Klub Miłośników Wyspy Pag

anakin napisał(a):

MRK napisał(a):Sam jestem ciekaw, jak w tym roku zniosę dużo zieleni w Cro.

Powiem Ci, że znosi się to......fatalnie.
Z autopsji oczywiście...

z autopsji Wam powiem, że są gorsze zielone miejsca

Bea.ta
Mikromir
Anakin
MRK
dziękuję za sugestie!
Przeczytałem już naprawdę sporo, serio serio (Nie ściemniam ). Rozumiem, że każda rodzina jest unikalna i ma unikalne potrzeby, zainteresownania, inaczej postrzega rzeczywistość, ale... jadąc pierwszy raz warto poczytać (co czynię ), jak również bezpośrednio poradzić się tych, którzy kiedyś byli w podobnej sytuacji - eksplorowali Cro (Pag) pierwszy raz / znają Cro i jej dobre oraz złe strony.
Chcę się dobrze przygotować do urlopu - mając wiedzę, dane teleadresowe, wskazówki i sugestie Forumowiczów, będzie mi łatwiej podejmować trafne decyzje w temacie bazy, lokum, atrakcji, etc.
Pozdrawiam

gazinho napisał(a):Chcę się dobrze przygotować do urlopu

Popieram w całej rozciągłości. No a poza tym takie przygotowania bardzo przyjemne są przecież, prawda?

Jak masz pytania, nie wahaj się. Pytaj, najwyżej niektóre odpowiedzi tutaj będą takie trochę... hmmm, takie jakby... tego, no... specyficzne.

gazinho napisał(a):Rozumiem, że każda rodzina jest unikalna i ma unikalne potrzeby, zainteresownania, inaczej postrzega rzeczywistość, ale... jadąc pierwszy raz warto poczytać (co czynię ), jak również bezpośrednio poradzić się tych, którzy kiedyś byli w podobnej sytuacji - eksplorowali Cro (Pag) pierwszy raz / znają Cro i jej dobre oraz złe strony.
Chcę się dobrze przygotować do urlopu - mając wiedzę, dane teleadresowe, wskazówki i sugestie Forumowiczów, będzie mi łatwiej podejmować trafne decyzje w temacie bazy, lokum, atrakcji, etc.
Pozdrawiam

Rany boskie!
Trzy razy przeczytałem i dopiero za czwartym zrozumiałem (aczkolwiek nie wszystko) .

A tak poważnie to czytaj...czytaj....jeszcze raz czytaj.
Co prawda nie gwarantuję Ci, że na końcu lektury będziesz mądrzejszy niż teraz ( mam przeczucie, że będzie wręcz przeciwnie ), ale co poczytasz to Twoje.
Kształci.
Czytanie, znaczy się..

gazinho napisał(a):Pagomania mnie dopadła... Urlop w sierpniu 2015 chyba będzie na Pagu, ale mam dylemat (kikadziesiąt godzin czytania w 2015 roku o Pagu za mną, i pewnie setki przed mną, coraz większy mętlik w głowie) - jaką miejscówke wybrać? Vidalići, Metanja, Mandre czy może inną? Co polecacie, drodzy forumowicze? Rodzinka 2+2 (7 i 3), pierwszy raz Cro, troche plażingu, chill out, trochę zwiedzania. Będę wdzięczny za sugestie.
Dziękuję

W zeszłym roku byłem na Pagu, też przeżywałem to co Ty, im więcej czytałem relacji i opinii tym bardziej byłem w tym wszystkim zagubiony, ale koniec końców udało mi się z dużą pomocą forumowiczów zaplanować świetny urlop.

Ja zakwaterowałem się w Mandre, fajna spokojna i urokliwa miejscowość. Jednak ja potraktowałem ją jako bazę wypadową, bo w samym Mandre nie plażowaliśmy( niezbyt ładne plaże).

Zresztą co będę się rozpisywał zajrzyj do mojej relacji
https://www.cro.pl/sladami-cromaniakow-czyli-jeziora-plitwickie-i-pag-2014-t45751.html

anakin napisał(a):
Rany boskie!
Trzy razy przeczytałem i dopiero za czwartym zrozumiałem (aczkolwiek nie wszystko) .

Zapewne spowodowane jest to tym, iż ideologia Twojej mentalności nie obliguje tutaj nikogo do prowadzenia z Tobą merytorycznych konwersacji .

Mikromir napisał(a):

gazinho napisał(a):Chcę się dobrze przygotować do urlopu

Popieram w całej rozciągłości. No a poza tym takie przygotowania bardzo przyjemne są przecież, prawda?

Jak masz pytania, nie wahaj się. Pytaj, najwyżej niektóre odpowiedzi tutaj będą takie trochę... hmmm, takie jakby... tego, no... specyficzne.

prawda, prawda!
Specyficzne poczucie humoru forumowiczów również wpływa korzystnie na lekturę
Pzdr.

anakin napisał(a):
Rany boskie!
Trzy razy przeczytałem i dopiero za czwartym zrozumiałem (aczkolwiek nie wszystko) .

A tak poważnie to czytaj...czytaj....jeszcze raz czytaj.
Co prawda nie gwarantuję Ci, że na końcu lektury będziesz mądrzejszy niż teraz ( mam przeczucie, że będzie wręcz przeciwnie ), ale co poczytasz to Twoje.
Kształci.
Czytanie, znaczy się..

No tak, czytam czytam... i zastanwiam się jak tu załatwić 3 miesiące urlopu, hehe...

mszkudlarek36 napisał(a):W zeszłym roku byłem na Pagu, też przeżywałem to co Ty, im więcej czytałem relacji i opinii tym bardziej byłem w tym wszystkim zagubiony, ale koniec końców udało mi się z dużą pomocą forumowiczów zaplanować świetny urlop.

Ja zakwaterowałem się w Mandre, fajna spokojna i urokliwa miejscowość. Jednak ja potraktowałem ją jako bazę wypadową, bo w samym Mandre nie plażowaliśmy( niezbyt ładne plaże).

Zresztą co będę się rozpisywał zajrzyj do mojej relacji
https://www.cro.pl/sladami-cromaniakow-czyli-jeziora-plitwickie-i-pag-2014-t45751.html

Czytałem relację... jako jedną z pierwszych!
Mandre znajduje się "w czubie" moich zamiarów

MRK napisał(a):Zapewne spowodowane jest to tym, iż ideologia Twojej mentalności nie obliguje tutaj nikogo do prowadzenia z Tobą merytorycznych konwersacji .

Mądrego po szkołach zawsze dobrze posłuchać.
Medal Ci jakiś dali?

anakin napisał(a):Medal Ci jakiś dali?

Dali. Należy się:).

Szukam fajnej miejscówki na Pagu, mam już kilka ofert i w domu trwa "burza mózgów". Mam pytanie do miłośników Wyspy Pag, szczególnie do tych, co zwiedzili ją "wzdłuż i wszerz", bo podoba mi się oferta z miejscowości Lun , ale chciałbym kilka popularnych plaż na wyspie zaliczyć, a Lun jest wysoko, oj bardzo wysoko na tym Pagu... I właśnie się zastanawiam czy to nie będzie troszeczkę uciążliwe i czasochłonne takie przejeżdżanie wyspy z góry na dół. Lun wygląda na spokojną miejscowość, taką jak lubię. Oczywiście inne pytanie, czy w jej pobliżu są fajne plaże, czy raczej będę "skazany" na codzienne zjazdy w dół wyspy...
Mam też satysfakcjonujące oferty z Mandre i Novaliji. Większe miejscowości i wieczorem można "pójść w miasto", w Lun to chyba niemożliwe?
Będę wdzięczny, jeśli ktoś będzie chciał się podzielić swoimi uwagami na moje rozterki.

Mikromir napisał(a):

anakin napisał(a):

aurorcia napisał(a):A co powiecie o Lun?

Lun czy Tovarnele, to nie jest dobry pomysł.
Owszem, można (i nawet trzeba) tam wpaść, ale mieszkać tam dwa tygodnie.......
Po pierwsze primo - wszędzie stamtąd daleko.
Po drugie primo - ciekawych plaż tam nie uświadczysz.

Chociaż normalnie anakin i ja jesteśmy zwolennikami wręcz przeciwnych stron Paszkiego Zalivu, to jednak co do Lun i okolicy jestem wyjątkowo zgodna. To jest jeszcze bardziej odległy koniec świata niż Metajna Już lepszy ten Pag na Pagu, stąd przynajmniej nie za daleko do fajnych miejsc na wyspie. I knajpki na miejscu.

Naprawdę tak źle to wygląda?

rafalisko30 napisał(a):

Mikromir napisał(a):

anakin napisał(a):

aurorcia napisał(a):A co powiecie o Lun?

Lun czy Tovarnele, to nie jest dobry pomysł.
Owszem, można (i nawet trzeba) tam wpaść, ale mieszkać tam dwa tygodnie.......
Po pierwsze primo - wszędzie stamtąd daleko.
Po drugie primo - ciekawych plaż tam nie uświadczysz.

Chociaż normalnie anakin i ja jesteśmy zwolennikami wręcz przeciwnych stron Paszkiego Zalivu, to jednak co do Lun i okolicy jestem wyjątkowo zgodna. To jest jeszcze bardziej odległy koniec świata niż Metajna Już lepszy ten Pag na Pagu, stąd przynajmniej nie za daleko do fajnych miejsc na wyspie. I knajpki na miejscu.

Naprawdę tak źle to wygląda?

Z tych trzech przez Ciebie wymienionych (Lun, Mandre, Novalja) wybrałbym Mandre. Lun - niewygodne odnosnie jeżdżenia po wyspie i małe. Novalja - za duża i za tłoczna. Mandre - w sam raz. Nie za duża, nie za mała miejscowość. Knajpki są, plaże są, dojazdowo ok. Siedziałem kilka dni w Mandre. Nie narzekalem.

rafalisko30 napisał(a):.............

Z tych trzech opcji Lun jest zdecydowanie najgorszą.
Owszem, fajnie tam wpaść na chwilę, ale dłuższy pobyt już niekoniecznie.
Jeżeli już to zdecydowanie Mandre.
Novalja jest jednym z najbardziej zatłoczonych miejsc na Pagu w sezonie.
Dla szukających rozrywki (Zrce) fajna lokalizacja, dla szukających spokoju już niekoniecznie.