napisał(a) longtom » 19.09.2011 17:37
Ostatnią atrakcją zeszłorocznych wakacji w Chorwacji miał być przejazd kilkudziesięciu kilometrów Jadranką. Z Baski na Krku mieliśmy przepłynąć promem na ląd stały. Na miejscu okazało się, że prom już nie pływa.
Połączenie z lądem zapewnia most. A za mostem prawie od razu jest Rijeka.
Z jazdy Jadranką nic nie wyszło.
Nadrobimy to dziś. Z Prizny do do Starigradu jest ponad 60 km. Sporo zakrętów przed nami.
Za "wodą" towarzyszy nam Pag.
Przystanek fotograficzny nr 1.
Kilka kolejnych zakrętów.
Przystanek fotograficzny nr 2.
Tu chyba widać Paskie Vrata
Nie da się ukryć, Jadranka nie jest dla tych, którzy nie lubią zakrętów.
My zakręty lubimy. Bardzo:!:
Bardzo lubimy też robić zdjęcia
To kolejny przystanek fotograficzny.
Zresztą nie my jedni.
A miejsce jest wyjątkowo fotogeniczne.
Powoli, ale w końcu dojeżdżamy do końca Pagu.
Jeszcze jakieś miasteczko,
jakieś chwasty,
przydrożny koperek.
I już jesteśmy w Starigradzie. Drogowskazów w kierunku Parku Narodowego Paklenica za wiele nie ma, ale wąską, asfaltową uliczką dojeżdżamy.
Po punktu poboru opłat
, 40 kun od osoby.
Parking gratis.
cdn.