No to jesteśmy od wczoraj w Novej koło Vela luki. Potwierdzam w Karbuni jedzie śmieciami, że nie da się wytrzymać. Nova ok. Cisza ludzi niedużo.
Promy ogarnelismy. W Ploce widzieliśmy jak odpływa. Drugi spóźnił się 35 minut . Potem wypakowanie samochodów . Miał godzinę opóźnienia. W Orebicu też odplywal a ludzie w popłochu wyskakiwali z samochodów i biegli po bilety. Tu oczekiwanie krótsze. W rezultacie dotarliśmy po ciemku o 20.30.
I tak nieźle. Sąsiedzi z apartamentu spali na Słowenii, wyjechali o 6.30 a na miejscu po 2 promach byli o ....23.00
Polaków mnóstwo. Druga nacja po Chorwatach. Sa wszędzie. Opanowalismy teren jak stonka