Koko, koko, Hvar jest spoko. Snoorkowania sezon III

el_guapo napisał(a):
Ale wyobraź sobie miny znajomych po oznajmieniu:

"Aaa mnie ugryzł skorpion..."

Bezcenne!

Można jeszcze:
"aaa ja ugryzłam skorpiona..."
pzdr

longtom napisał(a):A to dopiero pierwsza tegoroczna rana.

To mam rozumieć, że Hanię do domu przywiozłeś pomimo ran

renatalato napisał(a):

longtom napisał(a):A to dopiero pierwsza tegoroczna rana.

To mam rozumieć, że Hanię do domu przywiozłeś pomimo ran

Mieliśmy takie plastry ułatwiające gojenie i do tego wodoodporne. Bardzo się przydały.

Novalia raczej nas nie zauroczyła, ale spacer wzdłuż nabrzeża rybackiego wspominamy przyjemnie.



Zbliżał się wieczór i sądząc po reflektorach przymocowanych do relingów była to stała pora wyjścia w morze, na połów.









Chwila aparatowej "guzikologii" i mamy już późny wieczór.



Naprawdę jest trochę wcześniej,





ale cienie i tak szybko się wydłużają.



Przebijamy się przez zatłoczone chodniki i w okolicy campingowej bramy słońce naprawdę zaczyna zachodzić.



A po chwili chowa się za leżącym na linii horyzontu Losinjem.



Idziemy do namiotu integrować się z naszą "trzódką".

W następnym odcinku będziemy szukać najstarszej oliwki świata.

Lubię spacery nabrzeżem, jednocześnie podglądając kutry i toczące się wokół życie.
A reflektory... to część zapewne jako przynęta na kalmary.

Pozdrawiam.

A ja się pocieszam, że dobrze, że w tym roku jednak do Chorwacji nie pojechaliśmy, jak nie osy atakują to skorpiony, co rusz to płaczą, że pogoda nie taka....
A jednak jak mi myknie taka palma to żal...

Fajny ten spacerek był...

Pozdrawiam!

longtom napisał(a): ...co odporniejsi zajrzą i do mnie.

Jeśli to zapowiedź niesamowitych przygód, to chyba jestem ... we właściwym miejscu.
Spoko, bez takiej zapowiedzi też bym się pojawił.

Jak zwykle coś Cię dopadnie pod wodą, a na razie ja.

Longtom Cześć

To ja chyba też z tych bardziej odpornych , bo czytam i oglądam z przyjemnością i jak na " odpornego " przystało - mam zamiar " dotrwać " do końca

Też lubię takie spacery . . .

Czekam na dalszy rozwój wypadków


Pozdrawiam
Piotr

Joanka23 napisał(a):A jednak jak mi myknie taka palma to żal...

Wiesz - palmy, to i w Anglii rosną, i w Irlandii...

Pozdrawiam,
Wojtek

Ja też jestem odporna
czekam na cd i pozdrawiam Anka

longtom napisał(a): W następnym odcinku będziemy szukać najstarszej oliwki świata.

Szukaliśmy firletki, z przyjemnością poszukamy i najstarszej oliwki.

Pamiętam jak my osiem lat temu będąc nieopodal wyspy Krk szukaliśmy jakiejkolwiek oliwki i znaleźliśmy ją dopiero w mieście Krk. Ale dużą radość sprawiały nam nawet rosnące powszechnie figi, cedry i żywopłoty laurowe.

Pozdrawiam
Jola

Jolanta M napisał(a):
Pamiętam jak my osiem lat temu będąc nieopodal wyspy Krk szukaliśmy jakiejkolwiek oliwki i znaleźliśmy ją dopiero w mieście Krk.

Trzeba było na Cres przeskoczyć !

mariusz-w napisał(a):

Jolanta M napisał(a):
Pamiętam jak my osiem lat temu będąc nieopodal wyspy Krk szukaliśmy jakiejkolwiek oliwki i znaleźliśmy ją dopiero w mieście Krk.

Trzeba było na Cres przeskoczyć !

Albo do Lunu.

mariusz-w napisał(a):A reflektory... to część zapewne jako przynęta na kalmary.

Pozdrawiam.

Też mam taką koncepcję.
A swoją drogą większość zjadanych w Cro kalmarów pochodzi z Pacyfiku.
pzdr

Joanka23 napisał(a):Fajny ten spacerek był...

Pozdrawiam!

Włóż wygodne butki, bo sporo ich jeszcze będzie.
pzdr

Franz napisał(a):

Joanka23 napisał(a):A jednak jak mi myknie taka palma to żal...

Wiesz - palmy, to i w Anglii rosną, i w Irlandii...

Pozdrawiam,
Wojtek

A nawet w Szkocji, na zachodnim wybrzeżu.

Będą jakieś zdjęcia , że tak przy okazji się spytam.
pzdr

nomad napisał(a):
Jak zwykle coś Cię dopadnie pod wodą, a na razie ja.

cześć Nomad, fajnie, że z tych Kanarów mnie wypatrzyłeś.
A jednego dziwoląga, rzeczywiście żeśmy w tym roku, pod wodą, namierzyli. Będzie za kilka dni.
pzdr

piotrf napisał(a):... i jak na " odpornego " przystało - mam zamiar " dotrwać " do końca
Pozdrawiam
Piotr

cześć Piotr
Twardy z ciebie facet.
Będę się starał, żeby nie było bardzo nudno.
pzdr

fiolek napisał(a):Ja też jestem odporna

To musisz trzymać się blisko Piotra. Będzie para twardzieli
pozdrowienia