Klub Miłośników Wyspy Pag

Ja byłem dwa razy na Pagu, ale wybrałem drugą stronę - wg mnie ładniejsze widoki, bo widać i wodę i góry w tle - dla mnie bajka - pokój z zadaszonym tarasem i widokiem w standardzie - żyć nie umierać;)
Mieszkaliśmy chyba w drugim rzędzie domków od plaży przy ulicy Silvija Strahimira Kranjčevića.

aurorcia napisał(a):

pag.jpg

Witam wszystkich na forum! Od kilku lat jeżdżę do Chorwacji...ale palcem po mapie
W tym roku się to zmieni, bo planuję swój pierwszy raz i mam nadzieję, że nic nie pokrzyżuje moich planów. Po latach wirtualnego zwiedzania padło na Pag i mam nadzieję, że wybór dobry, ale czy dobre miejsce na noclegi??( patrz, strzałka na mapie), fajny apartament, duży, przystępna cena, ale jak okolice, plaża i w ogóle? Dodam, że jedziemy z trójką dzieciaków:)
Z góry dziękuję za wskazówki

druga strona ciekawsza do plażowania- możesz tam dojechać, bo miejsce noclegu o tyle ciekawe, że możesz z buta uczesniczyć w życiu wieczornym Pagu, konoby na wyciągnięcie ręki, etc... ale zależy co kto lubi. nieopodal masz miejską plażę z atrakcjami dla dzieci, chyba, ze wolisz ciszę i spokój, to jak mówiłam- druga strona mocy

Potwierdzę co pisała CroAna - jeśli marzą Ci się wieczorne spacery po starówce bez konieczności dojazdu do miasta z dziećmi, to ok. Ale prędzej czy później i tak zaczniesz dojeżdżać na plaże po drugiej stronie zalewu za Bosaną: Dubrava, Sv. Marija, Sv. Marko, Filino. Jak jesteście uparci, to i za Metajnę dojedziecie Miejska plaża w Pagu to ręcznik przy ręczniku, nie oddaje klimatu wyspy. Pag-Vodice już odrobinę spokojniejsze, ale w pogoni za niedrogim apartamentem trzeba uważać, żeby nie wylądować przy wysypisku śmieci na końcu tej dzielnicy.
Jak jesteście mobilni. dacie radę i codziennie możecie odkrywać nowe urokliwe i niezatłoczone plaże. Jeśli planujecie bardziej stacjonarny urlop, to miejsce nie da Wam poznać uroków wyspy. Zresztą popatrz sobie na brzeg w tej okolicy w google street view - czy to jest to czego oczekujesz?
Wszystkie relacje z pierwszej strony już przeczytane pewnie?

Pewnie i racja, ale w miejscach typu Mandre czy Sv. Marija koszt apartamentu w sierpniu to ok 80-100 euro , tak czy inaczej nie mamy zamiaru "zalegnąć" na jednej plaży przez 10 dni i na pewno pozwiedzamy większą część wyspy.

aurorcia napisał(a): w miejscach typu Mandre czy Sv. Marija koszt apartamentu w sierpniu to ok 80-100 euro

Jeśli się odpowiednio wcześnie szuka, można zapłacić dużo mniej. Sv. Marko mieliśmy ofertę 50-60E dla 5 osób w zeszłym roku. W Dubravie też można było bukować po 60E nawet przez agencję, tylko że na początku stycznia (choć chyba jeden tydzień wolny w lipcu jest jeszcze u Gojko w mesites). W Bosanie jeszcze niedawno był wolny ap. Fijan, który w zeszłym roku proponowano nam po 55E dla 5 osób. Ale teraz mamy marzec, i w sezonie pewnie zostały te po 80E... No chyba, że w Metajnie Jednak i w przypadku droższych ap. warto negocjować ceny.
W jakim terminie jedziesz? W jakim wieku masz dzieci, jeśli można wiedzieć?

Wybieramy się chyba w "najlepszym " terminie, bo od 2 sierpnia
a dzieciaki to 4, 11 i 16,5

A co powiecie o Lun?

aurorcia napisał(a):A co powiecie o Lun?

Trochę wszędzie daleko :/

Wg. mnie na Pagu warto zobaczyć Lun - wycieczka na kilka godzin - wiadomo gaj oliwny itd. Ale Mieszkac chyba warto w Pagu - mniej wiecej jest to w środku wyspy i w jedną i w drugą stronę można się wybrać i coś pozwiedzać. My w jedną stronę dojechaliśmy do miejscowości Lun - zwiedzając oczywiście kilka innych po drodze, no a w drugą stronę dojechaliśmy do Splitu przez Nin, Zadar, Sibenik no i wodospady Krka.

Jak macie apartman w dobrej cenie w samym Pagu, to brać o ile nie ma nic lepszego po drugiej stronie
To zawsze jest coś za coś... Jak jesteś na zajefajnym odludziu, to pieszkom nie pójdziesz na kolację, kierowca poszkodowany

Eee, to spore już te dzieci. Myślę, że to dziecię 16,5 byłoby najbardziej zadowolone z mieszkania w samym Pagu. Wieczorem będzie mogło się posnuć i pozwiedzać bez "starych" i młodszego rodzeństwa... A reszta dziatwy też na tyle duża, że spokojnie pewnie bez marudzenia da się wpakować w samochód i zawieźć na jakieś inne plaże niż te w samym Pagu. I to codziennie na inną, więc będą mieć ciągle nowe podwodne tereny do odkrywania, tylko starszakom w Polsce kupcie zestawy do snorkowania, nawet taki z Lidla wystarczy, i będą z głowy. W takim składzie nawet na Beritnicę dojdziecie, najmłodsze tylko może na barana, jak nasza Anula. Jak jesteście mobilni, mieszkanie Wam odpowiada i cena też, bukować, bo już naprawdę późno. Miłego pobytu

Mikromir napisał(a):...tylko starszakom w Polsce kupcie zestawy do snorkowania, nawet taki z Lidla wystarczy...

Ale z Irlandii,względnie z Niemiec,bo pewnie u nas znów z 3x przytną na cenie

CroAna napisał(a):

Mikromir napisał(a):...tylko starszakom w Polsce kupcie zestawy do snorkowania, nawet taki z Lidla wystarczy...

Ale z Irlandii,względnie z Niemiec,bo pewnie u nas znów z 3x przytną na cenie

Rurkę przytną czy jak?...

aurorcia napisał(a):A co powiecie o Lun?

Lun czy Tovarnele, to nie jest dobry pomysł.
Owszem, można (i nawet trzeba) tam wpaść, ale mieszkać tam dwa tygodnie.......
Po pierwsze primo - wszędzie stamtąd daleko.
Po drugie primo - ciekawych plaż tam nie uświadczysz.

anakin napisał(a):

aurorcia napisał(a):A co powiecie o Lun?

Lun czy Tovarnele, to nie jest dobry pomysł.
Owszem, można (i nawet trzeba) tam wpaść, ale mieszkać tam dwa tygodnie.......
Po pierwsze primo - wszędzie stamtąd daleko.
Po drugie primo - ciekawych plaż tam nie uświadczysz.

Chociaż normalnie anakin i ja jesteśmy zwolennikami wręcz przeciwnych stron Paszkiego Zalivu, to jednak co do Lun i okolicy jestem wyjątkowo zgodna. To jest jeszcze bardziej odległy koniec świata niż Metajna Już lepszy ten Pag na Pagu, stąd przynajmniej nie za daleko do fajnych miejsc na wyspie. I knajpki na miejscu.