Klub Miłośników Wyspy Hvar

Dziękuję, Kasiu. Niestety, nie mogę tam znaleźć informacji o czasie wyjścia na szczyt tą stromą starą drogą z Bolu.

Kiedy patrzę na zdjęcia, nie wydaje się to zbyt daleko (Zlatni Rat widać jak na dłoni), ale wolałbym się upewnić...

Jakieś 2 h...trzeba liczyć.. 780 m w pionie.. to nie jest lekki spacerek; raczej stromawo.
Pozdrawiam

Krzychooo napisał(a):nie mogę tam znaleźć informacji o czasie wyjścia na szczyt tą stromą starą drogą z Bolu.

Tutaj jest jakaś informacja....

kulka53 napisał(a):

Krzychooo napisał(a):nie mogę tam znaleźć informacji o czasie wyjścia na szczyt tą stromą starą drogą z Bolu.

Tutaj jest jakaś informacja....

To samo podlinkowałam na poprzedniej stronie.. ale tam zero info o orentacyjnym czasie...
Teraz wygrzebałam to, co prawada tylko po hr, ale myślę, że info rzetelne, w końcu to strona hr związku górskiego.. znaczy, że trafiłam z tymi dwoma godzinami..
tu mapka szlaków pieszych i ścieżek rowerowych.. może też się na coś przyda...

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):To samo podlinkowałam na poprzedniej stronie.. ale tam zero info o orentacyjnym czasie...

Info o czasie przejścia co prawda było, na mapce, ale mocno nieprawdziwe moim zdaniem. 50 min na przejście około 600 m pod górę to niewykonalne dla przeciętnego turysty. 2 godziny, jak najbardziej.

A strona "plsavez" bardzo fajna, nie znałem jej.

Pzdr

kulka53 napisał(a):

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):To samo podlinkowałam na poprzedniej stronie.. ale tam zero info o orentacyjnym czasie...

Info o czasie przejścia co prawda było, na mapce, ale mocno nieprawdziwe moim zdaniem. 50 min na przejście około 600 m pod górę to niewykonalne dla przeciętnego turysty. 2 godziny, jak najbardziej.
A strona "plsavez" bardzo fajna, nie znałem jej.
Pzdr

Faktycznie.... przeoczyłam.. pewnie dlatego, że tej 50' -tki nie skojarzyłabym z orientacyjnym czasem podejścia...A stronka HPS vel HPD rzeczywiście fajna i z całą pewnością wiarygodna.. przyda się pewnie jeszcze nie raz.
Pozdrówka

Świetnie, o to mi chodziło. Jeszcze raz serdeczne dzięki!

Basiulinek napisał(a):Taki maly "cukiereczek"

Zdjecie tunelu Pitve z 1968 roku. Zapozyczone z czeskiego forum.

http://img683.imageshack.us/img683/9070/foto1vxa.jpg

Pozdrawiam wszystkich Milosnikow!

No nie powiem troszkę się zmieniło

Krzychooo napisał(a):Świetnie, o to mi chodziło. Jeszcze raz serdeczne dzięki!

W ubiegłym roku wszedłem na VG z mjsc, Bol. zajeło mi to ok 1.30-1.40 h, szlak całkiem przyjemny, na początku drogę zagrodziła mi drewniana zamknięta bramka (pewnie tylko dla zwierząt, aby się nie rozeszły) . Widoki z VG są fantastyczne, szczególnie na Hvar. Wg mnie, nie jest to trudny szlak, ale widziałem niemal umierajacych "grubasów" w klapkach w połowie drogi, a to już przegięcie... odpowiednie obuwie ( nie koniecznie wyczynowe ) i jest ok.
Powrót to już prawidziwy pikuś ok 30-40 minut,
GAJUS

Dzięki, Gajusie. W takim razie zapowiada się fajna wycieczka z wyspy na wyspę. Właśnie widoki z VG na Hvar mnie tak rozochociły . Skoro droga w obie strony zajmie około 3 godzin (z przerwami na fotki), to nawet na kąpiel przy Złotym Rogu wystarczy sporo czasu. Wiem, wiem, na pewno będzie tłoczno, ale jakże nie zaliczyć takiej atrakcji, mając ją pod nosem?

Jeszcze tylko jedno i dam Wam spokój. Czy można kupić w Jelsie bilet powrotny?

Krzychooo napisał(a):Jeszcze tylko jedno i dam Wam spokój. Czy można kupić w Jelsie bilet powrotny?

Jasne, od razu bierz powrotny (povratna karta).
P.S. Gajus to rasowy piechur ... nie bez treningu...

Tak się zastanawiam... czy w związku z zamieszkami w Egipcie, w Tunezji i w innych krajach południowych, turyści nie ruszą tłumnie do Chorwacji? I właśnie na Hvar? I nie zajmą wszystkich kwater w ostatnim tygodniu sierpnia i pierwszym września? :P

cappek napisał(a):Tak się zastanawiam... czy w związku z zamieszkami w Egipcie, w Tunezji i w innych krajach południowych, turyści nie ruszą tłumnie do Chorwacji? I właśnie na Hvar? I nie zajmą wszystkich kwater w ostatnim tygodniu sierpnia i pierwszym września?

Bez przesady... pamiętajmy, że zawsze odpada spora część "dzieciatych" (niemieckie dzieciaki wracają do szkoły już w sierpniu; a reszta: polskie, chorwackie, czeskie dzieciaki z początkiem września...).

Patrząc na kalendarz wyjazdowy bardziej obawiałabym się, że na Makarskiej Rivierze może zabraknąć miejsc, tak będzie oblegana przez cromaniaków.

Uff, nareszcie... Jeśli nie wyskoczy nic nieprzewidzianego, na Hvar zawitam 29 czerwca . Z rozmaitych przyczyn nie mogłem wcześniej być pewny, w jakim terminie tam pojadę. W związku z tym nie mam nic zarezerwowanego. Za bardzo się tym nie przejmuję, zawsze jeździmy w ciemno (choć nigdy wcześniej na wyspę). Najlepsze kwatery (te w zatoczkach, w pierwszej linii od morza) już i tak pewnie dawno zajęte...

Po przeczytaniu wielu relacji i wątków "okołohvarowych" rozważam dwie destynacje: położoną po północnej stronie Jelsę i część południową (Zavala, Ivan Dolac, Sv. Nedelja). To wynik tego, że - jak kiedyś pisała Kasia - na Hvarze nie ma miejscowości, która łączyłaby te dwie atrakcje: ładne plaże i "klimatyczną", zabytkową architekturę.

Zaletą Jelsy jest fotogeniczna starówka, atutem części zatunelowej - widok na otwarte morze. Czytałem, że w Jelsie łatwiej o znalezienie apartmanu oraz trochę taniej. Martwi mnie nieco położenie w dość głębokiej zatoce. Zamierzamy sporo zwiedzać, poznawać zatoczki i wyszukiwać ładne plaże, ale zależałoby mi też na tym, by i w pobliżu znajdowała się przyzwoita plaża, która pozwoliłaby odetchnąć samochodowi (oraz kierowcy) i umożliwiła oddanie się (przez jakieś dwa dni) słodkiemu nicnierobieniu.

W związku z tym mam pytanie: czy w pobliżu Jelsy znajdują się jakieś ładne plaże, czy też trzeba jednak pojeździć? A może warto poszukać apartmanu w okolicy zaznaczonej na żółto?