki w makaronie ?
Wyglądają świetnie i zapewne też świetnie Wam smakowały.
Muszę spróbować zrobić takie danie.
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1628
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 12.09.2024 14:21

Wygląda świetnie. Z niecierpliwością czekam na dżunglę :-) .
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 12.09.2024 20:05

Wiolu , mamy takie samo ulubione tajskie piwo :D - dość często chodzimy do tajskiej restauracji , bo świetnie tam karmią :verryhappy:

Dżungla przed nami :spoko:


Pozdrawiam
Piotr
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 19.09.2024 19:36

megidh napisał(a):Krewetki w makaronie ?
Wyglądają świetnie i zapewne też świetnie Wam smakowały.
Muszę spróbować zrobić takie danie.

To nie było danie zamówione przeze mnie, dostałam tylko kęsa na spróbowanie :oczko_usmiech: . Było bardzo smaczne, makaron smażony, pewnie razem z krewetką.
Ciekawa jestem jak Ci się uda eksperyment :) . Ja zrobiłam podejście w domu do pad thaia, ale to nie to samo, nie te składniki, nie to miejsce, nie ten klimat :D .
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 19.09.2024 19:42

piotrf napisał(a):Wiolu , mamy takie samo ulubione tajskie piwo :D - dość często chodzimy do tajskiej restauracji , bo świetnie tam karmią :verryhappy:

Zazdroszczę, ja nie mam żadnej tajskiej restauracji w pobliżu, w mojej okolicy jest pod tym względem nieurodzaj.
Szwagier zakupił w Auchan kilkanaście, a może i więcej, różnych piw w poszukiwaniu smaku changa i niestety nie znalazł :lool: .
piotrf napisał(a):Dżungla przed nami :spoko:

Aglaia napisał(a):Wygląda świetnie. Z niecierpliwością czekam na dżunglę :-) .

Przepraszam bardzo za opóźnienie. Jakoś nie mogę się odnaleźć w tym wrześniu :oops:. Odcinek się pisze :) .
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 25.09.2024 19:47

Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024

Khao Sok - dżungla
Tak jak wspominałam wcześniej, lokalizacja naszego resortu jest idealna. Główne wejście znajduje się po lewej stronie, a wejście do Parku jest na wprost, gdzie te czerwone pachołki.

36.JPG


Z hotelowej restauracji można wejść i wyjść bezpośrednio na teren Parku na skróty, pod warunkiem, że już się kupiło bilety. Samodzielne wędrówki są możliwe do godziny 18:00, o czym kilkakrotnie przypominała Pani strażniczka. Ma to sens, gdyż po 18:00 w lesie robi się ciemno i opanowują go pełnoprawni właściciele. Przebywanie na terenie bez przewodnika jest zabronione. Zaproponowano nam nocną wycieczkę z przewodnikiem. Jest to niewątpliwie ciekawe doświadczenie no i można spotkać dzikie zwierzęta :) . I o lie spotkania z dzikim słoniem pewnie bym się nie bała, to oko w oko z pająkiem, nietoperzem albo innym wężem to atrakcja nie na moje nerwy :mg: .
Za bilet dla dorosłego na dziś trzeba zapłacić 200 thb, ale ponieważ minęła 16:00, to możemy kupić bilet za 300 THB, który będzie ważny również jutro, podczas wycieczki po jeziorze. Wówczas na przystani dopłacimy tylko 40 THB za coś tam. W Parku panuje porządek, a przynajmniej pracownicy sprawiają wrażenie, że taki panuje, każdy wchodzący musi wpisać się na listę, podać imię i nazwisko, narodowość, telefon kontaktowy i miejsce tymczasowego pobytu.
Wiemy już wszystko to ruszamy. Miło, że nas witają :) .

37.JPG


Za tym mostkiem jest budka, w której sprawdzają wejściówki, ale nie to jest najciekawsze na tym zdjęciu.

38.JPG


Gdyby ktoś nie zauważył, to zbliżenie na psotnice :D .

39.JPG


Jest ich tu co niemiara.

54a.jpg

40.JPG


Ta sama rzeczka płynie za moim domkiem.

41.JPG


Bambusy, bambusy ….

42.JPG

43.JPG


Chwila na refleksję: iść dalej czy nie iść 8O ?

44.JPG


Oczywiście idziemy :oczko_usmiech:

Mamy uważać na małpy i nie dokarmiać.

45.JPG


Tych śladów na pewno nie zrobiły słonie :tak: .

46.JPG


Docieramy do miejsca, w którym musimy podjąć decyzję. Mamy dwie opcje, albo prawie biegiem iść dalej aż do wodospadu, zobaczyć go i od razu wracać, by zdążyć przed zmrokiem, albo zatrzymać się tutaj, wykąpać się i na spokojnie wrócić przed zamknięciem. Jednogłośnie zaakceptowano opcję kąpielową :D

Rzeka w tym miejscu jest spokojna, ma łagodne zejście, nurt dość wartki ale tylko na środku, woda czysta, pijawek brak :lol:
No i nikogo nie ma oprócz nas :jupi: .

48.JPG

47.JPG


Zatem pierwsza kąpiel w Tajlandii nie licząc prysznica ;) i pierwsza po 20 latach dla mnie kąpiel w rzece.

48a.jpg


Wracamy tą samą drogą, a więc i rzeczka ta sama, i mostek.

50.JPG

51.JPG


Chłopcy chcieli po powrocie skorzystać z basenu, ale w końcu zrezygnowali. Umówiliśmy się więc na wieczorną integrację na tarasie.

52.JPG


A noc przyszła nagle, robiło się w momencie coraz ciemniej i ciemniej.

53.JPG

54.JPG

57.JPG


Gdy przerywaliśmy rozmowę, słyszeliśmy tylko odgłosy dzikiej przyrody z małpami na czele. Żadne stworzonko jednak nam nie przeszkadzało i nie wprosiło się na taras.
To był piękny wieczór.
A jutro wybierzemy się na całodniową, zorganizowaną wycieczkę po jeziorze.
(…)
Ostatnio edytowano 25.09.2024 20:03 przez wiola2012, łącznie edytowano 1 raz
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 25.09.2024 19:52

Ale czad! Te bambusy są gigantyczne!!!
A małpeczki słodzaiczki :hearts:
Mam nadzieje, że nie natkniecie się na pająki :bojesie:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Azja

cron
Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024 - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone