Bravik napisał(a):No to się o miesiąc mijamy. My w Jelsie lądujemy 16 lipca. W Jelsie, a dokładnie w Vitarnji, w połowie drogi do Vrboski. A Wy gdzie przycumowaliście?
Padło na apartament Barbara w Jelsie. To gdzieś obok.
Co do konob - nie narzekaliśmy w konobie Bogo w Vrbanj. Z tych dalszych od Jelsy to klimatyczne Tavern Zbondini w Velo Grablje, no i Konoba Stori Komin w Malo Grablje.
Ale żeby zjeść w Gardelinie musisz jednak zrobić te 5 km nadmorską promenadą, minąć moją miejscówkę i dojść do Vrboski. Tam parę metrów pod górkę i już jesteś na miejscu. Stolik najlepiej gdzieś z brzegu i masz piękny widok na zatokę i zachód słońca. Habanero jak nic potwierdzi.
Dzięki