Mikromir napisał(a):No to nieciekawie macie, spore covidowe zamieszanie... Dużo zdrówka dla całej rodzinki!
Dziękuję i wzajemnie
Mikromir napisał(a):To zdradź mi co jest nie tak z Prižbą...
Zerkałam też na Korčulę i apartmany u Larusa, ale jakoś trudno mi się przekonać do tej wyspy. Starówka Korčuli ogromnie mi się podobała, ale chyba jeszcze nie odkryłam, co mogłoby mnie zachwycić na reszcie wyspy - oczywiście w kontekście zwiedzania, bo kilka fajnych plaż tam chyba jest.
Jak się ma Hvar do Korčuli i vice versa? To co mi się podoba na Korčuli to mnóstwo apartamentów nad samą wodą w dość przystępnych cenach - może to mnie kiedyś przekona w ostatniej chwili.
To tak...Ja nie jestem obiektywna bo u mnie Hvarhvahrvar
nie bez przyczyny wracam tam 5 raz... Ale też na Hvarze spędziłam 40 dni, a na Korculi ledwie 7 i tak naprawdę nic tam nie widziałam...
Korcula po pobycie w 2018 wydała mi się taką dziką wyspą, bardzo zieloną
Ale jak to zawsze mówie każdemu, jest dość rozległa i jak się chce być na różnych plażach i ją zwiedzić to trzeba się ojeździć. Jak sobie przypominam to chyba w tym 2018 zrobiliśmy w tydzień koło 800 km, a tak jak pisałam nie wiele zobaczyliśmy.
Hvar jest bardziej skoncentrowany, mieszkając w Jelsie czy SG w promieniu 20-30 km ma się praktycznie wszystko, no chyba, że wybierze się uvale Gdinjską to wtedy też trzeba się najeździć
Co do miasteczek, na mnie samo miasto Korcula nie zrobiła takiego wrażenia jak np. Hvar, zobaczymy jak będzie teraz.
Na pewno Blato jest warte spacerów i z tego względy zastanawiałam się nad noclegiem w Prigradycy ( chociaż nigdy tam nawet nie zajechałam, więc nie wiem jak wygląda) ale nie było apartamentu, a Kneze wydaje mi się odpowiednie bo i dość blisko do M. Korculi, jak i do Vaji czy Samograd. Czy sie sprawdzi, zobaczymy...
Co do samej Prizby to myślę sobie, że te odległości do przejechania w interesujące mnie miejsca, są większe niż z innych miejscówek. Chciałam też północną stronę wyspy, żeby móc oglądać zachody słońca, Kaśka -
corrina miała cudowne w swoim app w Zrnowskiej Banji, jednak jej apartamen w moim terminie był zajęty, dlatego też padło na Kneze
Szczerze mówiąc na ten apartament czaiłam się już dawno, gdy tylko myślałam o Korculi, pomimo tej drogi przed nim
Tak jak piszesz ogromnym plusem jest wiele apartamentów przy samej wodzie
Bardzo to super wspominam, jak właśnie w Prizbie zostawialiśmy na noc otwarte okna i usypiał nas szym fal, i ten zapach morza
Mam nadzieję, że teraz też tak będzie
Ja osobiście nie zdecydowałabym się na całe wakacje tylko na Korculi, bo choćby brakowało by mi wieczornych spacerów z wózkiem po miasteczku, dlatego zawsze nasze wakacje dzielą się na kilka miejsc, i zawsze jest też Hvar
Gdyby coś innego zawiodło, to tu mam pewne, że będzie idealnie
W zeszłym roku mieliśmy 4 różne apartamenty, plus 5 w Mostarze na powrocie, ale tu już tylko na 1 nockę, pewnie dla większości byłaby to męczarnia, dla nas bez problemu, ale ja zawsze muszę mieć dużo i wszystko na raz
Sam Hvar też podzieliliśmy na pół, czyli 5 nocy w zatoce gdzie cały dzień można było chodzić w kostiumie, i kolejne 5 nocy w Starim Gradzie, gdzie wieczorkiem spacerowaliśmy po miasteczku.
Teraz Korculę traktuję, tak jak w zeszłym roku Povlje, bardziej skupie się na plażowaniu i odpoczynku ( Na Braci w zeszłym roku byliśmy tydzień i zobaczyliśmy praktycznie NIC, tylko Vidova gora, raz spacer w Puciscy, i raz plażowanie w uvali Farskiej, tak to tylko Ticja Luka i spacerki po Povlji ) a miasteczka będę mieć na Hvarze