napisał(a) boboo » 26.04.2017 08:41
Że wtrącę swoje 3 grosze:
Metajna jest na początek OK. Bardzo OK.
Spacerowym tempem (25-30 kmh) w przeciągu:
2,0 godzin jesteś w Nin,
2,0 godzin w Zavratnicy,
2,5 godziny wpływasz na Zrmanje,
1,5 godziny w Rażanac,
1,5 godziny w Starej Novalji na obiedzie u Porata.
No i plusy Zalewu Paskiego: przy niezbyt dobrej pogodzie możesz się względnie bezpiecznie bujać wewnątrz, płynąc na obiad do Pagu i plażując naprzeciw Metajny (Dubrava, Bosana, Cista), albo gdzieś obok (Slana, Beritnica, Rucica).
W tym roku jednak umieszczę swój punkt startowy w Jakisnicy.
Z prostego powodu: po doświadczeniach nabytych startując z Metajny (jeszcze raz: polecam jako początek pontonowej przygody i zbierania doświadczeń wodniackich w Chorwacji), chce mi się popływać deczko dalej.
Chciałbym - wciąż startując z wyspy Pag - "dotknąć" Cres, Krk, Rab, Losinj, Dugi Otok (z wysepkami po drodze).
A z Metajny to trochę za daleko.