Klub Miłośników Wyspy Pag

marcin_wawa85 napisał(a):A teraz mogę powiedzieć jedno- Pag jest THE BEST

Andzia* napisał(a):Mnie tam Beato nikt nie ostrzegał - była mowa o nicości na Pagu , ale że jakieś licho . Jedyne w nocy co nie spało to rozszalałe Zrće..... i muza do rama BUM, BUM, BUM

A to widzisz .... nie doczytałaś wszystkiego we wszystkich relacjach
Zrce to daje czadu w nocy i w dzień na Festinie

Bea.ta napisał(a):... i w dzień na Festinie

Już nie. Teraz Festini to taka rodzinna pływająca knajpa. Dawną rolę Festini przejęła większa łajba Elizabeth

Klik

marcin_wawa85 napisał(a):A teraz mogę powiedzieć jedno- Pag jest THE BEST

No to czekamy na relację.

anakin napisał(a):No to czekamy na relację.

relacja w małych, albo trochę większych odcinkach będzie pojawiać się od jutra.
Dzisiaj mogę pokazać to




i co mnie i małżonkę szanowną moją zdziwiło po poznawaniu Pagu na forum- księżycowe krajobrazy są, ale zieleń też jest i to nawet całkiem sporo, i te drogi- samochodu nie umyje chyba przez najbliższy miesiąc
. cdn

marcin_wawa85 napisał(a): samochodu nie umyje chyba przez najbliższy miesiąc

Najpierw szmatką na sucho i szmatkę do szkatułki

Bea.ta napisał(a):

marcin_wawa85 napisał(a): samochodu nie umyje chyba przez najbliższy miesiąc

Najpierw szmatką na sucho i szmatkę do szkatułki

Ten pył połączony z solą jak mniemam dobrze chyba zakonserwuje lakier przed zimą
Idę spać bo nie śpię od wczoraj od 8 rano
20 h powrotu, opowiadanie wrażeń rodzince, pokazywanie zdjęć, a mógłbym wsiąść w samochód teraz, zaraz i znów tam pojechać

marcin_wawa85 napisał(a):Ten pył połączony z solą jak mniemam dobrze chyba zakonserwuje lakier przed zimą
Idę spać bo nie śpię od wczoraj od 8 rano
20 h powrotu, opowiadanie wrażeń rodzince, pokazywanie zdjęć, a mógłbym wsiąść w samochód teraz, zaraz i znów tam pojechać

tego nie wiem bo jakoś często wychodzi tak, że w drodze powrotnej leje tak, ze żaden pyłek nie jest się w stanie ostać ale, że ta wyspa na samochód, przynajmniej na tą koreańską padakę, działa nadzwyczaj niekorzystnie więc może to i lepiej, że żadnych śladów zewnętrznych do kraju nie przywożę bo ma okazję hultaj odpokutować

ostatnio pisałem, że namierzyłem tanie studio w Potocnicy, ale tak rozmyślam i chciałbym raczej, gdzieś bliżej większego miasta i najkorzystniej wychodzi mi Bosana co by spacerkiem do Pagu czasem późnym ppłd podążyć;
wrzuciłem w szukajkę wątku Bosana, ale za dużo nie wyszło... pytanie czy we wrześniu jadąc w ciemno znajdę apartman standard dla dwójki i w jakiej przybliżonej cenie? dodam, że na jednym portalu czeskim, wystawia się 6 apartmanów najbliżej morza w Bosanie i wszystko już zajęte do 15.09.2016

z Bosany to na piechotę jest kawałek do centrum Pagu, ale ja z gatunku tych co na wakacjach leżą na plaży, albo jeżdzą i zwiedzają bliższe i dalsze okolice

"te kiero" myślę że nie będzie żadnego problemu znaleźć coś we wrześniu. My byliśmy od 15.08-29.08 i w drugim tygodniu już zaczęło być strasznie pusto. Zobacz do relacji "marcin_wawa85" z września np. na Rucicy byli sami co daje do myślenia że jak na takiej plaży nie ma nikogo to znaczy że jest strasznie mało ludzi. Nie wspomnę innych miejsc które mieli tylko dla siebie. Dawniej jeździliśmy tylko poza sezonem i nigdy nie rezerwowaliśmy ani raz nie musieliśmy długo szukać przeważnie było pierwszy dom i już mamy lokum. Co do cen to myslę że od 20-30 euro nie więcej.

marcin_wawa85 napisał(a):z Bosany to na piechotę jest kawałek do centrum Pagu, ale ja z gatunku tych co na wakacjach leżą na plaży, albo jeżdzą i zwiedzają bliższe i dalsze okolice

nie wiem dlaczego, ale myślałem że to bliżej niż 5km , to dla nas oczywiście nie problem, ale w dwie strony robi różnicę

marosmaro napisał(a):"te kiero" myślę że nie będzie żadnego problemu znaleźć coś we wrześniu(...)

dzięki, wygląda to optymistycznie

te kiero napisał(a):nie wiem dlaczego, ale myślałem że to bliżej niż 5km , to dla nas oczywiście nie problem, ale w dwie strony robi różnicę

Tak to bywa z mapami, czasem wydaje się bliżej, a czasem dalej jak w rzeczywistości
My byliśmy od 8 do 22 września i z każdym dniem turystów co raz mniej było, tak więc wrzesień polecamy jak ktoś nie lubi tłumów.

te kiero napisał(a):ostatnio pisałem, że namierzyłem tanie studio w Potocnicy, ale tak rozmyślam i chciałbym raczej, gdzieś bliżej większego miasta i najkorzystniej wychodzi mi Bosana co by spacerkiem do Pagu czasem późnym ppłd podążyć;

Nie wiem czy bym rezygnował z tego co masz upatrzone w Potočnicy......
Wiem.........wszędzie daleko.
Ale tam naprawdę tam nie ma gdzie jeździć.
Wg mnie sam Pag nie jest wart tego, żeby tam spacerować więcej niż raz...
Powtórzę się (znów ) ale w Bošanie, będziesz miał cień na plaży już o 17.00-18.00 (nie wiem, może to akurat argument za).

anakin napisał(a):Powtórzę się (znów ) ale w Bošanie, będziesz miał cień na plaży już o 17.00-18.00 (nie wiem, może to akurat argument za).

no to jest konkretny argument, który nie wziąłem pod uwagę, z zapadów byłyby nici, więc odpada, przejedziemy się tam zatem raz czy dwa

Słońce zachodzi centralnie nad Potočnicą.
Żartuję, ale po tamtej stronie wyspy będziesz go miał najwięcej i najdłużej.

Nie nastawiaj się tam na miejsca typu Šibenik czy Trogir.
Pag (miasto) to taka ledwo "B" klasa ( jeżeli założymy, że Trogir to Liga Mistrzów. )
Na Pagu się po prostu leży i pachnie.