Może modliszka chciała się z Wami w drogę na ląd wybrać.
Pogoda z uwagi na koniec Waszej wyspiarskiej przygody, też zrobiła się jakby bardziej płaczliwa i smutna .
pozdrawiam.
mariusz-w napisał(a):No to jak my ...
Franz napisał(a):A my zdążylismy przed siedemnastą.
weldon napisał(a):Jak u nas - ograniczenie, to ograniczenie a nie nakaz "popatrzenia".
A potem się dziwimy, że korki się robią
Franz napisał(a):Nawet nie pomyślałem, że w moich relacjach można jakąś praktyczną wskazówkę znaleźć.
Marsallah napisał(a):Wpadam po dłuższej przerwie, żeby zobaczyć czy longtom skończył swoją relację i co? Oczywiście, że nie.
Powrót do Nasze relacje z podróży