napisał(a) Ustian » 27.07.2017 06:24
Namowieni przez dzieci na pizze poszlismy do Ahipary. Kelner mily, zartowal, az zlozylismy zamowienie. Duza pizza na dwoje doroslych i dwojke malych dzieci, dwa piwa, sprite i sok. W jednym momencie mu sie odwidzialo, jakby umial to nas wy*******. Czulem sie jak najwiekszy zebrak. Nie dal nam sztuccow, talerzy mowie no to przeciez pizza to nie musi byc, ale innym jednak dawal. Niestety ale dalo sie odczuc, ze zajmujemy im stolik. Juz na pewno im stolika nie zajme.
Na przeciwko restauracji Ruva pod hotelem Podgorka jest w barze stoisko z lodami, a ze maja bardzo dobre lody kokosowe to trzy razy dzennie zagladalismy tam z plazy. Jedna dziewczyna brunetka, mila ogolnie ok. Druga ciemna blondynka zaraz jak przyszlismycos tam do swojej kolezaneczki z usmiechem o polakko i sie chichotaly. Dobra mowie nie rozumiem to nie wiem z czego sie smieją. Za drugim razem chciala mnie okrasc na 20kun, żona za 2lody po 7 dala 100 a dostala 66. Po minucie podszedlm ze mi zle wydala i bez patrzenia na reszte dupla mi 20kun na lade.