mervik napisał(a):...zawsze wieczorkiem można się udać do Pagu na spacer i zakupy
Niby tak.
Mój zegar biologiczny niestety nawet na wakacjach odzywa się wcześnie, wcześniej niż u reszty rodzinki.
Fajnie jest rankiem, jak tylko miejscowi siedzą w kafejkach przejść się po świeży kruch
Do Pagu jednak jest kawałek