Klub Miłośników Wyspy Hvar

Tym razem ja mam pytanko. Cześć współtowarzyszy zażyczyła sobie nocnej imprezki (i tak pewnie sie skończy na grillu ale przygotowanym trzeba być).
No i znalazłam (zresztą w tym wątku) Kasia pisała o Vertigo w Jelsie.
Opis na necie mnie trochę zniechęcił - pisało coś że polecana miłosnikom 'umca umca' - 18-25 latkom ;/
A my stare dupy jestesmy 30 na karku stąd pytanie - czy to działa nadal i czy nie będziemy sie tam czuć jak stare stetryczałe dziadki - no i wątpliwości co do 'repertuaru' bo z typowego 'umca umca' to my wyroślismy 15 lat temu.
Nie oczekuję muzyki pogrzebowej i dla ludzi z problemem ze stawami biodrowymi hity obecne i lat ubiełych mogą być, rock moze być, moze być nawet to 'umca umca', ale nie cały czas

No i jak to w takich imrezowniach wyglada w czerwcu czyli niejako przed sezonem.

Może ktoś był sprawdził, przechodził, lub jego znajomy się tam bawił.
No i gdzie to w ogóle w Jelsie 'toto' jest zlokalizowane

Magda, mogę tylko powiedzieć, że Vertigo jest w samym centrum Jelsy, przy marinie, obok głównego placu.
Jaką tam grają muzykę, nie wiem. Chociaż, jak poszukałam w necie, to niestety wszędzie piszą, że głównie techno, dance i rave. Np. tutaj

maslinka - dzięki.
W takim razie trzeba będzie wybrać sie gdzieś na Riwierze Makarskiej, aby zaspokoić potrzeby współtowarzyszy pewnie do Makarskiej, ale już widze tych niepijących kierowców i ich 'pełnię szczęścia' :>

CinnamonGirl napisał(a):Krzychooo - sama będę w Jelsie w dzielnicy, która zaznaczyłeś - powrót do PL 25.06 wiec moze zdążę coś jeszcze odnośnie pobliskich plaż napisać przed twoim wyjazdem w tym wątku

Byłoby świetnie. Na pewno tu zajrzę. Trzymam za słowo, Cynamonko . Koniecznie napisz, czy kwitnie jeszcze lawenda (pamiętam, że masz świetne fotki z roku ubiegłego). Aha, znajdź mi tam jeszcze jakiś fajny apartman

Lawenda to tak mniej więcej do 10 lipca..

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Lawenda to tak mniej więcej do 10 lipca..

Świetnie, w takim razie zdążę! . Jeśli dobrze zapamiętałem, to najlepiej szukać w okolicach Brusje, prawda?

Krzychooo napisał(a):

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Lawenda to tak mniej więcej do 10 lipca..

Świetnie, w takim razie zdążę! . Jeśli dobrze zapamiętałem, to najlepiej szukać w okolicach Brusje, prawda?

Tak, tam największe pola..

zebik napisał(a):
hehe do Gromin Dolac to musi mieć terenówkę i to z dobrymi resorami, a o konobach wieczornych może zapomnieć.

Tam w ogóle można zapomnieć o wszystkich i o wszystkim

Krzychooo napisał(a):

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Lawenda to tak mniej więcej do 10 lipca..

Świetnie, w takim razie zdążę! . Jeśli dobrze zapamiętałem, to najlepiej szukać w okolicach Brusje, prawda?

Tam to kosa jest obowiązkowa ... gdybyś chciał tak troszeczkę do wazonika , to parę km. od Jelsy , w rejonie Svirce , znajdziesz przy drodze

Serdeczne dzięki, Kasiu, zebiku i mkm-ie, za wskazówki! Co do lawendy przy drodze... Nie wiem, czy zadowoli to dziewczyny. Pewnie potrzebna będzie dłuższa sesja zdjęciowa .

Co do dróg... Był plan, by jechać terenówką, ale kumpel (właściciel) w tym roku niestety wypadł, bo się żeni. Wiem już, że na drodze ze Sv. Nedjelji do Hvaru (przez Dubovicę) czy przy wjeździe na Sv. Nikolę zwykła osobówka sobie poradzi. Nie wiem natomiast, jak z drogą nad tunelem w Pitve i z dojazdem do ślicznych zatoczek położonych na zachód od Starego Gradu (Gracisce, Lucisce, Bericina, Stiniva) - bardzo chciałbym tam dotrzeć.

Byłoby świetnie. Na pewno tu zajrzę. Trzymam za słowo, Cynamonko. Koniecznie napisz, czy kwitnie jeszcze lawenda (pamiętam, że masz świetne fotki z roku ubiegłego). Aha, znajdź mi tam jeszcze jakiś fajny apartman

Będę pamiętać o zrobieniu zdjęć napotkanym plażom również.
My jedziemy tutaj (jedna dziewczyna polecała go na forum): http://www.apartments-maric-hvar.com/

Co do lawendy to pewnie jest tak jak pisze Kasia. Rok temu po 20 czerwca dopiero zaczynała kwitnąć, ale np 2 lata temy w Primosten już kończyła. Rok temu była opóxniona wegetacja o jakies 2 tygodnie bo jak byłam w Chorwacji po 10 czerwca to jeszcze góry truskawek sprzedawali

To ja w sierpniu pewnie obejdę się smakiem jeśli chodzi o lawendę... ale nic to nadrobię za to figami...

Ps. Niestety muszę zmartwić tych, którzy być może zaczęli ostrzyć sobie ząbki na te apartamenty, które rekomendował Zebik licząc na jakieś luzy w lipcu lub w sierpniu. Wszystko mają obłożone, natomiast czerwiec wydaje się być jeszcze nie obłożony więc warto ich zahaczyć.

... hmm, właśnie kilka dni temu poprosiłam mojego męża, żeby w tym roku przemalował nam sypialnię na "lawendowe pola". W tej chwili szukam obrazów z aplikacjami lawendy. Te w internecie są niestety nie za bardzo satysfakcjonujące, prawdopodobnie wywołam własne z Hvaru...

Proszę - na otarcie łez:

... śliczna, dziękuję