Koko, koko, Hvar jest spoko. Snoorkowania sezon III

Franz napisał(a):...na Amazonce. Stateczki zbliżyły się do siebie - ale tak, żeby się nie stuknąć. Trzeba bylo przeskakiwać z jednego na drugi, celując w coś na kształt otworu drzwiowego w burcie.

Coś takiego?



pzdr

helen napisał(a):... Pobudkaaaaaa!

Ja na nogach od rana
Kajak pompuję.

jan_s1 napisał(a):Fantastyczne!

Fantastyczne, że pobudka
Chyba przesadzasz z tym entuzjazmem

pzdr

longtom napisał(a):
Kajak pompuję.

TAM ................ bo przez chwilkę pomyślałem że tu.

longtom napisał(a):Coś takiego?

Zgadza się. Tylko statki były niewielkie i zbliżone do siebie rozmiarami - takie w zasadzie jednopiętrowe.

Pozdrawiam,
Wojtek

mariusz-w napisał(a):TAM ................ bo przez chwilkę pomyślałem że tu.

Napompowany, płyniemy.
To będzie taki mały rekonesans w kierunku południowego krańca wyspy.



Widoczki może nie są super spektakularne, ale też nie brzydkie.





Nie pamiętam czy pisałem, Pasman słynie z piaszczystych plaż.





Wzdłuż brzegu, z pewnymi utrudnieniami, można iść dołem. Druga ścieżka ciągnie się wzdłuż brzegu, trochę wyżej piniowym laskiem.


Rekonesans nie był za długi, ciekawi jesteśmy piaszczystej plaży.



Wy też?
Już jutro Wasza ciekawość zostanie zaspokojona.

Wiem, za dużo dziś nie pokazałem, ale musiałem się przypomnieć w
innych działach naszego forum.

Jutro będzie lepiej.

longtom napisał(a):
Rekonesans nie był za długi, ciekawi jesteśmy piaszczystej plaży.

Wy też?
Już jutro Wasza ciekawość zostanie zaspokojona.

O piaszczystej i pustej plażyczce raczej nie ma co marzyć
Ale ciekawe czy piaszczyste plaże bo są z drobniutkich kamyczków, czy piaszczyste bo są z błotka?

Lidia K napisał(a):Ale ciekawe czy piaszczyste plaże bo są z drobniutkich kamyczków, czy piaszczyste bo są z błotka?

Może to nie był piasek do napełniania klepsydr (taki to tylko na Bornholmie ) ale był całkiem piaszczysty ten piasek

pzdr

Tyle szumu wokół naszej plaży, że najwyższy czas ją pokazać.



Z brzegu trochę kamyków, dalej prawdziwy piasek.



Raj dla fanów geomorfologii.





Choć ponoć niebezpiecznie.



Nam żadna pinia,





ani majtki, na głowę nie spadły





Tenże piaseczek.





W każdym razie, dzieci babki robiły.





Na piaszczystym dnie promienie słoneczne robiły fantastyczne wygibasy.











Piaszczyste dno obniża się powoli, aby popływać trzeba oddalić się od brzegu. Jeżowców na piasku nie ma ale i innych stworów mało.

W zeszły roku, na Istrii, oblady pływały w ławicach po kilkaset sztuk. Tu upolowałem jedną.



Nad piaskiem pływały jeszcze srdele.

Srdeli cień



Srdele bez cienia.



I komplet



Loštura, ponoć pod ochroną, ale często na nią trafiam.



Żaden zatopiony statek, w tym roku mi się nie trafił, więc sfotografowałem sobie łańcuch.



Traffic jam



Jak się odpłynęło kawałek dalej można było zobaczyć "spagetti" z fioletowymi łebkami.





I dla nas nowość; Salpa

Malutkie, jak srdele, pływały dużymi ławicami



i duże, wielkości orady a nawet większe. Te duże pływały w stadkach po kilkanaście sztuk.





My wychodzimy, na popołudnie w planach mamy Tkon.

pzdr

longtom napisał(a):

My wychodzimy,

i wszystkich ze sobą zabraliście. Stoją namioty, jest sprzęt pływający, leżaki, parasolka a właściciele gdzie ? Niby fajnie bo pusto ale jednak kojarzy mi się z jakimś kataklizmem.

longtom napisał(a):Traffic jam

Te małe ewidentnie płyną po prąd

I kolejny już raz- super fotki podwodnego świata, a plaża tez niczego sobie. Nie przepadam za piaszczystymi, ale ta jest ładna, ładna

Lidia K napisał(a):...Niby fajnie bo pusto ale jednak kojarzy mi się z jakimś kataklizmem.

Tam przy murku dwa ludziki są
A reszta?...
Ryby do sklepiku rzucili, to polecieli.




A na poważnie. Rano było najlepsze światło a na campie same śpiochy

Roxi napisał(a):Nie przepadam za piaszczystymi, ale ta jest ładna, ładna

Przez tydzień można wytrzymać
Z Biogradu ludzie przypływali dla tego piasku.

pzdr

Ten brzeg, to zupełnie jak okolice Szydłowca.

Tylko tam woda w wyrobiskach, więc mniejsza, ale też fajna

longtom napisał(a):Raj dla fanów geomorfologii.

Pomijając geomorfologię (miałem ledwo tróję, to do fanów nie należę ) taka ściana za plecami wygląda bardzo ciekawie i chyba zwiększa poczucie intymności.

longtom napisał(a):Tenże piaseczek.

Prawdziwy piasek, który pokazałeś, to dla mnie jednak nie to. W Chorwacji musi być żwirek, lub kamyki. Za skałami nie przepadam, bo pomimo, że bywają piękne, to nie zawsze są wygodne, a jak wchodzisz do wody, to noga może gdzieś ugrzęznąć i tak już pozostać.

Mój poprzedni wpis (fantastyczne) dotyczył oczywiście pięknych widoków i delikatnej tonacji Twoich zdjęć bardzo pasującej do tych krajobrazów.

longtom napisał(a):Tyle szumu wokół naszej plaży, że najwyższy czas ją pokazać.

Wielka to ona nie jest. Ale tym fajniejsza.
Akwarium również ładne.

Pozdrawiam,
Wojtek

weldon napisał(a):Ten brzeg, to zupełnie jak okolice Szydłowca.

Byłem tam kiedyś. Dawno to było. Nie wiedziałem wtedy jeszcze, że wyspa Pasman jest na Adriatyku.

jan_s1 napisał(a):Pomijając geomorfologię (miałem ledwo tróję,...

Rzadko kto ma jakikolwiek stopień z geomorfologii

jan_s1 napisał(a):...delikatnej tonacji Twoich zdjęć bardzo pasującej do tych krajobrazów.

A ja cały czas się martwię, że produkuję landryny

Franz napisał(a):

longtom napisał(a):Tyle szumu wokół naszej plaży, że najwyższy czas ją pokazać.

Wielka to ona nie jest. Ale tym fajniejsza.

Nasza "baza" na Pagu była zdecydowanie mniejsza. Poza Beretnicą oczywiście. Ale tam to tylko 1 dzień byliśmy.

pzdr