Klub Miłośników Wyspy Pag

boboo napisał(a):(...) tak przynajmniej obiecują na windfinder (...)

naploch napisał(a):(...) a wiadomo kiedy ma się poprawić?(...)

A zadałeś sobie trud poszukania wspomnianego windfindera czy trzeba na srebrnej tacy?

na meteo sprawdzam, ale zaraz poszukam windfindera

boboo napisał(a):A zadałeś sobie trud poszukania wspomnianego windfindera czy trzeba na srebrnej tacy?

Se myślę ... po co Wam srebrny surfer???

Rysio napisał(a):

anakin napisał(a):Przy 170 km/h jeszcze mostem można.

Ale przy 240 km/h napisali że "Zbog orkanske bure zatvoren dio autoceste A1 i Paški most. Ne prometuje se ni cestom D54 od Maslenice do Zatona Obrovačkog. Sav promet na ovom dijelu Zadarske županije stoga se odvija zaobilazno, državnim cestama DC50 i DC27
Pročitajte više na: http://www.24sata.hr/news/zbog-orkanske ... ost-465015 - 24sata.hr ".

Tak więc mamy ustalone że zamykają gdzieś między 170 a 240

Mogę wkleić filmik sprzed dwóch lat, kiedy to idąc piechotą, na odcinku Beretnica - słynna jaskinia (jama) kawałek dalej, chciało zdmuchnąć z powierzchni ponad stu-kilowego chłopa, czyli mua... no ale nie wrzucę, bo wyjdzie, żem brzydki:). A poważniej... w życiu czegoś takiego nie przeżyłem. Tylko pozycja pielgrzymkowa ratowała sytuację.

MRK napisał(a):Mogę wkleić filmik sprzed dwóch lat, kiedy to idąc piechotą, na odcinku Beretnica - słynna jaskinia (jama) kawałek dalej, chciało zdmuchnąć z powierzchni ponad stu-kilowego chłopa, czy mua... no ale nie wrzucę, bo wyjdzie, żem brzydki:). A poważniej... w życiu czegoś takiego nie przeżyłem. Tylko pozycja pielgrzymkowa ratowała sytuację.

Wklej, nie kryguj się

Bea.ta napisał(a):

MRK napisał(a):Mogę wkleić filmik sprzed dwóch lat, kiedy to idąc piechotą, na odcinku Beretnica - słynna jaskinia (jama) kawałek dalej, chciało zdmuchnąć z powierzchni ponad stu-kilowego chłopa, czy mua... no ale nie wrzucę, bo wyjdzie, żem brzydki:). A poważniej... w życiu czegoś takiego nie przeżyłem. Tylko pozycja pielgrzymkowa ratowała sytuację.

Wklej, nie kryguj się

Oj... siem wstydzem, wienc nie:).


Kurcze, siostra wróciła z Metajny... ech... zobaczy, jak mi się potoczą kolejne miesiące, bo póki co, urlop przełożony na...kiedyś.

Na chwilę obecną jest tak:


Trzymam kciuki za tych, którzy dziś muszą w tych okolicach rozkładać namiot.

Na szczęście ponton zapakowaliśmy wczoraj.
Bo dzisiaj po zdjęciu silnika mógłby nabyć nowej funkcjonalności jako balon meteorologiczny.
Ale na tarasie jest ok.
Biały szum, białe wichry.

MRK napisał(a):Mogę wkleić filmik

MRK napisał(a):Oj... siem wstydzem, wienc nie:).

Mogem, nie mogem, chcę alem siem bojem a do tego siem wstydzem Czysty gorol ...

My mieliśmy w planie 3 lata temu wyjechać z Metajny skoro świt czyli 6-7 rano. Wyjechaliśmy po obiedzie, bo się bałem że mi RIBa z przyczepki zwieje w drodze na prom. Przesiedzieliśmy z gospodarzami cały niemal dzionek a dodatkową atrakcją był nocleg w braci Madziarów

My mamy zamiar wziąć jutro pierwszy prom (o 4:00).
Ciekawe jak nim będzie huśtać?
No i potem serpentynki po drodze.

kris_pagus napisał(a):Witam,

Czy ktoś tu był lub jest aktualnie na Pagu ? Możecie polecić jakąś dobrą i miarę przystępną cenowo knajpkę w samym mieście Pag dla rodziny 5 osobowej ?

Pozdrawiam

Krzysiek

Polecam Berekin.
Jedna z lepszych pizz i zup.
Miła obsługa, przystępne ceny.

O Pag szybko ode mnie
Połowa zawartych w tym wątku informacji jest przesadzona lub należy je traktować z przymrużeniem oka.
Wyspa ma więcej zieleni niż u mnie na osiedlu i z pewnością wielu polskich osiedlach.
Plaża w Metajnie wymaga innego myślenia o plażowaniu.
Zakręt w Metajnie jest ostry ale nie jest nadzwyczajny. Na dwójce się go bierze.
Paśki Sir jest genialny w smaku ale mocno za wysoko wyceniany.
Trasa z Rucicy do Beretnicy TYLKO dla dorosłych. Ewentualnie dla rodziców chcących ukarać swoje dzieci.
W niektórych momentach trzeba iść na czworakach po ostrych jak żyleta skałach.

kaeres napisał(a):Wyspa ma więcej zieleni niż u mnie na osiedlu i z pewnością wielu polskich osiedlach.

Nie zgodzę się. Są miejsca gdzie zieleni jest dużo, ale najciekawsze są właśnie te gdzie jej brakuje...

kaeres napisał(a):Plaża w Metajnie wymaga innego myślenia o plażowaniu.

Nie rozumiem.

kaeres napisał(a):Zakręt w Metajnie jest ostry ale nie jest nadzwyczajny. Na dwójce się go bierze.

Nie wiem o jakim piszesz, ale tam nie ma jakichś specjalnych zakrętów chyba... Jak to w Chorwacji, jest trochę kręto...

kaeres napisał(a):Paśki Sir jest genialny w smaku ale mocno za wysoko wyceniany.

Nie jadłem, więc nie wiem

kaeres napisał(a):Trasa z Rucicy do Beretnicy TYLKO dla dorosłych. Ewentualnie dla rodziców chcących ukarać swoje dzieci.
W niektórych momentach trzeba iść na czworakach po ostrych jak żyleta skałach.

Częściowo się zgodzę. Zależy do czego dzieci są przyzwyczajone i ile mają lat. Nie kojarzę żyletek, nie kojarzę czworaków, nie kojarzę nawet żeby gdzieś trzeba się było podeprzeć rękami. Ale jeszcze raz powtórzę - zależy od kondycji fizycznej i wieku dzieci. Raczej jest to dla nich męczące i nie sprawi im takiej przyjemności dotarcie do tej ciekawej plaży jak dorosłym ...

MRK napisał(a):Oj... siem wstydzem, wienc nie:).

Szkoda

kaeres napisał(a):O Pag szybko ode mnie
Połowa zawartych w tym wątku informacji jest przesadzona lub należy je traktować z przymrużeniem oka.
Wyspa ma więcej zieleni niż u mnie na osiedlu i z pewnością wielu polskich osiedlach.

zwłaszcza w sierpniu jak wygrzana do białości

kaeres napisał(a):Plaża w Metajnie wymaga innego myślenia o plażowaniu.

Doprecyzuj

kaeres napisał(a):Zakręt w Metajnie jest ostry ale nie jest nadzwyczajny. Na dwójce się go bierze.

Takich zakrętów to koło mojej chałupy jest dużo, dwójka to pikuś, gorzej jak masz skręt autobusu (jak moj carnival miał) i na dodatek spotkasz się z drugim autem - bo tak to po prostu zakręt

kaeres napisał(a):Paśki Sir jest genialny w smaku ale mocno za wysoko wyceniany.

Tani to wiesz ...

kaeres napisał(a):Trasa z Rucicy do Beretnicy TYLKO dla dorosłych. Ewentualnie dla rodziców chcących ukarać swoje dzieci.
W niektórych momentach trzeba iść na czworakach po ostrych jak żyleta skałach.

Najmłodszy w ekipie miał ze 6-7 lat .... reszta niewiele więcej nikt nie jojcał, mało tego - radochy było dużo.
Ukarałam dzieci jadąc z nimi na sv.duha

kaeres napisał(a):W niektórych momentach trzeba iść na czworakach po ostrych jak żyleta skałach.

No to ja nie wiem, którędy Ty szedłeś

27 czerwca około 20 wiało właśnie tak

kaeres napisał(a):Trasa z Rucicy do Beretnicy TYLKO dla dorosłych. Ewentualnie dla rodziców chcących ukarać swoje dzieci.
W niektórych momentach trzeba iść na czworakach po ostrych jak żyleta skałach.

Obstawiam jakąś magiczną trasę, którą nikt jeszcze nie szedł. Trzeba Franza na rekonesans tam wysłać .

Bea.ta napisał(a):

MRK napisał(a):Oj... siem wstydzem, wienc nie:).

Szkoda

Jak kiedyś zobaczysz, to zrozumiesz . Góralska Ryśka, przez grzecznosc, nie skomentuje .