Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 905
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 18.01.2025 00:07

Twoja przygoda z rezerwacją jakoś mnie nie dziwi. Oj globalny niedasizm postępuje. Proste pytania, rzeczy, a coraz częściej patrzą na Ciebie jak na kosmitę. Świat się robi zero jedynkowy :(
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 18.01.2025 00:18

Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024

Lamai
Lamai znajduje się na południowo-wschodnim wybrzeżu Koh Samui, około 15 km na południe od Chaweng. Jest to jedna z większych miejscowości na wyspie, ale mimo to jest spokojniejsza od bardziej zatłoczonego, bardziej młodzieżowego i turystycznego Chaweng. Nie wybrałam tej miejscowości w ciemno. Syn był z narzeczoną (teraz już żoną) ponad tydzień na Koh Samui. Eksplorowali wyspę na skuterach. Część urlopu spędzili w Lamai, a część w Chaweng. To od nich dostałam wskazówki, żeby wybrać wschodnie wybrzeże, jeśli chcę mieć ładną plażę przez cały dzień oraz sugerowali, żeby skupić się na Lamai, a nie Chaweng, bo będzie luźniej, spokojniej i ciszej.
Tak więc trafiliśmy do Aura Samui. Z ośrodka do ścisłego „centrum” czyli głównej ulicy rozrywkowo-handlowej, mieliśmy ponad 1,5 km. To nie tak mało, biorąc pod uwagę, że póki jest widno, póty jest gorąco :hut: . Zdarzało się więc, że w jedną stronę szliśmy pieszo, a w drugą jechaliśmy taksówką. Wystarczyło wyjść do głównej drogi i z łatwością można było coś „złapać”.
Miejscowość jest bardzo podobna do innych tajskich miasteczek. Biedne tajskie posesje sąsiadują z bogatymi resortami , przy głównej ulicy po obu stronach znajdują się bary, restauracje, pralnie, biura wycieczkowe, sklepiki i studia masażu (oczywiście korzystaliśmy) .

_1150768.JPG

_1150761.JPG

_1150762.JPG

_1150763.JPG

_1150765.JPG


Jest kilka szkół, w których można trenować Muay Thai (Tajski boks).

_1150764.JPG


Wieczorem w Lamai ..

_1150770.JPG

_1150772.JPG

_1150776.JPG

_1150777.JPG

_1150778.JPG


... przechodząc obok pootwieranych na oścież lokali można posłuchać znanych hitów, w ich sąsiedztwie znajdują się bazarki z produktami niekoniecznie oryginalnymi, chociaż metki świadczą o czymś innym :mg: . Trochę dalej znajduje się targ, który tez odwiedziliśmy.

IMG_3054.JPG

IMG_3055.JPG

IMG_3056.JPG


Skorzystaliśmy też z oferty krawca, panowie skusili się na uszycie koszul na miarę.

IMG_3057.JPG


Większość wieczornych spacerów miała też na celu skosztowanie tajskich potraw. W sąsiedztwie naszego ośrodka, przy tej samej uliczce (naprzeciwko pralni, z której też korzystaliśmy :tak: ) znajduje się niepozorna knajpka, Pink Orchid, która serwuje pyszne posiłki. To danie zamawiałam dwukrotnie :) .

IMG_2961.JPG


Bardzo smaczne jedzenie dostaliśmy też w centrum, w Kangaroo. Zanim pomyślałam o zdjęciu, to już nie było co fotografować :lol: .

Na jakimś blogu wyczytałam, że warto iść do Sabienglae lamai. Google pokazało, że to tylko 300 m od nas, więc poszliśmy. W akwariach pływały różne stworzonka, które można było zjeść (człowiek to jednak okropny jest ).

IMG_3127.JPG


Restauracja taka trochę z wyższej półki, ceny też wyższe, obsługa przemiła, wiadomo i wszystko elegancko podane, ale smakowo nic nam nie urwało.

IMG_3135.JPG

IMG_3132.JPG

IMG_3137.JPG

IMG_3131.JPG

IMG_3130.JPG


Podczas jednego ze spacerów natknęliśmy się ( w centrum) na knajpkę prowadzoną przez sympatycznego niemieckiego imigranta z polskimi korzeniami. Tak ładnie nas zapraszał do siebie, że grzechem by było odmówić. Opowiadał o Tajlandii, jak się tu znalazł, o swoich radościach i dobrym życiu oraz kłopotach z konkurencją, dawał Panom wskazówki jak mają patrzeć na owoce morza i rozpoznać świeże te świeże.

IMG_3060.JPG

IMG_3059.JPG


Rybki , które nam zaserwował były na tyle smaczne, że skusiliśmy się zamówić na pożegnalną kolację specjalność zakładu czyli lobstery.
Tutaj już przekrojone z czosnkiem.

IMG_3200.JPG

IMG_3199.JPG


Co tu dużo mówić, jedzonko w Tajlandii jest pyszne :tak: .
:papa:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 18.01.2025 07:19

megidh napisał(a): Fajny ten ośrodek i jego otoczenie. Ale o co chodzi z tą wodą ?

Nigdzie w Europie, nawet nad oceanem, nie odczułam w jakimś znaczącym stopniu, pływów morskich. Natomiast w Tajlandii, na tych wyspach, na których byliśmy, podczas odpływu woda z plaży ucieka i nie da się pływać Zwróciłam na to uwagę, gdy szukałam miejscówki na pierwszej wyspie. Czytając opinie o hotelach na Koh Phangan, natknęłam się na wiele takich, w których turyści opisywali, że już po śniadaniu woda zaczęła odpływać zostawiając często błoto i śmieci, i kąpiel był możliwa dopiero wieczorem. Opisywałam to w odcinku dot. Koh Phangan.
Probowałam zgłębić ten temat na oficjalnej stronie i znalazłam informację, że np. w interesującym mnie czasie, odpływ będzie miał taką i taką wysokość i będzie w godziną 10:00- 18:00. To tak słabo by było nie miec wody :)
Syn mnie zapewniał, że w Lamai, w lipcu, nie bylo takiego problemu.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 18.01.2025 07:34

ziemniak napisał(a):Twoja przygoda z rezerwacją jakoś mnie nie dziwi. Oj globalny niedasizm postępuje. Proste pytania, rzeczy, a coraz częściej patrzą na Ciebie jak na kosmitę. Świat się robi zero jedynkowy :(

Inne pokolenie :oczko_usmiech:
A moze zamiast „włóczyć się” po Tajlandiach czy innych, powinno się w domku posiedzieć, łomżunuę na działeczce wypić, pomidorki posadzić , niech świat odpocznie od turystów, zatęskni za nimi :D ;) .
Poprzednia strona

Powrót do Azja


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024 - strona 19
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone