Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2870
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 06.12.2024 21:14

Aglaia napisał(a):Bardzo fajna ta wysepka (tak jak i poprzednia).

:tak:
Aglaia napisał(a):Ze zwyczajem zdejmowania butów w sklepie spotkaliśmy się na prowincji na Borneo. Nie wnikałam jakie to miało uzasadnienie ale pewnie podobne :roll:

Pewnie tak :D. Trochę mnie zdziwiło, że właśnie na tej wyspie, najbardziej chyba komercyjnej spośród tych, na których byliśmy, przestrzegają tego zwyczaju.
megidh napisał(a):
wiola2012 napisał(a):Brak normalnego słońca zniechęca nas do plażowania. Idziemy się rozejrzeć po okolicy i coś zjeść.

Tego słońca faktycznie brakuje. Gdyby świeciło "normalnie", to tytułowe kolory byłyby żywsze.
No ale pora deszczowa ma swoje wady. Zalety też pewnie ma :oczko_usmiech:.

Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że taki brak lampy był błogosławieństwem :) . Gdy słońce grzało bez żadnej bariery, ciężko było wytrzymać :tak: . Na szczęście sytuacja zmieniała się dość szybko i poranne chmury, nie wiadomo kiedy, ustępowały miejsca błękitnemu niebu, a pełne słońce w przeciągu kwadransa zasnuwała mgiełka. Komórkowe prognozy się nie do końca sprawdzały :mg:.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108282
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 08.12.2024 23:50

Nadrabiam zaległości w kolorach i smakach Syjamu :lol:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18983
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 09.12.2024 19:50

Wiolu , wczoraj miałem okazję popróbować Duriana w nieco zmienionej postaci :oczko: - cukierki i chipsy z tego bardzo egzotycznego owocu . Przyznaję się do tego , że zostałem jego fanem :spoko:

Durian Chips.jpg



Pozdrawiam
Piotr
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1693
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 09.12.2024 21:33

Jackfruit to chlebowiec. To nie to samo co durian choc wyglada podobnie. Zdecydowanie lepiej pachnie a co do smaku to nie wiem bo jackfruit jadłam tylko suszony a duriana wcale.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18983
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 09.12.2024 22:39

Aglaia napisał(a):Jackfruit to chlebowiec. To nie to samo co durian choc wyglada podobnie. Zdecydowanie lepiej pachnie a co do smaku to nie wiem bo jackfruit jadłam tylko suszony a duriana wcale.


Dziękuję za sprostowanie :spoko: , masz rację co do Chipsów , ale cukierki "Durian Candy" raczej z chlebowca nie są :oczko:
Pachną intensywniej i mnie odpowiadają 8)


Pozdrawiam
Piotr
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2870
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 10.12.2024 07:27

Janusz Bajcer napisał(a):Nadrabiam zaległości w kolorach i smakach Syjamu :lol:

Cieszę się, że dołączyłeś do relacji , zapraszam na ciąg dalszy :).
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2870
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 10.12.2024 07:36

piotrf napisał(a):Wiolu , wczoraj miałem okazję popróbować Duriana w nieco zmienionej postaci :oczko: - cukierki i chipsy z tego bardzo egzotycznego owocu . Przyznaję się do tego , że zostałem jego fanem :spoko:

Aglaia napisał(a):Jackfruit to chlebowiec. To nie to samo co durian choc wyglada podobnie.

piotrf napisał(a):..masz rację co do Chipsów , ale cukierki "Durian Candy" raczej z chlebowca nie są :oczko:
Pachną intensywniej i mnie odpowiadają 8)

Na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie, chociaż rosną inaczej. Ja w przeciwieństwie do Aglai, nie przypominam sobie, żebym próbowała chlebowca, duriana tak, dlatego jestem pełna podziwu Piotrze, że Twoje kubki smakowe tolerują ten smak :D :tak: . Podejrzewam jednak , że cukierki są czymś wzbogacone i tylko wyczuwa się posmak cebulki i czosnku ;) .
Ps. A swoją drogą musi być popyt na te smaki, skoro firmy produkują. Szkoda, że nie zwróciłam uwagi na nie będąc na miejscu, bo też bym skosztowała, chociaż dla porównania :) .
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1693
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 10.12.2024 08:33

piotrf napisał(a):
Aglaia napisał(a):Jackfruit to chlebowiec. To nie to samo co durian choc wyglada podobnie. Zdecydowanie lepiej pachnie a co do smaku to nie wiem bo jackfruit jadłam tylko suszony a duriana wcale.


Dziękuję za sprostowanie :spoko: , masz rację co do Chipsów , ale cukierki "Durian Candy" raczej z chlebowca nie są :oczko:
Pachną intensywniej i mnie odpowiadają 8)


Pozdrawiam
Piotr


Tu już napisu nie było wyraźnie widać więc przepraszam za pomyłkę ;) .

I też podziwiam za wytrzymałość kubków smakowych i zmysłu węchu. Mi czekoladki z durianem tak śmierdziały, że nie byłam w stanie ich tknąć i wywaliłam całe opakowanie :lol: .
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18983
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.12.2024 15:44

Aglaia napisał(a):
I też podziwiam za wytrzymałość kubków smakowych i zmysłu węchu. Mi czekoladki z durianem tak śmierdziały, że nie byłam w stanie ich tknąć i wywaliłam całe opakowanie :lol: .


Zapach ( dość specyficzny , ale nie z tych nie do przyjęcia , porównałbym do mieszaniny dyni , mango , czosnku i kiszonej kapusty :oczko: ) odczuwalny jest tylko przy otwarciu opakowania :mg:
Nie jadłem czekoladek , więc trudno mi zając stanowisko , natomiast Durian Toffee smakuje mi bardzo 8) Polecam

Durian Toffee.jpg



Pozdrawiam
Piotr
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5396
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.12.2024 15:36

Wiola, bardzo długi przestój jest w Twojej relacji.
Czy będzie kontynuacja :?:.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2870
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 28.12.2024 17:23

megidh napisał(a):Wiola, bardzo długi przestój jest w Twojej relacji.
Czy będzie kontynuacja :?:.

Dziękuję Gosiu za zainteresowanie :cmok: . Przestój mam nie tylko w pisaniu, ale i w czytaniu :oops:. Muszę się poprawić. Będzie kontynuacja i nadrobię wszystkie zaległości.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2870
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 04.01.2025 17:44

Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024

Koh Nang Yuan i Koh Tao cd.
Koh Tao ma powierzchnię zaledwie 21 km² i jest jedną z mniejszych wysp w regionie. Drugi człon nazwy - Tao znaczy żółw, którego podobno przypomina kształtem, ale ja tej podobizny nie zauważyłam ;) . W niedalekiej odległości od Koh Tao, znajduje się inna wysepka - Koh Nang Yuan. Nawet nie jest to jedna wysepka, ale kompleks trzech maleńkich wysepek połączonych piaszczystą ławicą, która w czasie przypływu znika pod wodą. Chcemy tam dzisiaj popłynąć, bo to podobno punkt obowiązkowy dla wszystkich szanujących się turystów :mg: .
Najpierw jednak pójdziemy na śniadanie do knajpki, w której wczoraj jedliśmy obiad. Po śniadaniu spotykamy się z człowiekiem, u którego wczoraj zarezerwowaliśmy łódkę.

Któraś z tych może być nasza.

2.jpg


Pasażerowie tej łódki będą chyba nurkować.

4.jpg


Dla takiej grupy jak nasza, prywatna łódka to bardziej opłacalna opcja niż taksówka wodna. Człowiek, z którym zawierałam umowę był tylko pośrednikiem, płynęliśmy z Tajem, który był prawdopodobnie właścicielem, ale ze względu na nieznajomość angielskiego, miał problem z porozumiewaniem się z turystami.
Miał zostawił nas w miejscu docelowym i przypłynąć, gdy napiszemy na Whatsup wiadomość, że chcemy wracać. Usługa została wykonana bez zastrzeżeń.

Odbijamy.

5.jpg

6.jpg


Po kilkunastu, może 20 minutach jesteśmy na miejscu. Musimy podpłynąć z prawej strony tego katamaranu i poczekać na swoją kolej.


7.jpg

9.jpg

10.jpg


Wysiadamy.

11.jpg


Wyspa jest własnością resortu i za wstęp trzeba zapłacić. Cena za osobę dorosłą to 250 batów. Wpuszczają o godzinie dziesiątej i można przebywać na terenie do godziny siedemnastej. Na teren wysepki nie wolno wnosić plastikowych butelek. Wiedzieliśmy o tym, dlatego żadnej nie wzięliśmy, a szkoda bo nikt nie sprawdzał, tylko zapytano nas czy nie mamy puszek ani plastiku.
Nang Youan ma całkiem dobrą infrastrukturę, więc można kupić picie i jedzenie, ale ceny są odpowiednio wyższe niż gdziekolwiek indziej.
Rozglądamy się, robimy mały rekonesans ...

12.jpg

13.jpg

14.jpg

15.jpg

15a.jpg

16.jpg

17.jpg


...i w końcu zajmujemy cztery leżaczki z parasolkami po stronie ogrodu japońskiego czyli tej przeznaczonej do snurkowania czy do nurkowania.

18.jpg


Jak widać początkowo osób jest niewiele ale z każdą godziną będzie chętnych coraz więcej. Nie na tyle jednak, żeby czuć jakiś dyskomfort. Z każdą godziną będzie się też robiło coraz głębiej ( O czym przekonam się sama podczas snurkowania ;) ).

19.jpg

20.jpg

21.jpg


Mąż pozazdrościł innymi i stwierdził, że pójdzie kupić sobie maskę z rurką. Maska okazała się być bardzo dobra jakościowo. Na tyle, że ja też snurkowałam :) . Jeżeli ktoś nie ma własnej i nie chce kupować to może sobie wypożyczyć. My nie jesteśmy zwolennikami wypożyczenia takich osobistych przedmiotów.
Zabawa była rewelacyjna więc i o zdjęciach podwodnych zapomnieliśmy :mg:, ale na tych widać, że wodzie nic nie można zarzucić.

22.jpg

23.jpg

24.jpg

(...)
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2870
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 04.01.2025 19:24

Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024

Koh Nang Yuan i Koh Tao cd.

Po pewnym czasie, gdy już wykorzystałam wszystkie możliwe aktywności plażowo – wodne, zaproponowałam spacer na punkt widokowy.
Towarzystwo popatrzyło się na mnie i stwierdziło, że mogę iść jak mam ochotę, a oni chętnie pooglądają moje zdjęcia, więc poszłam :hut: . Nie uszłam daleko, gdy stwierdziłam, że nie będę w tym upale szukać widoczków, trudno popatrzę sobie na zdjęciach w Internecie. Może gdyby niebo było super czyste i przejrzyste, co dawałoby gwarancję fajnych zdjęć, to bym się poświęciła, ale nie ma pewności, że jak dotrę na górę, to słońce nie zajdzie za chmurami, bo jednak sporo ich się kłębiło :tak: .
Pokażę więc, co mogłam zobaczyć w realu.

Internet.jpg


Spacer po bliższej okolicy też był miły i dla oka, i dla aparatu.

a.jpg

b.jpg

c.jpg

d.jpg

e.jpg

g.jpg

h.jpg

i.jpg


W poszukiwaniu toalety zawędrowałam w pobliże restauracji. Wielu chętnych na gorący obiadek nie było

c1.jpg


Ale trochę dalej na zimne piwko już tak ;) .
W pobliżu restauracji jest mnóstwo pomościków, wprost wymarzonych do zdjęć.

c2.jpg


Gdy już wszystkim znudziło się przebywanie na wysepce, dałam znać łódkowemu kierowcy, żeby po nas przypłynął.

W drodze na pomost:

.
0.jpg

2.jpg

3.jpg

3b.jpg

4.jpg


A oto i nasz transport:

p0.jpg


Podpłynie gdy trochę się uluźni

p1.jpg


Rejs powrotny trwał około 20 min i znowu byliśmy na Koh Tao - Sairi beach.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16460
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 04.01.2025 19:31

Czyli chmury były....bo się zastanawiałam czemu tak szaro, czy efekt parowania czy "przydymienia" nieba...
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2870
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 04.01.2025 20:12

piekara114 napisał(a):Czyli chmury były....bo się zastanawiałam czemu tak szaro, czy efekt parowania czy "przydymienia" nieba...

Tak jak widać na zdjęciach były tego dnia wszystkie rodzaje chmur, chmurek, przydymienia itp, ale było też ładne niebieskie niebo, jednak nie lampa, jakieś kłębuszki zawsze wisiały. W realu odbiór pogody był zdecydowanie lepszy niż pokazują zdjęcia bo też moje zdjęcia nie są kolorowane tylko takie jak aparat zrobił ( jedne są z aparatu inne z telefonu, dlatego trochę się różnią kolorystycznie :) ). Przed wyjazdem moja siostra tak panikowała "Wiola, ale te zdjęcia z tych hoteli i plaż co ty mi przesyłasz, to są takie zachmurzone, nie tak jak w Grecji... 8O. Czy będzie ładnie? " , a na miejscu powiedziała "Jest ślicznie i jak dobrze, że są te chmurki i nie ma takiej lampy" :lol: .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Azja


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024 - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone