Klub Miłośników Wyspy Pag

napisał(a) **anakin** » 07.07.2015 13:27

lidka1606 napisał(a):...niby napisane było, że do morza 200m...ciekawe jak w rzeczywistości.

Zasadniczo do zwroty "do morza" i " do plaży", częstokroć różnią się od siebie bardzo. :mrgreen:

Tak jak plaża plaży nierówna.

napisał(a) **lidka1606** » 07.07.2015 13:37

tak, wiem o tym bo już 2 razy byłam w Chorwacji i zwracałam na to uwagę. tutaj było tyle samo podane do morza co i do plaży. już niedługo zobaczymy

napisał(a) **Rysio** » 07.07.2015 13:52

lidka1606 napisał(a):...niby napisane było, że do morza 200m...ciekawe jak w rzeczywistości.

W linii prostej. Dolicz do tego ~ 50 m w pionie. Ostatnie 5 - 15 metrów niemal w pionie, ale miejscami da się zejść bo widziałem ludzi od strony wody. W kilku miejscach były schody. Plaże piach, skałki, żwir czyli dla każdego coś dobrego.

napisał(a) **gusia-s** » 07.07.2015 15:04

lidka1606 napisał(a):tak, wiem o tym bo już 2 razy byłam w Chorwacji i zwracałam na to uwagę. tutaj było tyle samo podane do morza co i do plaży. już niedługo zobaczymy

Na plażę można się sturlać a spowrotem? wspiąć :mrgreen:

A na poważnie - wynajmując lokum nie sprawdzasz na mapie położenia apartamentu i okolicy? - przecież na tej ulicy nawet googlowy ludzik jest i masz jak na dłoni jak to tam wygląda i jakie są okoliczne plaże.
To Twoja ulica ... możesz zejść na sam dół do krawędzi klifu/czyt. morza

napisał(a) **Bea.ta** » 07.07.2015 18:24

Morze widać - nie jest źle

napisał(a) Andzia* » 09.07.2015 08:14

Witam szanowne grono !!! Mam pytanie którą trasą na Pag - liczę na Wasze doświadczenie i znajomość terenu. Jakie rozwiązanie najlepsze :
1. Tak ?
https://www.google.pl/maps/dir/Zubovi%C ... 45.8150108
2 Tak ?
https://www.google.pl/maps/dir/Zubovi%C ... 150108!3e0
3 A może tak ?
https://www.google.pl/maps/dir/Zubovi%C ... m1!3b1!3e0

napisał(a) **Rysio** » 09.07.2015 08:25

Stawiam na nr 1. Popołudniowa kawa czy lody na szybko na promie są bardziej przyjemne niż gnanie autocestą pod Zadar. Trasa Senj - Prizna to jeden z najładniejszych odcinków Jadranki

Niestety jest jedna istotna sprawa - kiedy dotrzesz na przeprawę, bo lubią się tworzyć kolejki. Jeśli w tygodniu to nema problema. Jeśli sobota to raczej będzie ciasno. Chyba że będziesz dopiero wieczorem. Wtedy kolejka maleje. :papa:

napisał(a) **Bea.ta** » 09.07.2015 08:33

Dwa razy jechałam na Pag trasą 2, dwa razy wracałam trasą 1 ....
urokliwość Jadranki .... to inny temat :roll:

jakoś mam ... uczulenie

Po całej nocy jechania wolę wdrapać się na górę i zjechać na dół widząc Pag

Przed 8mą rano nie ma kolejki do promu

napisał(a) Andzia* » 09.07.2015 08:39

Rysio napisał(a):Stawiam na nr 1. Popołudniowa kawa czy lody na szybko na promie są bardziej przyjemne niż gnanie autocestą pod Zadar. Trasa Senj - Prizna to jeden z najładniejszych odcinków Jadranki Niestety jest jedna istotna sprawa - kiedy dotrzesz na przeprawę, bo lubią się tworzyć kolejki. Jeśli w tygodniu to nema problema. Jeśli sobota to raczej będzie ciasno. Chyba że będziesz dopiero wieczorem. Wtedy kolejka maleje.

I to rozumiem rzeczowo, konkretnie.... Dziękuję

Wyjazd w poniedziałek (jeszcze nie ten ) nie wiem tylko czy wyjazd rano czy na noc jak do tej pory. To się okaże jak małżonek zadecyduje. Ja pracuję za GPS-a i wybieram trasę :wink:

Przypuszczam, że prześpimy się po drodze , żeby w dzień jechać wspomnianą przez Ciebie piękną trasą z widokami na Jadran i zdążyć na prom wczesną porą

.

napisał(a) Andzia* » 09.07.2015 08:49

Beata - dziękuję :smo:

Czyli jadąc przez Gospić wspinamy się wysoko ???
A trasa Senj- Prizna - łagodniejsza ???

napisał(a) **Rysio** » 09.07.2015 08:52

Bea.ta napisał(a):Dwa razy jechałam na Pag trasą 2, dwa razy wracałam trasą 1 ....
urokliwość Jadranki .... to inny temat jakoś mam ... uczulenie
Po całej nocy jechania

Jestem białym wolnym człowiekiem i jadę w dzień :smo:

Znaczy się start ok 4 rano i jeśli jadę w tygodniu to obiadokolację jem w Giricy albo Galebie

Bea.ta napisał(a):wolę wdrapać się na górę i zjechać na dół widząc Pag
Przed 8mą rano nie ma kolejki do promu

Aaaaa zapomniałem :oops:

Jedziesz sprawdzić czy przekaźnik stoi :smo:

Andzia* napisał(a):I to rozumiem rzeczowo, konkretnie.... Dziękuję
Wyjazd w poniedziałek (jeszcze nie ten ) nie wiem tylko czy wyjazd rano czy na noc jak do tej pory. To się okaże jak małżonek zadecyduje. Ja pracuję za GPS-a i wybieram trasę Przypuszczam, że prześpimy się po drodze , żeby w dzień jechać wspomnianą przez Ciebie piękną trasą z widokami na Jadran i zdążyć na prom wczesną porą .

Jeśli jedziesz w poniedziałek, to większego problemu nie ma. Najwyżej 2-3 promy przepuścisz a te kursują wahadłowo czasem i 3 sztuki. Akurat trochę czasu na rozprostowanie kości, zakup biletów i wciągnięcie czegoś na zimno w budce przy kasie

napisał(a) **Bea.ta** » 09.07.2015 08:57

Rysio napisał(a):Jestem białym wolnym człowiekiem i jadę w dzień

Jestem białym wolnym człowiekiem i jadę kiedy chcę :smo:

Ty masz jedno daleko jeszcze??? :roll:

ja mam dwa ... kiedyś trzy ... dlatego kocham jak prześpią 3/4 trasy - nie muszę się wkurzać

a i oszczędnie bo na obiad się nie zatrzymuję

no bo kto to w nocy je

Rysio napisał(a):Znaczy się start ok 4 rano i jeśli jadę w tygodniu to obiadokolację jem w Giricy albo Galebie

Start koło 21-22 i kawę piję w Giricy albo w Galebie

Rysio napisał(a):Aaaaa zapomniałem Jedziesz sprawdzić czy przekaźnik stoi

No ... zaintrygował mnie ... a ja potem nie odpuszczę

napisał(a) **Rysio** » 09.07.2015 09:07

Moje daleko jeszcze już odpuściło, bo wie gdzie jedzie i kuma trasę. Jakby co to dostaje mapę i kombinuje jak bardzo daleko jeszcze :mrgreen:

Częściej się pojawia ostatnio pytanie a osiołki jeszcze będą ?

Ps. Kawa lepsza jest w Rivie :wink:

napisał(a) **Bea.ta** » 09.07.2015 09:10

Moje po matce niecierpliwe :roll:

najchętniej by się teleportowały

Więc szybko zasypiają, żeby się szybko obudzić na miejscu

A co do osiołków to brat uwielbia wkurzać siostrę hasłem o salami z Severiny :evil:

napisał(a) Andzia* » 09.07.2015 09:17

Heh - to u mnie tych daleko jeszcze jest trzech :wink:

Dlatego też wolę nocną jazdę , bo śpią i człowiek spokojnie gna do przodu . Tylko jest mały problem , mój czwarty - znaczy się mąż już się buntuje :twisted:

i nie chce jechać nocą - obiecałam mu :wink:

, że go zmienię za kierownicą, bo tak czy siak i tak nie śpię, nawet na postoju cały mini autobus śpi a ja liczę barany :roll:

Ale wiecie obiecać nic nie kosztuje , a ja mam problem, po prostu źle widzę w nocy