Mikromir napisał(a):Bea.ta napisał(a):anakin napisał(a):Bo na Pag to się w sierpniu jeździ.
albo w lipcu, ale wtedy co nie pada
Właśnie, właśnie.
No i po co w ogóle jechać jak ma padać?...
Bez sęsu...
Mikromir napisał(a):Właśnie, właśnie.
No i po co w ogóle jechać jak ma padać?...
bydz napisał(a):... wkrótce relacja z wyprawy.
Mikromir napisał(a):No to czekam niecierpliwie na relację.
Tak się trochę egzotycznie z pogodą zrobiło w tym sezonie, cosik jakby wilgotność wzrosła, a temperatura spadła... Całe dwa sezony na próżno czekałam na taką chwilę, żeby nie zwiedzać w ciągłym skwarze, a tu masz ci los, akurat jak mnie tam nie ma to się przydarzyło... Pech, normalnie, pech...
Bea.ta napisał(a):nie myślałaś o zwiedzeniu Pagu w styczniu??
Mikromir napisał(a):No wiesz, tam aż tyle do zwiedzania nie ma, żeby specjalnie w styczniu jechać... wystarczy jeden - dwa chłodniejsze dni latem i generalnie wiesz na czym stoisz (tzn. na kamieniach ) To nie to, co inne miejsca w Chorwacji - te mniej specyficzne. Chyba, że ktoś pasjonuje się badaniem silnych wiatrów, huraganów i innych podobnych dziwów, to raj wtedy by miał.
Bea.ta napisał(a):e, no nie poczujesz tego co masz poczuć w dwa dni
anakin napisał(a):Czaaaaaaaaaaaaaaaaaaad.
I bojerem*na Beretnicę.
* bojerem, nie brojlerem.
Mikromir napisał(a):Oj tam,oj tam...A niby co tam masz poczuć?... Pot i łzy... i owcze bobki...
Po co w ogóle ludzie tam jeżdżą? Potem tylko narzekają, że za gorąco, za zimno, za mokro,za sucho,za wietrznie, za bezwietrznie... Bez sęsu...
Bea.ta napisał(a):anakin napisał(a):A po co?
no jak to po co???
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne