Jak są jeszcze miejsca na liście, to i ja chętnie się zapisze do klubu.
Dwa lata temu spędzone tam z rodzinką 3 dni w drodze do Czarnogóry i 3 dni w powrotnej. I tak zakochaliśmy się w tej wyspie, że w tym roku każdy nowy pomysł na wakacje w rezultacie kończył się na Pagu. Nie kombinujac wiec niepotrzebnie decyzja mogła być tylko jedna - Pag. I to już za 8 dni