napisał(a) wiola2012 » 05.02.2024 15:43
maslinka napisał(a):Melduję się oczywiście u Ciebie i nadrabiam po tygodniu szusowania w Dolomitach
Witaj Agnieszko!
Dolomity, piękna sprawa
maslinka napisał(a):Póki co, nie jestem jeszcze gotowa porzucić nart dla wyjazdu w ciepłe kraje, przynajmniej nie zimą
Ale na szczęście są jeszcze inne pory roku
Gdy dzieci były młodsze, organizowałam wyjazdy na narty dla naszej trójki, a mąż albo nam towarzyszył, albo zostawał w domu. Dla niego tydzień w górach, gdy ja przez kilka godzin jestem na stoku to jest strata urlopu. Bardzo nie lubi zimy więc wspólnie pojechaliśmy do Maroko, a na narty jeszcze pojadę
. Przyznam się szczerze, że to ciepełko w styczniu też mi się podobało.
maslinka napisał(a):Skomplikowanie wyglądają lotniskowe "ceregiele", ale zawsze to nowe doświadczenie i samo "rozkminianie" tego z pewnością przynosi dużo satysfakcji
Oj tak! Rozkminianie - bardzo mi się podoba to określenie i świetnie oddaje operacje myślowe, które musimy wykonać rozwiązując problem
.