Klub Miłośników Wyspy Hvar

Muzeum wina
https://muzejopcinejelsa.hr/vinogradars ... ni-postav/

https://www.google.com/maps/place/Vinog ... ?entry=ttu

Przy zejściu na plażę Rudina oraz chwilę wcześniej, gdzieś chyba w okolicy Vaiana Beach parking, trwa budowa nowej drogi. Nie wiem czy stali bywalcy wiedzą coś więcej i nie wiem od kiedy trwają prace.

Ooo ciekawe, a generalnie przejezdne jest czy średnio ? Nie byłam w tych okolicach, a planowałam w tym roku.

PS. I jak plaża w Brusje ?

wiolek_lp napisał(a):Ooo ciekawe, a generalnie przejezdne jest czy średnio ? Nie byłam w tych okolicach, a planowałam w tym roku.

Nowa droga na razie jest utwardzana. Będzie dosyć szeroka. Gdybym miał zgadywać jej przebieg na podstawie trzech fragmentów, to strzelałbym, że poleci gdzieś od północnej części SG do zachodniej części półwyspu Kabal. Pewnie nie mam racji
Ja dojechałem do plaży Žukova (a w zasadzie do zachodniej zatoczki) drogą taką jak jechał Habanero.

I jak plaża w Brusje ?

Byłem tam wczoraj. A dzisiaj jestem na Stinivie.
Dojazd faktycznie trudny. Wracałem ok 20 minut. Gdyby nie duże kamienie i strach o opony, to jechałoby się szybciej.
Chyba najtrudniejszy znajdź jaki zaliczyłem na Hvarze.
Chociaż powrót z okolic cast away był przez chwilę trudniejszy. Mam na myśli szutrowe wzniesienie przy tym obozie. Tam się koła ślizgały i kilka razy samochód mi zgadł.
Plaża bardzo na plus. Bardzo mało ludzi i dwa jachty. Później przyjechała jakaś mała ekipa lepszą motorówką popływać na supach i na wyżerkę w restauracji. Niestety potem pogoda się popsuła.
Na duży plus życie pod wodą. Nazw żyjątek nie kojarzę ale były rozgwiazdy, jakieś dziwne czerwone podwodne gigantyczne stonogi oraz ryba przypominająca mi murenę. Niestety zapomniałem dzień wcześniej naładować kamerę sportową

Habanero napisał(a):Hejka. Jest ranking plaż u mniej w relacji.
Pozdrawiam.

Błagam, podlinkujcie ta relacje. Jestem wlasnie na Hvarze i nowa na forum, czytam od 2h i mnie zaraz rodzina zlinczune bo chca w koncu wiedzisc na ktora plaze jedziemy. A ja szukam tej relacji Habanero i nie moge tego znalezc

plaze-na-hvarze-2019-t55458.html?hilit=pla%C5%BCe%20na%20hvarze
pozdrawiam

Witajcie, lipiec! Zaczynam odliczanie - ostatni raz byliśmy na Hvarze w 2016. Teraz tydzień w ID o 8 dni w Jelsie.
Pamietam jak ruszyliśmy naszym kombiakiem ze sv Nedjeli do plaży Lucisca. Już wtedy stał tam ten zakaz ale nasz gospodarz powiedział jechać, to była najgorsza droga mojego życia. W tym roku dopuszczam opcje piechotom z SN, tylko trzeba gdzieś tam auto zostawić? Hm jest opcja free?
A dwa - trasę do tak polecanej w ostatnich postach u Brusje, da się przeżyć z otwartymi oczami w roli pasażera? Chodzi mi o urwiska.
Listę do odwiedzeni tworze na nowo dzięki Wam

A trzy - czy jakieś fiszpikniki polecacie? Jednodniowe? Konkretne?
Czy wycieczka na paklinski otoci kest realizowana z Hvar?

empire13 napisał(a):Byłem tam wczoraj. A dzisiaj jestem na Stinivie.
Dojazd faktycznie trudny. Wracałem ok 20 minut. Gdyby nie duże kamienie i strach o opony, to jechałoby się szybciej.
Chyba najtrudniejszy znajdź jaki zaliczyłem na Hvarze.
Chociaż powrót z okolic cast away był przez chwilę trudniejszy. Mam na myśli szutrowe wzniesienie przy tym obozie. Tam się koła ślizgały i kilka razy samochód mi zgadł.
Plaża bardzo na plus. Bardzo mało ludzi i dwa jachty. Później przyjechała jakaś mała ekipa lepszą motorówką popływać na supach i na wyżerkę w restauracji. Niestety potem pogoda się popsuła.
Na duży plus życie pod wodą. Nazw żyjątek nie kojarzę ale były rozgwiazdy, jakieś dziwne czerwone podwodne gigantyczne stonogi oraz ryba przypominająca mi murenę. Niestety zapomniałem dzień wcześniej naładować kamerę sportową

No dlatego mówiłam, że droga dość trudna, i pewnie dzięki temu nie jest tak ludna jak inne ( oprócz jachtów i motorówek)
A jak w stosunku do niej wypadła Stiniva ?
Daj znać też przy okazji czy gdzieś trafiłeś na wybitną konobe, którą byś polecił, i co tam dobrego zjedliście

Meegg napisał(a):A dwa - trasę do tak polecanej w ostatnich postach u Brusje, da się przeżyć z otwartymi oczami w roli pasażera? Chodzi mi o urwiska.

Pewnie zależy jaka tolerancja
Trudność tej drogi polega na słabym podłożu, miejscowo kamolce wielkości dłoni, plus spadki, i w wielu miejscach wąsko, nie życzyłbym sobie mijanki z innym autem.
Aczkolwiek w porównaniu do 2016r. mam wrażenie że w wieleu miejscach została poszerzona, co do przepaści rok temu kompletnie nie odczuliśmy w przeciwieństwie do 2016
Ale właśnie może kwestia naszego przyzwyczajenie do takich dróg
Na pewno nie polecam dla aut o niskim zawieszeniu

Jeszcze 4 dni do wyjazdu

Meegg napisał(a):A dwa - trasę do tak polecanej w ostatnich postach u Brusje, da się przeżyć z otwartymi oczami w roli pasażera? Chodzi mi o urwiska.

Zależy kto co lubi. Ja mam banana na ryjku, żona - stan przedzawałowy
Jeśli to ma znaczenie, w drodze na plażę urwiska są po lewej stronie. Mijanka na tej drodze to najgorsze, co może nas spotkać. Miejsc do mijania tam prawie w ogóle nie ma. No i te kamienie. Dla opon to katorga.
Ale plaża fajna.

A trzy - czy jakieś fiszpikniki polecacie? Jednodniowe? Konkretne?

Z Hvaru masz fishpiknik (jedyny jaki znaleźliśmy) za 45e z wyżywieniem lub 35e bez. Trasa to w stronę piekielnych wysp. Oceniając zdjęcia statku i trasę, jestem pewny, że korzystałem z ich usług 4 lata temu. Do dziś uważam, że to najlepszy fishpiknik na jakim byłem. No ale nie wiem, jak dzisiaj bym ich ocenił. Nie skorzystaliśmy, bo woleliśmy dzień poświęcić na coś nowego.
W Jelsie był za 70e. Kurs do Mała Stiniva, jeszcze jakaś plaża w okolicy i do wyspy Zečevo. Sądząc po zdjęciach to bardziej kameralna wyprawa z jedzeniem bardziej exclusive.
Innych fishpikników w czerwcu nie widzieliśmy (a szukaliśmy). W sezonie może być więcej opcji.

Czy wycieczka na paklinski otoci kest realizowana z Hvar?

Tak. Z Hvaru 99% opcji to wyspy piekielne i blue cave.
Niestety chyba wszyscy kursują na Palmižana Beach (bezpośrednio lub przez ACI Marina Palmižana). Dla mnie to mocno przeciętna plaża (byłem tam 2x w 2019r).

wiolek_lp napisał(a):No dlatego mówiłam, że droga dość trudna, i pewnie dzięki temu nie jest tak ludna jak inne ( oprócz jachtów i motorówek)
A jak w stosunku do niej wypadła Stiniva ?

Stiniva wypada słabiej. Ma łatwy dojazd, niezłą plażę ale pod wodą słabo.

Daj znać też przy okazji czy gdzieś trafiłeś na wybitną konobe, którą byś polecił, i co tam dobrego zjedliście [

Dam znać w tym tygodniu. Muszę usiąść i stworzyć jakieś mini zestawienie. Ale szaleństw się nie spodziewaj

Jeszcze 4 dni do wyjazdu

Gdzie konkretnie na Hvarze? Pewnie pisałaś gdzieś o tym, a ja pewnie to czytałem. Niestety ja sklerotyk

3 raz wracamy do tych samych gospodarzy do Stari Gradu, dla mnie super standard za dobre pieniądze - lepiej znaleźć się nie da
We wcześniejszych latach mieszkaliśmy w Jelsie, w Vela Stinivie, 2 razy w gdinjskich robinsonadach ( w Veprinovej i w Rapak)
To życie w zatoce jest wspaniałe, i chodzenie cały dzień tylko w majtkach, jednak po kilku latach człowiek przyzwyczaja się do jakiegoś standardu, i teraz już z 3 dzieci chyba jestem za wygodna na robinsonade
Bo takie wypasione kosztują miliony

Podbijamy pytanie meeg o wjazd na zakazie do Lucisce?

Pamietam jak ruszyliśmy naszym kombiakiem ze sv Nedjeli do plaży Lucisca. Już wtedy stał tam ten zakaz ale nasz gospodarz powiedział jechać, to była najgorsza droga mojego życia. W tym roku dopuszczam opcje piechotom z S.N.

marekl007 napisał(a):Podbijamy pytanie meeg o wjazd na zakazie do Lucisce?

No jest zakaz, tzn w 2021r był podobno, wbiłem się tam, bo go nie zauważyłem ale widziałem inna tablicę: kierunek HVAR 17km i tym pewnie się zasugerowałem. Droga nie była tak strasznie zła.

@meeg zadała pytanie:

meeg napisał(a):W tym roku dopuszczam opcje piechotom z SN, tylko trzeba gdzieś tam auto zostawić? Hm jest opcja free?

Więc jeśli się nic nie zmieniło to za free było przy porcie na dwóch poziomach, ale stąd to pod górkę do szutrówki

@wiolek_lp planuje Hvar od 07.07. więc może poda bieżące info

Oj niestety, nie planuje zapuszczać się w te rejony
Pisałam już tutaj w moim zestawieiu plaż na str. 406

Sveta Nedjelja - Bay Lučišća chyba mój największy hvarski koszmarek, tłumy, osy, muzyka puszczana z głośników i francuskie dzieci lejące do wody. Brrrr. Z dołu nic nie urywa, ale z drogi i cała droga piękna Nie wiem jak w tym roku z zakazem wjazdu

My byliśmy tam w 2019 oczywiście był zakaz zjazdu, który olalismy, jak widać nie tylko my, i droga wyglądała tak
https://photos.app.goo.gl/WS8JrthQhgQcRFwFA
A kawałeczek dalej tak
https://photos.app.goo.gl/b87MHJbDawVvWk8T8
jechałam nią też w 2016 i wtedy było o połowę węziej, ale nie było tych dużych kamolcow.

Ciekawi mnie jedna kwestia z czego wynika fakt że wiekszość osób wybiera prom z Drvenika a nie ze Splitu.
Czy to tylko kwestia ceny, potem do pokonania jest prawie cała wyspa chyba po nie najlepszej drodze.

Czy w Verboskiej jest szansa na zakup świeżej ryby czy tylko w Jelsie?