Klub Miłośników Wyspy Pag

Menusk napisał(a):Witajcie
Chciałam się przywitać
W tym roku zdecydowaliśmy się na wczasy na Pagu jest to moje marzenie od kilku lat i juz tupie nogą nie mogę się doczekać . Wyjazd mamy zaplanowany od 1 września na 2 tyg wynajelismy apartament w Pagu. Trochę się obawiam drogi bo na pokładzie będzie 10 miesięczne dziecko pies 13 latka no i my starzy
Podczytuje was i chłonę wiedzę ...
Zapewne będę miała milion pytań...
Pozdrawiam

Nasza córka pierwszą podróż do Chorwacji przeżyła, gdy miała 12 miesięcy. A podróż to była specyficzna bo wskutek, wypadku i zalania zamknięty był tunel i cały tranzyt puścili objazdem (droga o szer. 1,5 m typu góry - doliny). Podróż trwała bite 20 godzin i nasza córka była jedyną osobą na pokładzie, która zniosła to w miarę ok a tak się jej spodobało, że w tym roku jedzie 3 raz

Dzien dobry.
Do Chorwacji jedziemy po raz drugi, pierwszy to bylo KRK i Baska, bardzo nam sie tam podobalo. Teraz chcielibysmy zobaczyc wiecej. Wstepnie zdecydowalismy sie na Pag. Zalezy nam na miejscowce gdzie pies nie bedzie problemem, najlepiej obrzeza miast, zeby bylo gdzie z nim wyjsc na spacer. Na pokladzie bedzie rowniez 10latek ktory uwielbia spedzac czas z twarza w wodzie, wiec chcemy plaz kamienistych, przezroczystej wody i bogatego zycia podwodnego. Ze wzgledu na nas i psa, idealnie byloby gdyby plaza byla zadrzewiona.
Patrzac po mapie podoba mi sie Simuni i Mandre. Czy to dobry wybor? Szukalam relacji, ale z Mandre znalazlam tylko stare i zdjecia juz niedostepne.
Bedziemy wdzieczni jesli znawcy Pagu nas nakieruja na nasze wakacje idealne.

JoankaUK napisał(a):Patrzac po mapie podoba mi sie Simuni i Mandre. Czy to dobry wybor? Szukalam relacji, ale z Mandre znalazlam tylko stare i zdjecia juz niedostepne.
Bedziemy wdzieczni jesli znawcy Pagu nas nakieruja na nasze wakacje idealne.

Jeżeli szukasz jakichś zacienionych plaż to szukaj właśnie po tej stronie.
Jakišnica, Potočnica, Lun, Tovarnele, Novalja, ewentualnie Stara Navolja.
Nad paškim zalewem cienia jak na lekarstwo.

Mandre i Šimuni?
Z tych dwóch to Mandre.
Polecam plażę Girenica, choć to kawałek od centrum (trzeba podjechać samochodem).

Zago napisał(a):

kaeres napisał(a):W drodze do Metajny masz dobry punkt - https://goo.gl/maps/WX5hEoymsRVto4EV6

Też tam kupujemy. Winko dobre, owoce słodkie, a pomidory były w zeszłym roku tańsze niż w Polsce. Śmiga jeszcze w tamtej okolicy biały busik, zatrzymuje się na chwilę wyłazi starszy Pan, wagę ma w oczach, ale wszystko świeże.

Kawalek dalej za osiolkami,w miejscowosci Caska(jadac w strone Metajny po lewej stronie)wszystko mozna kupic u Pani Marii Donadic(dobre ceny i super wyroby).no i mozna po polsku pogadac-synowa jest Polka,a syn tez perfekt mowi po polsku

https://www.google.com/maps/@44.5508225 ... 312!8i6656

Sviva dajesz nadzieję
Powiedz proszę jak z opieka medyczna na wrazie "w" gdzie najbliższy szpital punkt lekarski ???
Gdzies czytałam ze w Novalij jest szpital ale jeszcze konkretnie nie sprawdzałam ...
Jak z takim maluch planowaliscie dzień bo zapewne plaża to z rana i popołudniu cos zwiedzaliscie z maluchem??
I powiedz skąd jesteście jechaliscie na raz???
My z zachodniopomorskiego i nie wiem jak to będzie z jazdą z maluszkiem

W Novalji jest tylko przychodnia,jezeli zdarzy sie cos naglego i niezbyt skomplikowanego...Ciezkie przypadki sa kierowane lub wysylane do szpitala w Zadarze...

anakin napisał(a):Jeżeli szukasz jakichś zacienionych plaż to szukaj właśnie po tej stronie.
Jakišnica, Potočnica, Lun, Tovarnele, Novalja, ewentualnie Stara Navolja.
Nad paškim zalewem cienia jak na lekarstwo.

Mandre i Šimuni?
Z tych dwóch to Mandre.
Polecam plażę Girenica, choć to kawałek od centrum (trzeba podjechać samochodem).

Pieknie dziekuje ☺️
W takim razie czy ma ktos jakies sprawdzone kwatery w tych okolicach?
W Jakisnica znalazlam 3 kwatery na apartamenty Chorwacja, ale brak w interesujacym nas terminie. WPotocnica nie znalazlam nic.

tami72 napisał(a):

Zago napisał(a):

kaeres napisał(a):W drodze do Metajny masz dobry punkt - https://goo.gl/maps/WX5hEoymsRVto4EV6

Też tam kupujemy. Winko dobre, owoce słodkie, a pomidory były w zeszłym roku tańsze niż w Polsce. Śmiga jeszcze w tamtej okolicy biały busik, zatrzymuje się na chwilę wyłazi starszy Pan, wagę ma w oczach, ale wszystko świeże.

Kawalek dalej za osiolkami,w miejscowosci Caska(jadac w strone Metajny po lewej stronie)wszystko mozna kupic u Pani Marii Donadic(dobre ceny i super wyroby).no i mozna po polsku pogadac-synowa jest Polka,a syn tez perfekt mowi po polsku

https://www.google.com/maps/@44.5508225 ... 312!8i6656

Byłem, polecam!
Przy osiołkach też się zaopatrywaliśmy - towar również niczego sobie

Menusk napisał(a):Sviva dajesz nadzieję
Powiedz proszę jak z opieka medyczna na wrazie "w" gdzie najbliższy szpital punkt lekarski ???
Gdzies czytałam ze w Novalij jest szpital ale jeszcze konkretnie nie sprawdzałam ...
Jak z takim maluch planowaliscie dzień bo zapewne plaża to z rana i popołudniu cos zwiedzaliscie z maluchem??
I powiedz skąd jesteście jechaliscie na raz???
My z zachodniopomorskiego i nie wiem jak to będzie z jazdą z maluszkiem

W Novalji jest http://www.dom-zdravlja-novalja.hr/index.html
Z zewnątrz niczego sobie
Nasze dzieci jeszcze na Pagu nie były - były w Tucepi i Podgorze.
A plan dnia był zawsze podobny - ojciec wstawał o 6.30, brak ręczniki i szedł walczyć o ogień tzn miejsce, potem szedł do piekarni i na bazar po warzywa, budziła się reszta, śniadanie. Potem koło 10 na plażę (w Tucepi i Podgorze jak się dobrze miejsce zajęło pod drzewem to można było plażować w cieniu). Plażowanie max do 13 bo zaczynał się taki upał, że głowa mała. Restoran i jakiś obiad, chwila odpoczynku i leżakowania i koło 15.30 znowu na plażę na godzinkę półtorej. A na plaży to już indywidualnie - trochę moczenia, zabawy, kamienie, spacery itd.
Ze zwiedzaniem nie było problemu - obejrzeliśmy trochę Spitu, Dubrovnika, pobliskie miejscowości. Wiadomo, że z prawdziwym trekkingiem i zwiedzaniem to nie miało nic wspólnego ale da radę też coś zobaczyć.
Zawsze jeżdżę na jeden raz. Wyjeżdżamy z Wrocławia. Wyjeżdżam zawsze koło 13-14. Do 24-01.00 w nocy daję radę jechać bez problemu. Zatrzymuję się na jakimś uczęszczanym parkingu przy stacji bądź motelu i robię sobie 3-4 godziny drzemki.

Tak teraz sobie przypominam, że dobre specjały spod lady mieli też gospodarze w Kustici bądź Zubovici. Chyba w 2012 się u nich zaopatrywałem i było ok. Jadąc od Vidalici na prawo od głównej drogi, wchodziło się w podwórze i tam w pomieszczeniu gospodarczym była komnata dobroci. Ale best ever wino kupiliśmy w staruszki w Pagu - siedziała sobie kobiecinka przy stoliczku przed domem w wąskiej uliczce niedaleko rynku. Gdy się zainteresowaliśmy zaprosiła nas do środka a tam polmos taki, że Palikot by się nie obraził - wino tak pyszne, że dopiero w zeszłym roku znalazłem podobne w Podgorze. A i rakija "miała tę moc".

Kurczę czytam ten temat i widzę ile zwolenników a ile przeciwników wyspy PAG. Ja powiem tak, zwiedziłem Chorwację i Pag ma niezaprzeczalny plus. Mnóstwo plaż w miarę spokojnych, widoki fajne ale widziałem lepsze. Na Pag'u byłem w 2019r (youtube: "PAG ISLAND holiday 2019") i zamierzam go jeszcze raz odwiedzić w 2020. Jak dla mnie to super wyspa i ani dnia się tam nie nudziłem z trójką dzieci na pokładzie.

Bardzo przyjemny filmik.
Szkoda, że krótki. Masz jeszcze jakieś z Pagu ?

Pełen reportaż ale do celów prywatnych

Witam wszystkich,
co prawda jest to mój debiutancki wpis ale forum przeglądam już kilka lat. Pag to był mój pierwszy pobyt w Chorwacji (2012). Dzięki Anakinowi i jego klasykowi wybór padł na Metajnę. I jak to czasami bywa spotkaliśmy się w Metajnie (nie wiem czy to pamięta). Pag bardzo nam przypadł do gustu i do Metajny mamy duży sentyment. Na pewno do niej wrócimy. Jeżeli jesteśmy gdzież blisko to staramy się pojechać na Pag. Moja połowica jest amatorką serów więc jak tylko jest możliwość to odwiedzamy Sirana Gligora. Oczywiście osiołki też pamiętamy.

Anunak napisał(a):Witam wszystkich,
co prawda jest to mój debiutancki wpis ale forum przeglądam już kilka lat. Pag to był mój pierwszy pobyt w Chorwacji (2012). Dzięki Anakinowi i jego klasykowi wybór padł na Metajnę. I jak to czasami bywa spotkaliśmy się w Metajnie (nie wiem czy to pamięta).

Oczywiście, że pamiętam sympatyczne małżeństwo z Gdańska (jeżeli to była Gdynia, to przepraszam - lata już nie te..)
Pozdrowienia dla małżonki.

No i witamy na forum.