Pojechał, popatrzył, pojadł, połaził, wydal. .... I co ? .... I wrócił do tego swojego, wydmuchanego, stereotypowego, A może nawet nielubianego świata, który najwyraźniej sprawia mu duży ból
Nikt tu nikomu nie każe zgłębiać drugiego dna Azji. Komercyjna turystyka poznawcza, kręci się swoimi zasadami i prawami. I tego się trzymajmy. I dobrze
Ale, jak już chcemy zawrzeć jakieś głębsze treści, to nie róbmy tu za jakiegoś 50 % towego analityka głębszych treści
....

.png)

.png)

, dlatego omijanie takich miejsc to grzech z gatunku najcięższych .png)
.
.