Klub Miłośników Wyspy Pag

boboo napisał(a):Na kolacyjkę u Ivana smażone rybki

Bea.ta napisał(a):Też bym chciała mieć 5 godzin do Pagu

boboo napisał(a):Nic prostszego.
Po prostu nocuj gdzieś po drodze.
My mamy z Bestwig ponad 1200 km.
Ale że apartament mieliśmy od dziś, no to wykorzystaliśmy niedzielę na Stuttgart (muzeum Mercedesa) i poniedziałek na Salzburg (miasto Mozarta).
A stąd już niedaleko.

boboo napisał(a):Jakiś najazd dziś czy co?

20160707_103011-1024x768.jpg

boboo napisał(a):Masz rację. Pelorus i trzy towarzyszące.
Chyba po bułki do Pagu helikopterem leciał

20160707_131737-1024x768.jpg

A na nocleg zakotwiczyli w Slanie przy Paskich Wratach.
Se grzecznie snurkujesz, a tu jak jakaś szarańcza - najpierw cztery "titaniki" a potem chmara pontonów, ribów i innych łódek.
Gapiów jak przy wypadku na A4.
Olka zdążyła nazbierać kilka jeżowych muszelek, ale trzeba było wyleźć z wody. Za duży ruch.
Choć nie zaprzeczam, takie jachty w Metajnie to atrakcja.
Naprawdę ładne sztuki.

subim napisał(a):wczoraj mi parkowali pod oknami (jako, że jeszcze nie musiałem się uczyć jak zdjęcia wrzucać więc nie wrzucam ....) ale wczoraj w nocy od Pelorusa oderwała się po pierwszej w nocy motorówka .... popłynęła do portu w Pagu i wróciła po 20 minutach i się zastanawiam zabrakło im mleka, chleba czy po drobne do bankomatu .... a może po co innego

Bea.ta napisał(a):

subim napisał(a):wczoraj mi parkowali pod oknami (jako, że jeszcze nie musiałem się uczyć jak zdjęcia wrzucać więc nie wrzucam ....) ale wczoraj w nocy od Pelorusa oderwała się po pierwszej w nocy motorówka .... popłynęła do portu w Pagu i wróciła po 20 minutach i się zastanawiam zabrakło im mleka, chleba czy po drobne do bankomatu .... a może po co innego

Psa był wyprowadzić

subim napisał(a):w takiej landarze to dla psów mają pewnie w środku

Bea.ta napisał(a):

subim napisał(a):w takiej landarze to dla psów mają pewnie w środku

w takiej landarze to mają wyprowadzacza psów z motorówką